Sejm zajmie się projektem zmieniającym politykę karną
Na najbliższym - rozpoczynającym się w czwartek - posiedzeniu Sejm zajmie się rządowym projektem obszernych zmian w Kodeksie karnym, mających prowadzić do "zmiany filozofii karania". Ma to być największa nowelizacja tego kodeksu od 1997 r.
"W reformie chodzi o to, aby większa liczba sprawców odczuła wymierzone im kary. Nie musi to jednak być więzienie, tylko np. grzywna lub prace społeczne" - mówił PAP w końcu kwietnia wiceminister sprawiedliwości Michał Królikowski.
Jak wskazywano, potrzeba przygotowania tego projektu wynikła z uznania, że "funkcjonowanie systemu karnego musi ulec gruntownej naprawie". "Polska, pomimo stopniowego spadku przestępczości i niewielkiego jej poziomu na tle niektórych krajów europejskich, znajduje się na czele niechlubnej statystyki dotyczącej liczby osób znajdujących się w więzieniach" - argumentowano na początku maja, gdy projekt został przyjęty przez rząd.
Głównym celem liczącego ponad 100 stron projektu ma być przede wszystkim doprowadzenie do częstszego stosowania kar ograniczenia wolności oraz grzywien przy zmniejszeniu orzekania kar więzienia w zawieszeniu. Kara zawieszona, orzekana w Polsce w około 60 proc. przypadków, nie spełnia bowiem funkcji odstraszającej i wychowawczej - zaznaczał resort sprawiedliwości.
Po uchwaleniu tej nowelizacji kara pozbawienia wolności ma być "zarezerwowana dla bardzo poważnych przestępstw albo dla sprawców, którzy nie rokują poprawy".
Z kolei kara ograniczenia wolności będzie mogła być połączona np. z systemem dozoru elektronicznego, wprowadzona zostanie również możliwość orzekania kary mieszanej, tj. krótkoterminowej kary pozbawienia wolności połączonej następnie z karą ograniczenia wolności.
Zwiększona ma także zostać skuteczność grzywien. Większej skuteczności ich ściągania ma służyć obowiązkowe wpisanie osoby zalegającej z wpłatą do rejestru dłużników. Jednocześnie jest rozważane, aby zapłacenie grzywny powodowało zastosowanie szybszej ścieżki zatarcia przestępstwa.
Maksymalny wymiar kary ograniczenia wolności ma zostać wydłużony z roku do dwóch lat. Orzekanie kary pozbawienia wolności w zawieszeniu będzie natomiast możliwe jedynie wobec kar w wymiarze nieprzekraczającym roku - obecnie są to dwa lata - i tylko jeżeli sprawca przestępstwa nie był już wcześniej skazany na karę pozbawienia wolności.
W projekcie chodzi także o to, aby wobec przestępczości "ciężkiej" można było stosować represje surowsze niż dotychczas. Wprowadzona ma być w związku z tym maksymalna kara więzienia do lat 20 (obecnie to 15 lat), obok dotychczasowych kar 25 lat więzienia i dożywocia.
Nowelizacja ma także określić nowe zasady wymierzania środków zabezpieczających oraz zastąpić oddzielną ustawę o wykonaniu kary w systemie dozoru elektronicznego poprzez wpisanie tego dozoru w kodeksowy system kar, środków karnych i zabezpieczających. Obecnie technicznie możliwe jest jednoczesne objęcie dozorem elektronicznym 7,5 tys. osób, ale do 2017 r. ma to już być 15 tys. skazanych.
Projekt określa też nowe zasady orzekania kary łącznej, reguluje kwestie kontaktów telefonicznych osób tymczasowo aresztowanych i precyzuje możliwości ich kontaktów z konsulem i obrońcą oraz dotyczy przepisów o przepadku korzyści majątkowej. "Wyeliminowany zostanie tzw. mechanizm łańcuszka św. Antoniego, gdy mienie przekazywane jest na kolejne podstawione osoby uniemożliwiając tym samym jego przepadek" - informował resort sprawiedliwości.
Z kolei w odniesieniu do uchwalonych kilka miesięcy temu zmian procedury karnej projekt wzmacnia tzw. zasadę kontradyktoryjności. Zgodnie z ogólną ideą reformy ma dojść do ograniczenia inicjatywy dowodowej sądu i rozszerzenia roli stron procesu. Sąd stanie się arbitrem rozsądzającym spór między oskarżycielem a obroną. Wykluczono bowiem co do zasady możliwość dopuszczania i przeprowadzania przez sąd dowodów z urzędu.
Do projektu nowelizacji K.k. dołączone jest ponad 300 stron projektów aktów wykonawczych - kilku rozporządzeń dotyczących m.in. szczegółowych zasad stosowania dozoru elektronicznego. Zmiany Kodeksu karnego - podobnie jak uchwalona już przebudowa procedury karnej wprowadzająca zasady tzw. procesu kontradyktoryjnego - mają wejść w życie latem 2015 r. (PAP)