We Francji zatrzymano członków gangu werbującego kobiety na wojnę w Syrii
Szef MSW Francji Bernard Cazeneuve poinformował w środę o zatrzymaniu pięciu osób podejrzanych o przynależność do gangu, który werbował młode kobiety na wojnę w Syrii, gdzie miały one dołączyć do dżihadystów. Według źródeł sądowych zatrzymano sześć osób.
Do zatrzymań doszło we wtorek i środę w rejonie Lyonu - powiedział minister spraw wewnętrznych. Źródła sądowe, cytowane przez AFP, informują o zatrzymaniu sześciu osób, w tym dwóch niepełnoletnich.
Wcześniej źródła w policji podały, że zatrzymano trzech mężczyzn i kobietę będącą siostrą jednego z nich. Wszyscy są podejrzani o przynależność do gangu rekrutującego kandydatki do udziału w dżihadzie.
Obywatele Francji - kobiety i mężczyźni - są najliczniejszą grupą wśród dżihadystów przybywających do Syrii z państw europejskich. Według władz w Paryżu około 930 francuskich obywateli wyjechało z kraju, by w Iraku i Syrii przyłączyć się do bojowników z Państwa Islamskiego.
Jak powiedział Cazeneuve w niedzielę, z danych MSW wynika, że obecnie w obu tych krajach przebywa 350 osób z Francji, w tym 60 kobiet, a ogółem 36 osób zginęło. Podróż na obszary objęte konfliktami uniemożliwiono co najmniej 70 osobom.
W kwietniu władze Francji ogłosiły podjęcie walki z wyjazdami do Syrii młodych ludzi, będących potencjalnymi dżihadystami, m.in. przez zachęcanie rodziców, by zawiadamiali policję, jeśli mają wątpliwości co do zamiarów swych dzieci. (PAP)