Komorowski: wolność nie była nam dana, dlatego chcemy się nią dzielić

2014-09-24, 20:56  Polska Agencja Prasowa/Agnieszka Szymańska
"Polacy z natury swojej są ludźmi dobrze czującymi się w wolności" - mówił Bronisław Komorowski na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku. Fot. PAP/Jacek Turczyk

"Polacy z natury swojej są ludźmi dobrze czującymi się w wolności" - mówił Bronisław Komorowski na Uniwersytecie Columbia w Nowym Jorku. Fot. PAP/Jacek Turczyk

Wolność nie była Polsce dana, wyrwaliśmy ją pazurami, dlatego chcemy się nią dzielić - powiedział prezydent Bronisław Komorowski w środę w wykładzie "Nasza wolność to forma zobowiązania w kwestiach wolności także innych" - mówił Komorowski.. Podkreślił, że Polska chce, by Ukraina była "po dobrej stronie mocy".

"Wolność nie jest nam dana. Wyrwaliśmy ją zębami i pazurami. (...) Dwa lata festiwalu solidarnościowego wolności (...) to była nasza siła i motor walki o wolność na przyszłość" - mówił prezydent. Jak przypomniał, w Polsce rozpoczął się wielki ruch wolnościowy, który rozlał się po całej Europie Środkowej i Wschodniej.

"Nasza wolność to forma zobowiązania w kwestiach wolności także innych" - mówił Komorowski. Dlatego - jak podkreślił - Polska "zajmuje pozycję otwartości i NATO, i UE". "Konsekwentnie upomina się o Partnerstwo Wschodnie i konsekwentnie wspiera Ukrainę (...) w drodze do ukraińskiej wolności” - zapewniał polski prezydent.

Jak zaznaczył, Polska chce, by Ukraina była "po tej samej stronie, co my", bo "wtedy my będziemy bezpieczniejsi". "Jak Ukraina będzie po tej, a nie po złej stronie mocy, zła strona mocy będzie słabsza" - dodał.

Zapewnił, że polskie zaangażowanie w sprawy Ukrainy to "nie tylko werbalne popieranie ich dążeń do świata zachodniego, ale także gotowość pomagania Ukrainie w głębokiej modernizacji kraju, bo wiemy, że bez tego nic się nie da zrobić".

"Oni muszą zmodernizować ustrój gospodarczy, polityczny, muszą modernizować siły zbrojne, muszą się gwałtownie zmienić" - mówił prezydent Polski.

Komorowski przypomniał, że Polska i Ukraina mają trudne rozdziały w swojej wspólnej historii, ale potrafiły to udźwignąć i "dzisiaj trudno wyobrazić sobie lepszego sąsiada dla Ukraińców niż Polacy".

Podkreślił, że wynika to m.in. z przekonania, że "wolność nie jest tylko naszą sprawą, ale wolność naszych sąsiadów także leży w naszym interesie".

Jak powiedział, Polacy uważają, że "nasz sukces to dodatkowe narzędzie i zachęta, by stawiać sprawę wolności innych, jakby to była nasza, polska wolność".

"Polska ostatnich lat jest krajem sukcesu, ale to jest sukces okupiony strasznym bólem, ciężką pracą i wielkim ryzykiem" - przekonywał Komorowski.

Jak podkreślił polski prezydent, "dzisiaj Polska i Polacy coraz częściej myślą, że +karta się odwróciła+ i jesteśmy na etapie, kiedy będziemy mogli myśleć z ufnością o przyszłości naszego kraju i regionu".

"Polacy, w imię tego, że czują się trochę lepiej (...), zaczynają się rozglądać dookoła z większą życzliwością i mniejszym poczuciem zagrożenia" - dodał.

Polacy z natury swojej są ludźmi dobrze czującymi się w wolności, w systemie opresyjnym czujemy się jak bez powietrza - powiedział prezydent.

Jak dodał, pokłady polskiego proamerykanizmu biorą się m.in. z faktu, że Polacy kojarzą USA z wolnością. "Takie jest skojarzenie ogromnej większości Polaków - kojarzą Stany Zjednoczone z wolnością. Wolnością obywateli, ale i z wolnością innych narodów i państw, o którą społeczeństwo amerykańskie potrafiło się upomnieć" - powiedział Komorowski.

Na Uniwersytecie Columbia w lipcu zaczęła działać katedra studiów polskich, w której odbywać się będą zajęcia z polskiej literatury, historii, a także języka polskiego.

Jak powiedział dziennikarzom Komorowski, Polska zyskuje na znaczeniu i siłą rzeczy kultura polska staje się ciekawsza. Nie tylko trzeba się cieszyć, ale trzeba umieć to wykorzystać na rzecz dalszego rozwoju relacji polsko-amerykańskich - dodał. (PAP)

Kraj i świat

Parlament Ukrainy przyjął dymisję ministra obrony i zatwierdził nowego

2014-10-14, 11:17
Siemoniak: nowe zagrożenia nie wyparły tradycyjnych

Siemoniak: nowe zagrożenia nie wyparły tradycyjnych

2014-10-14, 11:15

W Lipsku zmarł pacjent chory na ebolę; był pracownikiem ONZ

2014-10-14, 11:02

MSZ: trwają rozmowy ws. udziału Kopacz w spotkaniu Putin-Poroszenko

2014-10-14, 10:11

Trzęsienie ziemi o sile 7,4 w Salwadorze; nie ma zagrożenia tsunami

2014-10-14, 08:22

Ratownicy w kopalni Mysłowice-Wesoła próbują usuwać rozlewisko

2014-10-14, 08:21

Amerykańscy pancerniacy na miejsce spadochroniarzy

2014-10-13, 20:40

Rozpoczynają się testy kanadyjskiej szczepionki przeciw eboli

2014-10-13, 19:24

Rząd we wtorek m.in. o propozycji poselskiej ws "kredytu podatkowego"

2014-10-13, 18:20

Mylnie osądzone zabójstwo - Prok. Generalna za wznowieniem postępowania

2014-10-13, 18:16
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę