Szef MSW: jestem zainteresowany szybkim wyjaśnieniem sprawy
Jestem osobą najbardziej zainteresowaną tym, żeby doszło do szybkiego wyjaśnienia sprawy - powiedział szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz po środowym przesłuchaniu w warszawskiej prokuraturze.
Minister spraw wewnętrznych przez ponad godzinę zeznawał w środę w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie jako świadek w śledztwie dotyczącym domniemanego "naruszenia niezależności NBP" w związku z nielegalnie nagraną jego rozmową z szefem NBP Markiem Belką.
"Właśnie po to tutaj przyszedłem. To był cel tej wizyty - jak najszersze i jak najbardziej dokładne wyjaśnienia, które pomogą wyjaśnić całą sprawę" - powiedział dziennikarzom Sienkiewicz po wyjściu z prokuratury.
Minister zapewnił, że jest do dyspozycji prokuratury, "ilekroć będzie chciała" i że jest całkowicie spokojny o finał sprawy.
W czerwcu tygodnik "Wprost" ujawnił nagrania podsłuchanych rozmów m.in. Sienkiewicza z Belką z lipca 2013 r. Szef MSW rozmawiał z Belką o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS; Belka w zamian za wsparcie stawiał warunek dymisji ówczesnego ministra finansów Jacka Rostowskiego oraz noweli ustawy o banku centralnym. W listopadzie Rostowskiego zdymisjonowano; w maju 2014 r. do Rady Ministrów wpłynął projekt założeń nowelizacji ustawy o NBP.
30 lipca wszczęto śledztwo w sprawie domniemanego "przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych: prezesa Rady Ministrów, ministra spraw wewnętrznych i prezesa Narodowego Banku Polskiego, polegającego na naruszeniu niezależności NBP poprzez zawarcie w lipcu 2013 r. przez prezesa Rady Ministrów z prezesem NBP nieformalnego porozumienia, za pośrednictwem ministra spraw wewnętrznych, na mocy którego, w zamian za odwołanie z funkcji ministra finansów oraz wprowadzenie regulacji prawnych zmniejszających rolę Rady Polityki Pieniężnej, prezes NBP miałby się zobowiązać do finansowania w przyszłości deficytu budżetowego poprzez wykupywanie obligacji przez NBP".(PAP)