W Sejmie debata nad wnioskiem o wotum nieufności dla rządu [wideo]

2014-07-09, 09:50  Polska Agencja Prasowa
Wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego podczas posiedzenia Sejmu. Fot. PAP/Jacek Turczyk

Wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego podczas posiedzenia Sejmu. Fot. PAP/Jacek Turczyk

W Sejmie rozpoczęła się debata nad wnioskiem PiS o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska. Kandydatem na premiera jest prof. Piotr Gliński. Głosowanie nad wnioskiem - w piątek.

W imieniu PiS wniosek przedstawia lider ugrupowania Jarosław Kaczyński. Za wotum nieufności zamierzają głosować, oprócz PiS, Solidarna Polska; przeciw będzie koalicja PO-PSL; SLD i Twój Ruch wstrzymają się od głosu.

Rząd jest doszczętnie skompromitowany i ośmieszony; mamy do czynienia z poważnym kryzysem polskiego państwa - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński uzasadniając w środę w Sejmie wniosek swojej partii o konstruktywne wotum nieufności dla gabinetu Donalda Tuska.

Kandydat PiS na premiera, prof. Piotr Gliński przysłuchiwał się debacie z sejmowej galerii.

"Rząd za nic ma prawo, konstytucję, demokrację, (to rząd), który dla swojej obrony jest gotów sięgnąć do środków policyjnych, ukrywa prawdę, który jest przy tym doszczętnie skompromitowany i ośmieszony" - podkreślił Kaczyński. Przypomniał, że opozycja ma prawo do zaproponowania zmiany rządu - w sytuacji, gdy jego trwanie jest szkodliwe dla Polski. "W tej sytuacji podziały partyjne tracą znaczenie" - podkreślił prezes PiS.

Kaczyński przekonywał, że Gliński to najlepszy, znakomicie przygotowany kandydat na premiera rządu technicznego. "Kandydat na premiera nie może tutaj wystąpić, nie ma też normalnej dyskusji, ktoś się boi, (...) żeby Sejm ustami swoich przedstawicieli nie mógł wypowiedzieć wielu krytycznych i prawdziwych słów pod adresem rządu" - zaznaczył.

Lider PiS przypomniał zarzuty wobec rządu Tuska, jakie wysuwał podczas debaty nad poprzednim wnioskiem PiS o wotum nieufności, odrzuconym przez Sejm w marcu w 2013 r. "Trzeba postawić pytanie, czy te zarzuty są w dalszym ciągu aktualne. Czy może rząd wszedł na drogę naprawy, był zły, a teraz jest lepszy? Jeżeli spojrzeć na te zarzuty (...) to niestety w żadnym wypadku tego twierdzenia nie da się obronić" - powiedział Kaczyński.

Zarzucił rządowi, że nie potrafi rozwiązać kwestii związanych m.in. z kryzysem demograficznym, wysokim bezrobociem, niewydolnością systemu emerytalnego, nędzą, brakiem efektywnej polityki mieszkaniowej oraz nierównościami regionalnymi. Podkreślał, że nie zmieniła się sytuacja w ochronie zdrowia, m.in. nie zmniejszyły się kolejki po świadczenia. Według lidera PiS nierozwiązane są nadal także "palące" problemy oświaty i rolnictwa.

Podkreślał, że w sferze bezpieczeństwa energetycznego panuje w Polsce "gigantyczny bałagan". "Kiedy (gazoport) będzie skończony? Miał być w 2014 r. Mówi się teraz o 2017 r., a tak naprawdę, nie wiadomo, kiedy" - mówił Kaczyński.

Zarzucił też rządowi, że rozwijając armię nie uwzględnia zmieniającej się sytuacji w Europie. Lider PiS ocenił także, że wzrost PKB w ostatnich latach świadczy o stagnacji gospodarczej. Jego zdaniem rząd obniża dług publiczny "na papierze".

Kaczyński krytykował politykę zagraniczną rządu, która - jak mówił - poniosła klęską podczas szczytu w Wilnie, gdzie padło Partnerstwo Wschodnie. Lider PiS zarzucił rządowi prowadzenie niekonsekwentnej polityki wobec Ukrainy.


J. Kaczyński przed głosowaniem ws. wotum: Haniebnie przegraliśmy sprawy wschodnie. Źródło: Sejm/x-news

Kaczyński krytycznie ocenił działalność ministra spraw zagranicznych. "(Radosław) Sikorski w czasie pełnienia swojej misji twardo szedł w jednym kierunku, to znaczy zwalczał podstawowy dla naszego bezpieczeństwa sojusz ze Stanami Zjednoczonymi" - zaznaczył. "Minister wykłada karty na stół, premier go nie odwołał, przez cały czas go toleruje, przez cały czas ta polityka jest tolerowana, tzn. jedno się mówi, drugie się robi" - podkreślił Kaczyński, odnosząc się do słów Sikorskiego w trakcie podsłuchanej nielegalnie rozmowy, w której Sikorski mówił o sojuszu Polski z USA.

