Sikorski: nie było interesu publicznego, by ujawniać rozmowę z Rostowskim

2014-07-09, 09:36  Polska Agencja Prasowa

Szef MSZ Radosław Sikorski ocenił, że nie było interesu publicznego, by ujawniać jego rozmowę z b. ministrem finansów Jackiem Rostowskim. W rozmowie Sikorski miał powiedzieć m.in., iż sojusz polsko-amerykański jest nic niewart.

W restauracji Amber Room, będącej częścią mieszczącego się w Pałacu Sobańskich Klubu Polskiej Rady Biznesu, w styczniu br. odbyła się rozmowa Sikorskiego z byłym ministrem finansów Jackiem Rostowskim. Jej zapis znalazł się wśród nagrań opublikowanych przez tygodnik "Wprost".

"W Polskiej Radzie Biznesu zapewniano nas, że w restauracji tej jest najwyższy możliwy komercyjnie dostępny poziom zabezpieczeń, dwukrotne sprawdzanie antypodsłuchowe dziennie. Stąd ta restauracja jest dosyć droga" - mówił Sikorski we wtorek w TVP Info. Dlatego, jak dodał, właśnie tam organizował wiele spotkań, a spotkanie z Rostowskim było jednym z kilkudziesięciu.

Szef MSZ przekonywał, że kolacja była finansowana z budżetu MSZ, bo "z samego zapisu wynika", że rozmawiał z Rostowskim o sprawach służbowych. Dodał, że być może powinny nastąpić jakieś zmiany w prawie po ujawnieniu podsłuchów, bo ta sytuacja dowodzi, że wszyscy i wszędzie mogą być teraz podsłuchiwani.

"Jestem wściekły na tych, którzy spowodowali, że słowa, które były przeznaczone tylko i wyłącznie dla Jacka Rostowskiego, zostały wyniesione na zewnątrz i mogły spowodować zgorszenie" - oświadczył szef dyplomacji. "Nie było żadnego interesu publicznego w ujawnianiu tej rozmowy, to był wyłącznie interes nakładu jednej z gazet" - dodał.

Sikorski pytany był także o swoje słowa z rozmowy z Rostowskim, iż sojusz z USA jest nic niewart. "Sposób prowadzenia tej sprawy przez prasę oznacza, że mnie jest bardzo trudno pokazać, co naprawdę powiedziałem, bo ja nie mam tego nagrania, a nie pamiętam słowo w słowo, co powiedziałem" - mówił minister. "Tygodnik sugeruje, że ja coś mówię o sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi, tymczasem są to słowa odnoszące się do konkretnych ćwiczeń, na które Stany Zjednoczone przysłały stu żołnierzy na 6 tysięcy" - dodał.

Przypomniał też, że Polska jest członkiem NATO już 15 lat, tymczasem "solidne bazy NATO-owskie są w miejscach, gdzie nie ma zagrożenia, a my mamy realne powody do obaw". "Dlatego będziemy popędzać naszych sojuszników, aby się wreszcie zdecydowali i aby w ramach istniejących porozumień międzynarodowych uwiarygodnić gwarancję sojuszu dla tego regionu, bo nie tylko o Polskę chodzi, są kraje, które się czują jeszcze bardziej niepewnie niż my" - mówił Sikorski.

"Moim obowiązkiem jest weryfikować sojusze, a nie robić tego, co zrobił mój poprzednik pułkownik Beck, który na słowo wziął gwarancję ówczesnego supermocarstwa i wiemy, jak to się skończyło" - przekonywał szef dyplomacji. (PAP)

Kraj i świat

Dlaczego UE nie chce w burgerach amerykańskiej wołowiny i upraw GMO

2014-07-12, 10:36

Aplikacja Hubert ma ułatwić seniorom korzystanie z internetu

2014-07-12, 10:29

Wchodzi w życie znowelizowana ustawa Prawo geodezyjne i kartograficzne

2014-07-12, 10:28

USA chcą rozejmu między Izraelem i Hamasem

2014-07-12, 10:08

Silne trzęsienie ziemi w pobliżu wschodniego wybrzeża Japonii

2014-07-12, 10:07

Rycerskie mistrzostwa świata 2015 roku odbędą się w Polsce

2014-07-11, 20:20

W Toruniu samochód stoczył się do Wisły

2014-07-11, 20:15

ONZ krytykuje sposób prowadzenia izraelskiej ofensywy w Strefie Gazy

2014-07-11, 19:16

Próba sił w PSL; Piechociński o Pawlaku: to nie rywalizacja

2014-07-11, 18:32

Pakiet kolejkowy ponownie skierowany do komisji zdrowia

2014-07-11, 18:31
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę