Grabarczyk: ustaliliśmy z Królikowskim, że nie będziemy współpracować

2014-09-25, 10:33  Polska Agencja Prasowa
Ustępujący wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski. Fot. PAP/Rafał Guz

Ustępujący wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski. Fot. PAP/Rafał Guz

Minister sprawiedliwości Cezary Grabarczyk poinformował w czwartek, że nie będzie współpracował z wiceministrem Michałem Królikowskim. Jak zapewnił, była to obopólna decyzja, a jej powodem nie są poglądy Królikowskiego.

"Doceniam kompetencje, doceniam wiedzę (Królikowskiego), ale wczoraj rozmawialiśmy i po takiej rozmowie, która była wyjątkowo merytoryczna, ustaliliśmy, że nie będziemy współpracować" – powiedział Grabarczyk w TVP1.

Zapewnił, że nie szedł na rozmowę z takim nastawieniem. „Gdyby tak było, to na pewno miałbym już kandydata na to miejsce w resorcie, a nie rozmawiałem jeszcze z żadnym z kandydatów” – odpowiedział, pytany, czy miejsce Królikowskiego zajmie prof. Monika Płatek.

"Zapytałem o kilka spraw i to była wspólna decyzja. I to jest dobra decyzja, bo tworzy warunki, abym teraz ja przejął część odpowiedzialności" – dodał.

Na pytanie, czy powodem są "ultrakatolickie poglądy" ministra, Grabarczyk odparł, że chodzi o "zupełnie inną kwestię" – przygotowania do wprowadzenia reformy procedury karnej, zwiększającej rolę stron.

"Wychodzę z założenia, że do dobrego wprowadzenia tej reformy potrzebna jest koordynacja działań między resortem i prokuraturą" – powiedział Grabarczyk, przypominając, że ostatnio "powstało trochę napięć" między poprzednim kierownictwem resortu a prokuratorem generalnym.

Królikowski powiedział w czwartek dziennikarzom w Sejmie, że decyzja nowego ministra wynika z faktu, że inaczej chce on realizować reformę procedury karnej. "Nie jestem w stanie pracować dalej nad zmianami w prawie karnym, które demontowałyby to, co przygotowałem i realizowałem od 2009 roku" - zaznaczył. Dodał, że z zapowiedzi Grabarczyka wynika, iż "będzie on szukał porozumienia z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem, który był głównym krytykiem tych zmian".

Królikowski ocenił, że efekt w postaci przedstawionych projektów i uchwalonych ustaw w czasach, gdy pełnił funkcję wiceministra "jest ogromny". "Minister sprawiedliwości nie przedstawił żadnego projektu, który miałby podłoże ideologiczne. Wręcz przeciwnie, nasze reformy dotyczące prawa karnego, procesu karnego, prawa restrukturyzacyjnego, spółek, reformy działalności gospodarczej miały charakter ściśle merytoryczny i pozbawiony jakichkolwiek odniesień aksjologicznych" - powiedział Królikowski.

"Mam nadzieję, że ostatni akord, który jest potrzebny do uruchomienia tych zmian, wybrzmi w działalności ministra Grabarczyka" - dodał. Zapewnił, że odchodzi "z poczuciem dobrze wykonanej pracy i uczciwego traktowania ludzi". Powiedział też, że decyzję w sprawie swoich dalszych planów podejmie w ciągu najbliższych dni.

Pytany, jak ocenia informację, że możliwym jego następcą będzie prof. Monika Płatek, odpowiedział: "To żart". "Prof. Płatek nie zna się zupełnie na procesie legislacyjnym, jest dość pobieżnym naukowcem i okazuje ostentacyjne lekceważenie swoim interlokutorom, w tym także mnie. Ja oczywiście, jeśli prof. Płatek zostanie wiceministrem, nie odwdzięczę się jej tym samym" - zaznaczył.

36-letni Królikowski jest profesorem UW, specjalizuje się w prawie karnym. Na stanowisko wiceministra sprawiedliwości Królikowskiego powołał ówczesny szef resortu Jarosław Gowin.

Królikowski jest świeckim zakonnikiem - oblatem benedyktyńskim, jako wiceminister nie ukrywał swych poglądów. Twierdził, że konstytucyjna zasada neutralności światopoglądowej "nie narzuca wizji" państwa świeckiego. Deprecjonował zapłodnienie in vitro, brał stronę prof. Bogdana Chazana, który odmówił pacjentce przerwania ciąży, choć było wiadomo, że płód jest ciężko uszkodzony. Wydał wywiad-rzekę z abp. Henrykiem Hoserem. (PAP)

Kraj i świat

Ciężkie walki Kurdów z dżihadystami w pobliżu miasta Kobane w Syrii

2014-10-03, 13:59

XIV Dzień Papieski pod hasłem "Jan Paweł II - świętymi bądźcie"

2014-10-03, 13:58

Będą wyjaśniane wszystkie okoliczności awarii KSiP

2014-10-03, 13:57

Nowy sekretarz generalny NATO przyjeżdża do Polski

2014-10-03, 12:21

Zarzuty korupcyjne dla b. dyrektor w NFZ i przedstawicielki firmy farmaceutycznej

2014-10-03, 12:20

Łukaszenka: Białoruś gotowa wysłać swoje siły pokojowe na Ukrainę

2014-10-03, 12:20

Uczestnicy hadżdżu zebrali się na wzgórzu Arafat

2014-10-03, 12:18

Janukowycz dostał rosyjskie obywatelstwo

2014-10-03, 12:17

MSZ: separatyści zastraszają organizacje międzynarodowe

2014-10-03, 10:32

W poniedziałek poznamy pierwszych laureatów tegorocznych Nobli

2014-10-03, 08:38
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę