Nieudane lądowanie AN-2 w Olsztynie
Dwupłatowy samolot AN-2 rozbił się przy próbie lądowania na lotnisku Dajtki w Olsztynie.
Samolot wykonywał lot ze skoczkami spadochronowymi. Maszyna najprawdopodobniej zahaczyła o drzewa. W wyniku wypadku dwie osoby zostały ranne - pilot i pasażer.
Swój pierwszy skok podczas feralnego lotu wykonał Piotr Stasiewicz z Olsztyna. Powiedział, że wprawdzie nie zna się na lotnictwie, jednak z jego obserwacji wynika, że samolot wystartował bez żadnych problemów. W czasie lotu również nie działo się nic niepokojącego.
- "My wylądowaliśmy, niestety samolot w trochę innych okolicznościach zetknął się z ziemią" - powiedział.
Jak mówi Piotr Stasiewicz, akcja ratunkowa na lotnisku przebiegała bardzo sprawnie i profesjonalnie.
- "Straż ratunkowa pojawiła się chyba w 2 sekundy, momentalnie wystartował helikopter ratunkowy" - tłumaczył.