PLZ-130 Orlik w wersji "glass cockpit" zaprezentowany w Dęblinie
Samolot szkolny PZL-130 Orlik w najnowszej wersji, z wyposażeniem pozwalającym symulowanie wyposażenia samolotów bojowych, zaprezentowany został w poniedziałek w Dęblinie. Maszyna pokazana została na ziemi i – po raz pierwszy - w locie.
Polska kandydatka na komisarza UE Elżbieta Bieńkowska, która uczestniczyła w prezentacji podkreśliła, że Europa powinna wspierać przemysł zbrojeniowy. „Będę miała w swoim portfolio w komisji również przemysł zbrojeniowy i to będzie ważny kawałek tego mojego portfolio” – powiedziała PAP Bieńkowska.
„Przemysł zbrojeniowy jest tym przemysłem, który Europa musi wspierać, musimy mieć własny przemysł zbrojeniowy. Każdy kraj dąży do jak największej wymiany handlowej, jeśli chodzi o ten przemysł, a Polska w przypadku tego samolotu staje się wybijającym się producentem” – dodała Bieńkowska.
Nowy Orlik oprócz ciekłokrystalicznych wyświetlaczy (glass cockpit) ma tzw. wskaźnik przezierny, pozwalający odczytywać parametry lotu bez odrywania wzroku od widoku przed kabiną. Samolot nie jest uzbrojony, ale jego system komputerowy daje możliwość symulacji wykonywania zadań bojowych. Wskaźniki są kompatybilne z samolotami bojowymi F-16. Oprogramowanie powstało we współpracy z Instytutem Technicznym Wojsk Lotniczych, dzięki czemu strona polska ma pełny dostęp do kodów źródłowych.
Prezes polskiego oddziału Airbus Defence & Space Felipe Steinmetz Comunion powiedział, że nowa wersja Orlika spełnia wszelkie wymogi stawiane dziś przez użytkowników. Jest on ofertą dla Polskich Sił Powietrznych; w przyszłości spółka chce eksportować ten samolot m.in. do Hiszpanii, Chile i Jordanii.
Wiceminister obrony narodowej Czesław Mroczek podkreślił, że modernizacja Orlika powoduje, że ten samolot, produkt polskiej myśli technicznej, służący do podstawowego szkolenia pilotów, otrzymuje perspektywę dalszej wieloletniej służby. „Z punktu widzenia polskiego przemysłu obronnego to jest przykład dla wszystkich, jak można się rozwijać” – podkreślił Mroczek.
Dotychczas wojsko zmodernizowało 16 starszych Orlików do wersji TC-II, obecnie prowadzona jest analiza rynku dotyczącą oferty modernizacji kolejnych 12 maszyn, w starszej wersji TC-I do wersji „glass cockpit”. „Jesteśmy w trakcie procedury, która zmierza w kierunku modernizacji; w tym roku zakończymy fazę analityczno-koncepcyjną” – powiedział PAP Mroczek.
Nad prototypem nowej wersji Orlika przez ponad trzy lata pracowało ponad stu specjalistów. Opracowanie prototypu kosztowało 40 mln zł. Nowa wersja musi jeszcze przejść testy, by uzyskać certyfikat Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Wstępny projekt Orlika powstał w 1981 r., pierwszy lot odbył się trzy lata później. W 1994 r. Orliki trafiły do pułku szkolnego w Radomiu, a w 2004 r. powstała wersja TC-II Garmin z mocniejszym silnikiem.
PZL Okęcie od 2001 r. należą do Airbus Defence & Space (początkowo EADS CASA, potem Airbus Military).
W założonych w 1927 r. zakładach powstało ponad 6000 samolotów wojskowych, cywilnych i sportowych, w tym P.11c, Łoś, Karaś, TS-11 Iskra i PZL-104 Wilga. Obecnie remontuje się tu transportowe C-295. Zakład jest też jednym z głównych dostawców części do tego samolotu; wytwarza także części do Airbusa A330, również w wersji wojskowej MRTT. (PAP)