Separatyści: w Doniecku zginęło 35 osób
Trzydzieści pięć osób zginęło w Doniecku na skutek ostrzelania ciężarówki, która przewoziła rannych separatystów z tzw. Donieckiej Republiki Ludowej. Poinformował o tym we wtorek samozwańczy "ludowy gubernator" obwodu donieckiego Pawło Hubariow.
Tymczasem kierownictwo operacji antyterrorystycznej zaproponowało wszystkim uzbrojonym separatystom w Doniecku złożenie broni, gdyż w przeciwnym razie na obiekty, w których według ustaleń wywiadu się znajdują, zostanie przeprowadzony atak – ostrzegł w poniedziałek wieczorem szef grupy informacyjnej rządowych sił antyterrorystycznych Władysław Selezniow.
Hubariow napisał na Facebooku, że w Doniecku „z granatnika przeciwpancernego ostrzelano ciężarówkę batalionu +Wostok+, która przewoziła rannych z lotniska pod flagą pomocy medycznej”. „Według wstępnych danych 35 osób zginęło, 15 jest rannych” – oznajmił.
W Doniecku doszło w poniedziałek do próby zajęcia lotniska. Selezniow informował, że rano zajęło je około 200 uzbrojonych ludzi, „których zasadniczą część stanowili przedstawiciele innych państw”. „Ci, którzy znajdowali się w pomieszczeniu terminalu, zostali zlikwidowani” – oznajmił. (PAP)