W Senacie kilka poprawek do ustawy o mniejszościach narodowych
Kilka poprawek zaproponowały komisje senackie do ustawy o mniejszościach narodowych. Najważniejsza z nich zmienia definicję "integracji społecznej" mniejszości.
Uchwalona przez Sejm w kwietniu nowelizacja ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym ma przede wszystkim umożliwić kontynuację rządowego programu na rzecz społeczności romskiej w latach 2014–2020.
W toku wcześniejszych prac najwięcej kontrowersji wśród przedstawicieli mniejszości narodowych wzbudzał wprowadzony przez ustawę termin "integracja społeczna". Niektórzy przedstawiciele mniejszości obawiali się, czy wpisanie do ustawy takiego terminu nie będzie zmuszać mniejszości do asymilacji. Przedstawiciele rządu odpowiadali, że termin "integracja społeczna" należy rozumieć jako zachowanie przez mniejszość swojej odrębności, przy jednoczesnym umiejętności porozumiewania się z większością.
W myśl wersji ustawy przyjętej przez Sejm "integracja społeczna" ma oznaczać działania, które "zwiększają partycypację mniejszości w ważnych aspektach życia społecznego, w szczególności takich, jak system oświaty, wychowania, rynek pracy, system zabezpieczenia społecznego, warunki bytowe oraz opieka zdrowotna".
Właśnie do tego zapisu swoją poprawkę zaproponowała senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. Jak powiedział podczas środowej debaty w Senacie sprawozdawca senator Bohdan Paszkowski (PiS), komisja proponuje, by w definicji "integracji społecznej" zamiast sformułowania, że to działania, które "zwiększają partycypację" - znalazło się sformułowanie, że to działania na rzecz "poprawy sytuacji" mniejszości narodowych w takich aspektach życia społecznego jak oświata, wychowanie, rynek pracy, system zabezpieczenia społecznego, warunki bytowe czy opieka zdrowotna.
Paszkowski relacjonował też przebieg poświęconego ustawie posiedzenia komisji. Swój gwałtowny protest przeciw całej ustawie o mniejszościach narodowych, jako sprzecznej z interesami społeczności śląskiej, miał wówczas wygłosić senator Kazimierz Kutz. Następnie w ramach protestu opuścił posiedzenie - relacjonował Paszkowski.
Beneficjentami omawianej przez Senat nowelizacji ustawy o mniejszościach mają być głównie Romowie, bo to jedyna, według autorów, mniejszość etniczna zagrożona wykluczeniem społecznym.
Senator Barbara Borys-Damięcka (PO) pytała podczas debaty o podstawy prawne obowiązku szkolnego dla Romów. Według Paszkowskiego, ustawa o mniejszościach narodowych odsyła do ustawy o systemie oświaty i zapisanego tam powszechnego obowiązku. Obecna na posiedzeniu Senatu wiceminister administracji i cyfryzacji Małgorzata Olszewska poinformowała, że w 2013 roku w szkołach uczyło się 2300 uczniów pochodzenia romskiego.
Głosowanie komisyjnych poprawek w Senacie - w czwartek. (PAP)