Dyrektor Szpitala Św. Rodziny: jesteśmy w porządku z procedurami

2014-06-10, 09:24  Polska Agencja Prasowa

Jesteśmy w porządku z procedurami; cieszymy się dobrą opinią - powiedział dyrektor Szpitala Św. Rodziny prof. Bogdan Chazan, który według doniesień medialnych powołał się na klauzulę sumienia przy odmowie aborcji i nie wskazał szpitala, który wykona zabieg.

Chazan powiedział we wtorek w TVN24, że nie obawia się konsekwencji kontroli i że nie sądzi, aby wykazały one nieprawidłowości w jego szpitalu. "Jesteśmy w porządku z dokumentacją, z procedurami, z postępowaniem. Cieszymy się dobrą opinią wśród pacjentek. Liczba porodów wzrosła, od kiedy jestem dyrektorem z 1,4 tys. rocznie do 4,5 tys. - to znaczy, że kobiety wybierają nasz szpital" - podkreślił Chazan.

W poniedziałek tygodnik "Wprost" napisał, że Chazan powołując się na konflikt sumienia, odmówił wykonania aborcji u kobiety w 25. tygodniu ciąży, której dziecko - według diagnozy - z powodu licznych wad głowy, twarzy i mózgu, umrze zaraz po narodzeniu. Dyrektor nie wskazał kobiecie innego szpitala, w którym mogłaby wykonać zabieg, ale zaoferował opiekę podczas ciąży, porodu i po porodzie oraz poinformował o możliwości skorzystania z hospicjum dla dzieci. Ponadto, jak powiedziała tygodnikowi matka, domagał się dostarczania kolejnych wyników badań i "chciał wszystko jak najdłużej przeciągać", aby minął termin, kiedy można legalnie wykonać aborcję.

Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz skierował sprawę do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Naczelnej Izby Lekarskiej, która wszczęła postępowanie wyjaśniające. Szef resortu zdrowia zapowiedział też, że NFZ skontroluje prawidłowość realizacji kontraktu, a postępowanie medyczne sprawdzi ministerstwo wraz z konsultantem krajowym. Arłukowicz powiedział także, że jeżeli potwierdzi się, że mogło dojść do złamania prawa, zwróci się do prokuratury.

Chazan powiedział, że decyzję ministra zdrowia przyjął ze zrozumieniem. "To jest przykre, ale mam nadzieję, że rzecznik odpowiedzialności zawodowej przyjrzy się tej sprawie bezstronnie i wyda orzeczenie, które będzie korzystne dla mnie" - dodał.

Chazan zaprzeczył też zarzutom rodziców dziecka, według których przeciągał on badania w czasie tak, aby minął termin, w którym legalnie można wykonać aborcję. "Kontakty ze mną trwały dwa dni, nie wiem skąd jest ten zarzut o przeciąganie" - argumentował.

Według Chazana prawo, które pozwala odmówić lekarzom aborcji tylko pod warunkiem wskazania placówki, w której pacjentka będzie mogła się jej poddać, jest "nielogiczne", "nieludzkie" i "niemoralne", a procedura taka oznacza faktyczne współuczestniczenie takiego lekarza w "zabiciu człowieka".

"Prosiłbym też o zwrócenie uwagi na pozycję lekarza. Nie jest obowiązkiem lekarza ani nie jest jego powołaniem pozbawianie życia innych ludzi" - podkreślił.

Lekarz przywołał uchwałę Radę Europy, która według niego powinna mieć zastosowanie w podobnych przypadkach. "Ta uchwała z 7 października 2010 r. mówi, że rekomenduje się państwom członkowskim przyjęcie zasady, w myśl której żadna osoba, szpital ani instytucja nie może być zmuszona, pociągnięta do odpowiedzialności lub dyskryminowana w jakikolwiek sposób z powodu odmowy wykonania lub udzielenia pomocy przy zabiegu przerwania ciąży" - tłumaczył Chazan.

Chazan jest jednym z ok. 3 tys. osób związanych ze służbą zdrowia, który podpisał deklarację wiary, gdzie zapisano m.in. pierwszeństwo prawa bożego nad prawem ludzkim oraz potrzebę "przeciwstawiania się narzuconym antyhumanitarnym ideologiom współczesnej cywilizacji". Podpisując ją, lekarze i studenci medycyny deklarują tym samym, że nie będą wykonywać zabiegów sprzecznych z ich światopoglądem.

Zgodnie z ustawą o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży aborcja jest legalna w trzech przypadkach: gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu kobiety (do osiągnięcia przez płód zdolności do życia poza organizmem matki), jest wynikiem czynu zabronionego (do 12. tygodnia ciąży) lub gdy płód jest ciężko i nieodwracalnie uszkodzony (do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem matki).

Z kolei w myśl ustawy o zawodzie lekarza, "lekarz może powstrzymać się od wykonania świadczeń zdrowotnych niezgodnych z jego sumieniem, z zastrzeżeniem art. 30, z tym że ma obowiązek wskazać realne możliwości uzyskania tego świadczenia u innego lekarza lub w innym zakładzie opieki zdrowotnej oraz uzasadnić i odnotować ten fakt w dokumentacji medycznej. Lekarz wykonujący swój zawód na podstawie stosunku pracy lub w ramach służby ma ponadto obowiązek uprzedniego powiadomienia na piśmie przełożonego". Art. 30 mówi o obowiązku udzielenia pomocy lekarskiej w każdym przypadku, gdy zwłoka w jej udzieleniu mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia, oraz w innych przypadkach niecierpiących zwłoki. (PAP)

Kraj i świat

Na Ukrainie siły rządowe otrzymały polskie kamizelki kuloodporne i hełmy

2014-07-05, 15:36

74 lata temu zginął pierwszy więzień niemieckiego obozu Auschwitz

2014-07-05, 15:33

Proces polskiego księdza, byłego zarządcy papieskiej bazyliki

2014-07-05, 15:30

Papież apeluje o walkę z bezrobociem i niedzielę wolną od pracy

2014-07-05, 13:37
Senat otwarty dla zwiedzających z okazji 25-lecia odrodzenia izby

Senat otwarty dla zwiedzających z okazji 25-lecia odrodzenia izby

2014-07-05, 13:37

Nicolasa Sarkozy'ego niekończące się problemy z prawem

2014-07-05, 13:36

Dzieci przekraczające granice powinny mieć ważny dokument

2014-07-05, 11:10

Atak talibów - pod Kabulem płonie 400 cystern

2014-07-05, 11:06

Rekordowe dochody z VAT - 53 mld zł w ciągu pięciu miesięcy 2014 r.

2014-07-05, 10:18

Pierwszych laureatów tegorocznych Nobli poznamy 6 października

2014-07-05, 10:17
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę