Prezydent do żołnierzy: wracacie z Afganistanu z tarczą

2014-06-09, 12:43  Polska Agencja Prasowa
Prezydent B. Komorowski i gen. J. Mika podczas powitania XIV zmiany PKW Afganistan. Fot. PAP/Maciej Kulczyński

Prezydent B. Komorowski i gen. J. Mika podczas powitania XIV zmiany PKW Afganistan. Fot. PAP/Maciej Kulczyński

Wracacie do kraju z tarczą, a nie na tarczy, po niełatwej służbie, z bogatymi doświadczeniami i podwyższonymi umiejętnościami - mówił prezydent Bronisław Komorowski do żołnierzy XIV zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego, którzy w poniedziałek wrócili z Afganistanu.

Prezydent, który wziął udział w powitaniu żołnierzy w 10. Brygadzie Kawalerii Pancernej w Świętoszowie (Dolnośląskie), podkreślił, że Polska kończy bojową część obecności w Afganistanie, a powrót ostatniej bojowej zmiany to dobra okazja do podziękowań. "Pragnę podziękować wszystkim żołnierzom, którzy w ciągu tylu lat służyli Polsce w Afganistanie. Pragnę w sposób szczególny oddać hołd i podziękować, serdeczną myślą ogarnąć rodziny wszystkich 43 żołnierzy polskich, którzy oddali życie, służąc w Afganistanie polskiej ojczyźnie" - powiedział Komorowski.

Podziękował również dowódcy XIV zmiany gen. brygady Cezaremu Podlasińskiemu za "szczęśliwy powrót razem ze wszystkim żołnierzami".

Jak podkreślił, żołnierze dali dowód, że polskie wojsko to wiarygodny sojusznik NATO. "Wracacie do kraju, zostawiając dobrą opinię o polskich siłach zbrojnych, o polskim żołnierzu. Za to serdecznie dziękuję" - mówił prezydent.

"Nazywano was zmianą na medal i tak faktycznie było, zasłużyliście na zaufanie Afgańczyków i sojuszników" - powiedział szef MON Tomasz Siemoniak.

Minister podkreślił, że żołnierze XIV zmiany pozostawili po sobie dobrą sławę i przekonanie, że Polakom można ufać. "Świadczy o tym opinia władz i mieszkańców prowincji Ghazni oraz kilkaset odznaczeń, które otrzymaliście podczas misji" - powiedział szef MON.

Podkreślił, że na żołnierzach XIV zmiany spoczywała wielka odpowiedzialność. "Nie tylko za siebie, ale również za dorobek poprzedników za honor kolegów, którzy życiem i krwią płacili za walkę z terroryzmem" - powiedział.

Komorowski podkreślił, że polskim celem jest powrót Sojuszu Północnoatlantyckiego "do źródeł i fundamentów". "Tymi źródłami i fundamentem dla Polski niesłychanie ważnym jest artykuł 5. Traktatu Waszyngtońskiego" - zaznaczył Komorowski.

"Służba w Afganistanie wasza i poprzednich kontyngentów będzie istotnym argumentem, atutem w ręku państwa polskiego w zabiegach o to, aby zbliżający się szczyt NATO w Walii był szczytem, który potwierdzi znaczenie i rolę artykułu 5. Mówi on o obowiązku wspólnej obrony terytoriów krajów członkowskich Sojuszu Północnoatlantyckiego, a więc także i naszego polskiego terytorium" - powiedział Komorowski.

Prezydent zapewnił również, że zamysł podniesienia nakładów na polskie Siły Zbrojne do poziomu 2 proc. PKB będzie wykonany. Nawiązał tym samym do swoich ubiegłotygodniowych zapowiedzi i wypowiedzi prezydenta USA Baracka Obamy, który uczestniczył w uroczystościach z okazji 25-lecia wyborów w 1989 r.

"Mam nadzieję, że wszystkie siły polityczne reprezentowane w parlamencie tę decyzję uszanują i poprą" - powiedział Komorowski. Jak dodał, musi to być polska zdecydowana odpowiedź na fakt, "że wielki sąsiad Paktu Północnoatlantyckiego i Polski na wschodzie w ciągu czterech lat podniósł poziom finansowania własnych sił zbrojnych o 100 proc.".

