Izrael i Hamas skrupulatnie wypełniają warunki zawieszenia broni
Izrael i milicje stanowiące zbrojne ramię Hamasu skrupulatnie wypełniały w środę, w drugim dniu 72-godzinnego zawieszenia broni, warunki, na jakich zostało ogłoszone. W spustoszonej przez 4 tygodnie izraelskich ataków Strefie Gazy panował względny spokój.
W Kairze rozpoczęły się tego dnia negocjacje izraelsko-palestyńskie prowadzone za pośrednictwem egipskich mediatorów. Zapowiadają się jako bardzo trudne, jeśli wziąć pod uwagę postulaty obu stron.
W miastach i miasteczkach Strefy Gazy ludzie udali się tłumnie na bazary lub do sklepów spożywczych w ocalałych domach, aby kupić artykuły żywnościowe i wodę, której brakuje w wielu miejscach wskutek zniszczenia systemu wodociągowego. Otwarto także banki. Palestyńscy rybacy po raz pierwszy od miesiąca wypłynęli na połów.
Ofensywa wojskowa przeciwko Strefie Gazy rozpoczęta przez wojsko izraelskie 8 lipca przede wszystkim w celu zniszczenia tuneli Hamasu pod granicą z Izraelem kosztowała życie 1875 Palestyńczyków, w tym - według palestyńskiego Ministerstwa Zdrowia - ofiarami jej padło 430 dzieci.
Po stronie palestyńskiej zginęło 64 żołnierzy i trzy osoby cywilne.
Straty materialne są oceniane przez organizacje międzynarodowe na 5 miliardów dolarów. Całkowitemu zniszczeniu uległy 1 724 mieszkania i domy jednorodzinne, a 8 880 zniszczono częściowo.
W Izraelu Ministerstwo Finansów oceniło koszty kampanii wojennej w Strefie Gazy na 3,5 miliarda dolarów. Były to m.in. wydatki na broń, amunicję i żołd dla 82 000 rezerwistów oraz straty w produkcji i wypłata odszkodowań za szkody wyrządzone przez rakiety Hamasu.(PAP)