Według Kaczyńskiego opublikowane przez "Wprost" rozmowy m.in. szefa NBP Marka Belki i ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza to przykłady lekceważenia prawa i konstytucji. Jak ocenił, w sprawie nielegalnych nagrań ośmieszyły się polskie służby. "Mówiłem kilkanaście miesięcy temu, że jest tam gigantyczny bałagan i to się całkowicie potwierdziło. One praktycznie rzecz biorąc nie istnieją, no państwo jest teoretyczne. I to ośmiesza ten rząd" - powiedział Kaczyński.

Jego zdaniem wobec tygodnika "Wprost", który opublikował nagrania z podsłuchów, użyto "metod policyjnych - w sposób jawny, ale ukryty". "Dziennikarze - i nie ma powodu im nie wierzyć - skarżą się dzisiaj na potężne naciski. Władza oczywiście ma prawo chcieć się dowiedzieć, kto dokonał tych nagrań, ale są tutaj pewne granice, których w żadnym wypadku nie wolno bez ośmieszania się, bez kompromitowania się przekraczać" - powiedział szef PiS.

"Mamy do czynienia z poważnym kryzysem polskiego państwa. (...) Mamy kryzys aparatu państwowego, jego korporacjonizację, mamy kryzys służb mundurowych, mamy niebywały wręcz bałagan w służbach specjalnych. Mamy kryzys polskiego samorządu" - wyliczał prezes PiS. Według prezesa PiS kryzys polskiego państwa najbardziej widoczny jest w niezawisłości sądownictwa. "Bo sądy są, można powiedzieć, ostatnią barykadą Rzeczypospolitej, ostatnią gwarancją przestrzegania prawa" - zaznaczył Kaczyński.

Kaczyński mówił też, że niepokoi go poprawka do budżetu państwa z druku nr 1626. Według prezesa PiS zaznaczono w niej, że w 2015 r. - wydatki na wspólną politykę rolną zostaną "dramatycznie zredukowane".

Inicjatywa PiS to pokłosie opublikowania nielegalnych nagrań rozmów wielu czołowych polityków PO i urzędników państwowych.

Gliński jest już po raz kolejny zgłoszony przez PiS jako kandydat na premiera we wniosku o konstruktywne wotum nieufności. W marcu ubiegłego roku wniosek został odrzucony w sejmowym głosowaniu. Gliński przybył w środę do Sejmu, siedzi na galerii sejmowej.

Tak jak poprzednio, tak również obecnie profesor nie zabierze głosu w debacie; nie zgadza się na to marszałek Sejmu Ewa Kopacz argumentując, że takiej możliwości nie przewiduje regulamin Sejmu. Przed rokiem Kaczyński odtworzył z tabletu fragment wystąpienia Glińskiego z konferencji prasowej.

W debacie nad wnioskiem o konstruktywne wotum nieufności przewidziane zostały piętnastominutowe wystąpienia w imieniu klubów.

Wniosek o konstruktywne wotum nieufności musi poprzeć większość ustawowej liczby posłów, czyli 231. Koalicja PO-PSL ma łącznie 234 posłów, zatem by wniosek zdobył odpowiednią większość musiałaby zagłosować za nim nie tylko cała opozycja, ale też co najmniej kilku posłów z klubów koalicyjnych.

Tygodnik "Wprost" upublicznił m.in. zapis rozmów: m.in. Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką; szefa MSZ Radosława Sikorskiego z b. ministrem finansów Jackiem Rostowskim oraz b. ministra transportu Sławomira Nowaka z b. wiceszefem resortu finansów Andrzejem Parafianowiczem. (PAP)

Kraj i świat

400 dzieci z Ukrainy wypoczywało w ośrodkach przemyskiej Caritas

2014-08-11, 11:18

Walki wokół Doniecka trwają; Kijów nie godzi się na rozejm

2014-08-11, 09:11

Zamieszki w Missouri w USA po zastrzeleniu czarnoskórego nastolatka

2014-08-11, 09:04

W Strefie Gazy obowiązuje trzydniowy rozejm

2014-08-11, 08:25

Tajfun Halong w Japonii; co najmniej 10 osób zginęło

2014-08-11, 08:21

Wstępne wyniki wyborów w Turcji: Erdogan zwycięża w pierwszej turze

2014-08-10, 18:15

Archeolodzy odkryli "Warmińskie Pompeje" - grodzisko z XIV wieku

2014-08-10, 15:21

Polskie małżeństwo zginęło po upadku z klifu

2014-08-10, 08:55

W Turcji rozpoczęły się wybory prezydenckie

2014-08-10, 08:49
Ponad 40 zabitych w katastrofie samolotu w Teheranie

Ponad 40 zabitych w katastrofie samolotu w Teheranie

2014-08-10, 08:47
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę