W środę PiS złoży wniosek o komisję śledczą ws. podsłuchów
W środę PiS złoży wniosek o powołanie w Sejmie komisji śledczej dot. sprawy podsłuchów - poinformował we wtorek PAP wiceprezes partii Antoni Macierewicz. Posłowie PiS chcą zbadania m.in. roli w tej sprawie szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza i prezesa NBP Marka Belki.
Jak dowiedziała się PAP od polityków PiS, decyzja o złożeniu wniosku w sprawie powołania komisji śledczej zapadła w ścisłym kierownictwie partii. Szczegóły wniosku mają być zaprezentowane w środę o 12.00 na konferencji prasowej.
"Wniosek o powołanie komisji śledczej zostanie przedstawiony w środę" - poinformował PAP Macierewicz.
"Nie ma wątpliwości, że mamy do czynienia z sytuacją, w której organa państwa nie spełniają swojej roli. Premier Donald Tusk zapowiadał, że sprawa zostanie wyjaśniona i uciekł do Brukseli, nic nie wyjaśniając. Rozumiem, że dopełnieniem jego ucieczki jest dzisiejsza decyzja prokuratura" - dodał wiceprezes PiS.
"Ja bym jednak poczekała na zbadanie sprawy przez prokuratora" - powiedziała we wtorek rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska, pytana przez dziennikarzy o powołanie komisji śledczej. "W tej chwili nie dotyczyłoby to poznania, dlaczego te podsłuchy miały miejsce, tylko raczej (byłoby to - PAP) pastwienie się nad kolejnymi politykami, a przecież nie o to chodzi" - dodała.
We wtorek poinformowano o umorzeniu śledztwa ws. podsłuchanej nielegalnie rozmowy Sienkiewicza z Belką. Prokuratura Okręgowa w Warszawie uznała, że żaden z funkcjonariuszy publicznych nie przekroczył uprawnień, nie miało też miejsca niedopełnienie obowiązków.
Jak podał rzecznik prokuratury Przemysław Nowak, zgromadzony materiał dowodowy nie potwierdził podejrzenia popełnienia przestępstwa nadużycia władzy; w szczególności nie potwierdził, aby któryś z funkcjonariuszy publicznych wskazany w zawiadomieniach przekroczył swoje uprawnienia lub nie dopełnił obowiązku, działając jednocześnie na szkodę interesu publicznego lub prywatnego.
W czerwcu tygodnik "Wprost" ujawnił nagrania podsłuchanych rozmów m.in. Sienkiewicza z Belką z lipca 2013 r. Szef MSW rozmawiał z Belką o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS; Belka w tym kontekście mówił o dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz o noweli ustawy o banku centralnym.
Na początku września prezes PiS Jarosław Kaczyński był pytany na konferencji prasowej w Krynicy o słowa premiera Donalda Tuska, który podczas wystąpienia w Sejmie pod koniec sierpnia zapowiedział, że jeszcze we wrześniu szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz przedstawi szczegółową informację na temat sprawy podsłuchów.
"Jestem tu pesymistą. Chyba będziemy musieli zastanowić się nad komisją śledczą w tej sprawie. Nie wiem, czy zdobędziemy poparcie większości parlamentarnej. To naprawdę jest sprawa, która powinna być wyjaśniona" - powiedział wówczas Kaczyński.
Komisję śledczą powołuje oraz wybiera i odwołuje jej skład Sejm - bezwzględną większością głosów.(PAP)