Prezydent i premier spotkali się z przyszłym sekretarzem NATO
O kryzysie na Ukrainie i wyzwaniach stojących przed NATO rozmawiali w środę prezydent Bronisław Komorowski i desygnowany na sekretarza generalnego Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg. Goszczący w Polsce polityk spotkał się także z premierem Donaldem Tuskiem.
Jak poinformował PAP Jaromir Sokołowski, minister w Kancelarii Prezydenta odpowiedzialny za sprawy zagraniczne, Komorowski i Stoltenberg rozmawiali m.in. o perspektywach rozwoju NATO oraz wyzwaniach stojących przed Sojuszem, z uwzględnieniem zmian w środowisku międzynarodowym, w wyniku kryzysu ukraińskiego i agresywnych działań Rosji.
"Bronisław Komorowski i Jens Stoltenberg podkreślili potrzebę wzmocnienie wschodniej flanki NATO" - dodał Sokołowski.
Poinformował też, że prezydent Komorowski pogratulował Stoltenbergowi wyboru na stanowisko sekretarza generalnego NATO i wyraził przekonanie, że "sprosta on trudnym wyzwaniom, jakie stoją przed Sojuszem".
W środę ze Stoltenbergiem spotkał się też premier Donald Tusk. Polska jest pierwszym krajem, w którym Stoltenberg prowadzi konsultacje przed formalnym objęciem stanowiska.
Jak poinformowało PAP Centrum Informacyjne Rządu tematem spotkania była przede wszystkim ocena zagrożenia wynikającego z konfliktu na Ukrainie, zwłaszcza z perspektywy wschodnich granic Sojuszu.
"Premier apelował o jednomyślne i zdecydowane działania oddalające groźbę eskalacji napięcia na Wschodzie. Premier przyznał, że z satysfakcją i zadowoleniem przywitał wybór Jensa Stoltenberga na stanowisko Sekretarza Generalnego NATO. Zadeklarował także, że nowy Sekretarz Generalny może liczyć na pomoc i pełne zaangażowanie Polski" - podkreślono w komunikacie CIR po spotkaniu.
W marcu Rada Północnoatlantycka zdecydowała, że kolejnym sekretarzem generalnym NATO zostanie były socjaldemokratyczny premier Norwegii Jens Stoltenberg. Ma objąć tę funkcję 1 października. Zastąpi na stanowisku Andersa Fogha Rasmussena.(PAP)