MSZ: analizujemy wyrok Trybunału ws. więzień CIA
Służby prawne Ministerstwa Spraw Zagranicznych analizują czwartkowy wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu ws. więzień CIA - tak MSZ odpowiedziało na prośbę PAP o komentarz do wyroku.
Jak zaznacza ministerstwo, materiał liczy ponad 400 stron.
Również rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski napisał na Twitterze, że resort "analizuje wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Straburgu". "Wypowiemy się po szczegółowym zapoznaniu się z uzasadnieniem" - dodał.
W czwartek Trybunał w Strasburgu ogłosił pisemnie wyroki w sprawie skarg na Polskę złożonych przez Abu Zubajdę i al-Nashiriego, którzy twierdzą, że w latach 2002-2003 zostali - za przyzwoleniem polskich władz - osadzeni przez CIA w tajnym więzieniu w Polsce, gdzie CIA miała ich torturować.
Według Trybunału Polska naruszyła m.in. zakaz tortur i nieludzkiego traktowania ws. więzień CIA. Polska ma zapłacić 100 tys. euro al-Nashiriemu i 130 tys. euro Abu Zubajdzie.
Skarżący adwokaci domagali się uznania, że Polska naruszyła Europejską Konwencję Praw Człowieka. Zarzucili Polsce naruszenie kilku artykułów konwencji, takich jak: zakaz tortur i nieludzkiego traktowania; prawo do wolności i bezpieczeństwa osobistego; poszanowania prywatności; prawo do uczciwego procesu i "skutecznego środka odwoławczego" oraz prawo do życia (w związku z tym, że sąd USA może im wymierzyć karę śmierci). Zaskarżyli też przewlekłość i nieefektywność trwającego od 2008 r. polskiego śledztwa w całej sprawie. Trybunał uznał, że śledztwo było przewlekłe i nieefektywne.
Polska wnosiła o odrzucenie skarg, co uzasadniała m.in. faktem, że wciąż toczy się polskie śledztwo, a zajmując wcześniej stanowisko, rząd mógłby wpłynąć na ocenę sprawy przez niezależną prokuraturę. Orzeczenie siedmioosobowego składu ETPC jest nieprawomocne; można się od niego odwołać do Wielkiej Izby ETPC.
Domniemanie, że w Polsce - i kilku innych krajach europejskich - mogą być tajne więzienia CIA, wysunęła w 2005 r. organizacja Human Rights Watch. Według niej takie więzienie w Polsce miało się znajdować na terenie szkoły wywiadu w Kiejkutach lub w pobliżu wojskowego lotniska w Szymanach na Mazurach. Polscy politycy, m.in. ówczesny prezydent Aleksander Kwaśniewski oraz premierzy, wielokrotnie zaprzeczali, by takie więzienia w Polsce istniały. (PAP)