"Polska chce być dobrym przykładem. Chcemy pokazać, że można i że trzeba cenić własną wolność, własne bezpieczeństwo, także poprzez zwiększony wysiłek finansowy tak, aby nikt nie miał wątpliwości, że nie chodzi o to, żeby snuć plany i pomysły, tylko aby je realizować, aby realizować zapowiedzi i deklaracje, że serio traktujemy nasze członkostwo w Sojuszu i nasze polskie bezpieczeństwo" - mówił prezydent.

Dowódca XIV zmiany gen. Podlasiński podkreślił w rozmowie z dziennikarzami, że dla niego najważniejsze było dobrze wykonane zadanie i to, że wszyscy jego żołnierze wrócili do kraju. "Podczas tej zmiany tylko jeden żołnierz został ranny w działaniach bojowych - powiedział generał. Dodał, że do ostatnich dni misji polscy żołnierze szkolili siły afgańskie.

"Byliśmy ostatnimi, którzy szkolili na poziomie brygad. Amerykanie szkolą już tylko dowództwa korpusów" - zaznaczył. Generał podkreślił, że namacalnym sukcesem polskiej misji było to, że udało się zapewnić bezpieczeństwo w prowincji Ghazni podczas dwóch kluczowych dla Afganistanu wydarzeń - wyborów oraz Ghazni Festiwal.

"Prowincja Ghazni jest jak papierek lakmusowy dla całego Afganistanu - to, co dzieje się w Ghazni ma przełożenie na cały kraj. Obecnie Ghazni jest w dobrej kondycji, jest w dobrych rękach" - powiedział.

Podczas uroczystości prezydent wręczył odznaczenia 17 żołnierzom.

Po zakończeniu części oficjalnej prezydent i szef resortu obrony udali się do Ośrodka Szkolenia Leopard 10. BKPanc., gdzie mają obserwować pokaz sprzętu dywizji z udziałem czołgów Leopard 2A4 i 2A5. (PAP)

Kraj i świat

Wybory w USA: głosy z tych stanów dały przewagę Trumpowi. To dopiero cząstkowe wyniki

Wybory w USA: głosy z tych stanów dały przewagę Trumpowi. To dopiero cząstkowe wyniki

2024-11-06, 01:34
Wybory w USA: priorytety zwolenników Harris - demokracja i aborcja, Trumpa - gospodarka i migranci

Wybory w USA: priorytety zwolenników Harris - demokracja i aborcja, Trumpa - gospodarka i migranci

2024-11-06, 00:11
Wybory prezydenckie w USA połączone są z referendum aborcyjnym. Głosuje dziesięć stanów

Wybory prezydenckie w USA połączone są z referendum aborcyjnym. Głosuje dziesięć stanów

2024-11-05, 23:28
Ameryka wybiera 47. prezydenta. Sondaże pokazują, że kraj jest podzielony na pół

Ameryka wybiera 47. prezydenta. Sondaże pokazują, że kraj jest podzielony na pół

2024-11-05, 16:10
Karol Nawrocki: Szef ukraińskiego IPN regularnie rozmiękcza kwestię ekshumacji

Karol Nawrocki: Szef ukraińskiego IPN regularnie rozmiękcza kwestię ekshumacji

2024-11-05, 16:10
Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

2024-11-05, 12:59
PiS: Komisja ds. Pegasusa nie istnieje. KO: Trzeba użyć wszelkich środków, by przesłuchać Ziobrę

PiS: Komisja ds. Pegasusa nie istnieje. KO: Trzeba użyć wszelkich środków, by przesłuchać Ziobrę

2024-11-04, 18:03
Wydatki Polski na obronność a procedura nadmiernego deficytu. Jest decyzja KE

Wydatki Polski na obronność a procedura nadmiernego deficytu. Jest decyzja KE

2024-11-04, 15:27
Arcybiskup Galbas zastąpi kardynała Nycza. Został metropolitą warszawskim

Arcybiskup Galbas zastąpi kardynała Nycza. Został metropolitą warszawskim

2024-11-04, 14:36
Eksperci: walka o fotel prezydenta USA może nie zakończyć się 5 listopada

Eksperci: walka o fotel prezydenta USA może nie zakończyć się 5 listopada

2024-11-04, 08:29
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę