Protasiewicz: przyjmę propozycję niemieckiej prokuratury dot. umorzenia postępowania

2014-08-15, 16:54  Polska Agencja Prasowa

Szef dolnośląskiej PO, b. europoseł Jacek Protasiewicz przyjmie propozycję niemieckiej prokuratury umorzenia postępowania i zapłaty pięciu tysięcy euro na cele społeczne. Chodzi o lutowy incydent na frankfurckim lotnisku, gdzie posłowi zarzucono znieważenie celnika.

Jak powiedział Protasiewicz, o przyjęciu otrzymanej przed kilkoma dniami propozycji prokuratury przesądził fakt, że, jak podkreślają jego prawnicy, oznacza ona, "iż nie ma dowodu na popełnienie przez obwinionego przestępstwa, tym samym odpowiada to zasadzie domniemania niewinności".

"Czuję się niewinny, dlatego przyjmę tę propozycję i zapłacę proponowaną kwotę pięciu tysięcy euro na cele społeczne. Uznałem, że gdybym chciał udowadniać swą niewinność przed sądem, to koszty dojazdu i pobytu we Frankfurcie byłyby wyższe" - dodał Protasiewicz.

Jak powiedział, prokuratura przywołała paragraf 153a StPO (niemiecki odpowiednik polskiego kpk), który przewiduje umorzenie postępowania bez możliwości odwołania się stron od tego postanowienia.

"Z interpretacji tego przepisu opartej na orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego RFN z 1991 r. wynika, że nie ma dowodów na popełnienie przestępstwa i stosuje się wobec mnie zasadę domniemania niewinności. Zastosowanie tego przepisu też świadczy o tym, że byłoby trudno mi tę winę udowodnić" - mówił były europoseł.

Protasiewicz podkreślił, że z przesłanych przez prokuraturę materiałach zgromadzonych w postępowaniu wyjaśniającym nie wynika, że doszło do propagowania ideologii nazistowskiej, ani też używania symboli faszystowskich.

"Poza skargą niemieckiego celnika nie ma wśród tych dokumentów osobnej skargi policji, ani też policyjnego wniosku o ukaranie, o czym bezpodstawnie informują polskie media" - dodał.

Jak powiedział, zdaniem współpracujących z nim prawników w trakcie incydentu "doszło natomiast do złamania zapisów Protokołu w sprawie przywilejów i immunitetów Unii Europejskiej (a zwłaszcza art.7 i 9 Protokołu nr 7 do Traktatu o UE), jednak dla takiego czynu nie przewidziano w prawie niemieckim sankcji".

Protasiewicz w specjalnym oświadczeniu jeszcze raz przeprosił "wszystkich, u których moje niestosowne zachowanie -nawet, jeśli w reakcji na niestosowane zachowanie niemieckich służb - wywołało oburzenie, niesmak lub choćby zdziwienie".

Do incydentu doszło w lutym 2014 r. Niemiecki tabloid "Bild" napisał, że europoseł miał obrażać celników i wypowiedzieć słowa "Heil Hitler". W lutym w rozmowie z PAP potwierdzał tę wersję również rzecznik frankfurckiej policji Andre Sturmeit.

Według Protasiewicza niemiecki celnik zwrócił się do niego, mówiąc "raus". "Ja mu powiedziałem, że +raus+ w kraju, w którym mieszkam kojarzy się z takimi słowami jak +Heil Hitler+ czy +Haende hoch+" - relacjonował nazajutrz po incydencie ówczesny europoseł PO i wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.

Protasiewicza zakuto w kajdanki, zatrzymano i przeszukano na komisariacie, zwalniając dopiero po interwencji służb konsularnych. Protasiewicz zrezygnował po tym incydencji z kierowania kampanią wyborczą do PE oraz z ponownego kandydowania na europosła.

Niemiecka prokuratura mogła zająć się ta sprawą dopiero w lipcu, gdy wygasł immunitet posłów minionej kadencji PE. (PAP)

Kraj i świat

Europol: rozbito dużą międzynarodową siatkę przemytników ludzi

2015-03-17, 20:34
KSP ws. śmierci 19-latka: policjanci nie przekroczyli uprawnień

KSP ws. śmierci 19-latka: policjanci nie przekroczyli uprawnień

2015-03-17, 20:32

Włoski biskup: Franciszek ustąpi za pięć lat

2015-03-17, 19:36

PKW zarejestrowała kolejne komitety kandydatów na prezydenta

2015-03-17, 18:19

Kopacz: szefowa MSW przedstawiła przebieg akcji policji w Legionowie

2015-03-17, 18:14

Kopacz: 100 domów dziennego pobytu dla seniorów do końca 2015 r.

2015-03-17, 17:18

ZNP rozpoczyna akcję protestacyjną, zapowiada manifestację w Warszawie

2015-03-17, 17:16

"Ostrzelali" Bronkobus kulami z farbą - odpowiedzą za wykroczenie

2015-03-17, 15:21

Na Politechnice Warszawskiej odsłonięto popiersie Gabriela Narutowicza

2015-03-17, 15:12

Rosja przerzuca Iskandery do Kaliningradu, a bombowce Tu-22M3 na Krym

2015-03-17, 13:06
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę