Arłukowicz: chcemy zapewnić sprawiedliwy dostęp do leczenia
Chcemy tak przeorganizować system leczenia nowotworów, by środki były wydawane bardziej racjonalnie, a pacjenci mieli sprawiedliwy dostęp do terapii - mówił minister zdrowia Bartosz Arłukowicz podczas sejmowej debaty nt. projektów z tzw. pakietu kolejkowego.
W piątek po południu Sejm zajmuje się projektami ustaw z tzw. pakietu kolejkowego. Chodzi o projekty nowelizacji ustaw: o świadczeniach zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych oraz o zawodzie pielęgniarki i położnej, a także o konsultantach w ochronie zdrowia. Podczas drugiego czytania poprawki do projektów zgłosiły PO, PiS oraz PSL.
Pakiet kolejkowy ma m.in. znieść limity w onkologii. W czasie debaty posłowie wskazywali na problem niewystarczającego finansowania dla planowanych rozwiązań.
"Zawsze kiedy mówimy o pieniądzach, trzeba powiedzieć, że jest ich za mało. Nie znam kraju, w którym ilość środków na ochronę zdrowia jest wystarczająca" - odpowiadał minister.
Przekonywał, że jeśli pieniądze mają być dobrze wydawane, obecny system trzeba przeorganizować, więcej wydawać na leki, mniej na "łóżka" szpitalne.
"Jesteśmy przekonani, że w tej trudnej sytuacji finansowej NFZ będziemy tworzyli takie rozwiązania finansowe, żeby wystarczyło tych środków dla pacjentów na równy, sprawiedliwy dostęp do leczenia" - mówił Arłukowicz.
Odnosząc się do szczegółowych zapisów w projektach, podkreślał, że resort zdrowia ma "pełne zaufanie" do lekarzy rodzinnych, dlatego chce rozszerzyć ich kompetencje. Mówiąc o umożliwieniu pielęgniarkom wypisywania recept, przekonywał, że to rozwiązanie nie jest "niczym nadzwyczajnym". Jak podkreślił, duża część polskich pielęgniarek ma wyższe wykształcenie, mają wysokie kompetencje, więc nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań. Przypomniał, że lista tych leków byłaby określona w rozporządzeniu, byłoby to rozwiązanie dla tych pielęgniarek, które będą chciały je stosować.
"Mam nadzieję, że pomożecie nam państwo, unikając debaty politycznej, te zmiany wprowadzić" - mówił, zwracając się do posłów.(PAP)