Wrak Costa Concordii dotarł do Genui

2014-07-27, 10:39  Polska Agencja Prasowa
Pierwsza taka w historii żeglugi operacja transportu gigantycznego wycieczkowca przebiegała bez większych problemów. Fot. PAP/EPA/PAOLO ZEGGIO

Pierwsza taka w historii żeglugi operacja transportu gigantycznego wycieczkowca przebiegała bez większych problemów. Fot. PAP/EPA/PAOLO ZEGGIO

Wrak statku wycieczkowego Costa Concordia, w swym ostatnim rejsie, dotarł w niedzielę nad ranem do Genui. Wejście do portu ma nastąpić w najbliższych godzinach.

Wrak statku holowany był do Genui z prędkością 2,5 węzła od środowego ranka z miejsca katastrofy w pobliżu wyspy Giglio, w konwoju kilkunastu statków.

Pierwsza taka w historii żeglugi operacja transportu gigantycznego wycieczkowca przebiegała bez większych problemów.

W trakcie rejsu na północ Włoch obowiązywały nadzwyczajne środki bezpieczeństwa, między innymi zakaz zbliżania się do flotylli w promieniu trzech mil morskich. Zamknięto też przestrzeń powietrzną.

W dowództwie konwoju jest 17 mężczyzn i jedna kobieta, Niemka. W międzynarodowej ekipie pod wodzą Nicka Sloane’a z RPA są też specjaliści z Indii, Holandii, USA i Belgii. Czuwają oni nad przebiegiem transportu w nowocześnie wyposażonym centrum operacyjnym, zamontowanym na najwyższym pokładzie zniszczonego wycieczkowca.

W porcie w Genui wrak wycieczkowca zostanie zdemontowany. Operacja ta potrwa około 2 lat. Zapowiedziano, że przebiegać będzie ona pod hasłami: zdrowie, bezpieczeństwo, ekologia. Według przedstawionych planów na odpadki pójdzie 20 procent statku. Reszta zostanie odzyskana i poddana recyklingowi.

W katastrofie Costa Concordii 13 stycznia 2012 roku zginęły 32 osoby. (PAP)

Kraj i świat

ABW przeszukała siedzibę Kompanii Węglowej

2014-08-26, 11:18

Rząd Australii wyda 64 mln dol. na walkę z ekstremizmem

2014-08-26, 10:35

Izrael zbombardował kolejne wieżowce w Strefie Gazy

2014-08-26, 10:33

Policja przed powrotami z wakacji apeluje o ostrożność

2014-08-26, 08:12

Kryzys ukraiński tematem szczytu w Mińsku, małe szanse na przełom

2014-08-26, 08:10

Ukraińskie siły rządowe zniszczyły dwa czołgi z Rosji

2014-08-25, 20:01

Media: w tajemnicy pochowano pod Pskowem rosyjskich żołnierzy poległych na Ukrainie

2014-08-25, 18:14

Na ebolę zmarł liberyjski lekarz; ekspert WHO zarażony w Sierra Leone

2014-08-25, 18:11

Abp Gądecki: będą kościelne ośrodki pomocy dla ofiar pedofilii

2014-08-25, 18:02

Kopacz: wystąpienie premiera w Sejmie o planach na najbliższe miesiące

2014-08-25, 13:37
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę