Nie ma pośpiechu w sprawie konklawe - mówi rzecznik Watykanu
Ze strony Kolegium Kardynalskiego nie ma "żadnego pośpiechu" w sprawie wyznaczenia daty konklawe - ogłosił rzecznik Watykanu ks. Federico Lombardi po środowej kongregacji, w której udział wzięło 153 purpuratów z całego świata, wśród nich - 113 ze 115 elektorów.
Na briefingu w watykańskim biurze prasowym po czwartym od początku wakatu w Stolicy Apostolskiej spotkaniu kardynałów ksiądz Lombardi wyjaśnił: "Odczuwa się wyraźnie w kolegium wolę poczynienia odpowiednich, poważnych, pogłębionych, niepospiesznych przygotowań".
"W tej sytuacji nie wydaje się właściwe poddawanie pod głosowanie sprawy daty konklawe" - stwierdził rzecznik. Podkreślił, że decyzja w kwestii terminu jeszcze nie zapadła. Duchowny przestrzegł również przed wyciąganiem wniosku, że długie dyskusje kardynałów przed wyborem papieża mogą być zapowiedzią krótkiego konklawe.
Ksiądz Federico Lombardi wyraził opinię, że od czasu zwołania konklawe do jego inauguracji może minąć kilka dni.
Pytany o to, czy w Niedzielę Palmową 24 marca będzie już nowy papież, ksiądz Lombardi odparł, że jest to prawdopodobne i takie jest pragnienie, ale - zastrzegł - "nie ma pewności".
W Rzymie jest już 113 ze 115 kardynałów, którzy wezmą udział w konklawe - poinformował rzecznik. Jednym z dwóch nieobecnych jest metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.
Nie przybył jeszcze również kardynał z Wietnamu Jean Baptiste Pham Minh Man. Obaj elektorzy mają przyjechać do czwartku - wyjaśnił watykański rzecznik.
Ogłosił, że w czwartek kongregacja kardynałów odbędzie się zarówno rano, jak i po południu.
Przedmiotem dyskusji podczas briefingu była sprawa nagłego odwołania środowego spotkania amerykańskich kardynałów z dziennikarzami. Ksiądz Lombardi komentując tę decyzję przypomniał, że od uczestników kongregacji oczekuje się "dyskrecji". Dał do zrozumienia, że także kardynałowie z USA, mający dobre kontakty z mediami, zdali sobie sprawę z tego wymogu. Nie powiedział jednak jasno, czy purpuraci ze Stanów Zjednoczonych sami podjęli tę decyzję, czy też zostali do niej nakłonieni.(PAP)