Emir krymskich dżihadystów wzywa do wojny z niewiernymi, także w Polsce

2014-05-18, 13:10  Polska Agencja Prasowa/Wojciech Jagielski

Do świętej wojny z Rosjanami i wszelkimi niewiernymi wzywa Tatarów krymskich i wszystkich muzułmanów z Ukrainy Abdul Karim "Krymski", zastępca dowódcy walczącej w Syrii armii ochotników przybyłych z byłego ZSRR. Apeluje, by dżihad toczyć także w Polsce.

"Weźcie przykład z waszych braci z Kaukazu, którzy zdecydowali się nie znosić dłużej upokorzeń ze strony niewiernych. Nie potrzeba wysokich gór, by toczyć świętą wojnę, jak w Syrii, gdzie walczymy" – wzywa "Krymski" w opublikowanym w zeszłym tygodniu 20-minutowym orędziu, wygłoszonym wspólnie z naczelnym emirem Armii Wygnańców i Obrońców Wiary, czeczeńskim komendantem Salahuddinem Sziszanim (mianem "Sziszani" Arabowie określają Czeczenów).

"Nie wierzcie niewiernym, kiedy obiecują wam godne i dostanie życie, sprawiedliwość. Im chodzi tylko o to, by zniszczyć i pohańbić islam i nie spoczną, póki tego nie zrobią" - mówi "Krymski". - Tylko dzięki dżihadowi odzyskacie poczucie godności. Jeśli nie możecie przyłączyć się do nas, toczących świętą wojnę w Syrii, jedźcie i szukajcie jej w Moskwie albo w Polsce, ponieważ niewierni nie spoczną, póki nie zniszczą naszej wiary".

Armia Wygnańców i Obrońców Wiary powstała latem 2012 r. jako niezależna, choć sprzymierzona z syryjską filią Al-Kaidy partyzancka armia, walcząca z rządem Baszara el-Asada. W Armii Wygnańców walczyli wyłącznie cudzoziemscy ochotnicy głównie z Czeczenii i Kaukazu, ale dołączyli do niech także ochotnicy z b. radzieckich terenów Azji Środkowej, a także Rosji, głównie Baszkirzy oraz Tatarzy z Tatarstanu i Krymu. Wygnańcy wsławili się w bojach w okolicach Aleppo.

Armia Wygnańców uważa się za syryjską filię Emiratu Kaukaskiego, o utworzenie którego walczą dżihadyści z Kaukazu. Po śmierci kaukaskiego emira Dokku Umarowa Armia Wygnańców przysięgła wierność wybranemu na jego następcę Dagestańczykowi Alemu Abu Mohammedowi.

Pierwszym emirem Armii Wygnańców był komendant Abu Omar Sziszani (właść. Barchan Batiraszwili), czeczeński komendant z gruzińskiej doliny Pankiskiej, zamieszkanej przez gruzińskich Czeczenów, Kistów. Pod koniec 2013 r. został usunięty ze stanowiska, gdy podlegli mu komendanci zarzucili mu zbyt wielką podległość Arabom z Al-Kaidy. Nowym emirem Armii Wygnańców został wybrany jego dotychczasowy zastępca, inny czeczeński komendant – Salahuddin, a krymski Tatar Abdul Karim "Krymski" został jego zastępcą.

Szacuje się, że w uczestniczącej w syryjskiej wojnie Armii Wygnańców walczy kilkuset Tatarów krymskich, a Krym - zanim stał się główną areną konfliktu między Rosją i Ukrainą oraz Zachodem - służył za ulubiony szlak dżihadystów z b. ZSRR, wędrujących na wojnę do Syrii.

Orędzie Abu Karima "Krymskiego" zdaje się być potwierdzeniem słów świeckiego przywódcy Tatarów krymskich, byłego politycznego więźnia i antykomunistycznego dysydenta Mustafy Dżemilewa, który ostrzegał Rosję, że jeśli dokona aneksji Krymu, musi się liczyć z groźbą muzułmańskiego radykalizmu i zbrojnego powstania.

"Wielu spośród krymskich Tatarów skłania się ku najskrajniejszym doktrynom w islamie, wielu krymskich Tatarów pojechało do Syrii, by walczyć na ochotnika w świętej wojnie" – ostrzegał Dżemilew, pierwszy laureat przyznawanej od 2014 r. polskiej Nagrody Solidarności (odbierze ją na początku czerwca w Warszawie). – Jeśli uznają, że wróg najechał na ich ziemię, trudno będzie nam ich powstrzymać, jeśli uznają to za okazję do świętej wojny" - ostrzegał.

Jeszcze na początku XVIII w. Krym był tatarskim chanatem, a jego mieszkańcami byli niemal wyłącznie Tatarzy. Po podboju Krymu przez Rosję w XIX wieku większość Tatarów wyjechała do Turcji i dzisiejszej Bułgarii. Podczas II wojny światowej, w 1944 r. na rozkaz Stalina, Tatarzy krymscy, oskarżani o sympatyzowanie z Niemcami, wrogiem Rosji, zostali deportowani z Krymu do Uzbekistanu. Według ostatnich spisów Tatarzy stanowią zaledwie 10 proc. 2,5-milionowej ludności Krymu, anektowanego w marcu br. przez Rosję.

Witryna internetowa Longwarjournal.org specjalizująca się w analizach wojen toczonych przez Zachód z dżihadystami, wezwanie "Krymskiego" do muzułmanów, by toczyli świętą wojnę w Polsce, uznała za dowód jego nieznajomości geografii i geopolityki.

Zaanektowawszy Krym Rosja zakazała tamtejszym Tatarom organizowania uroczystości upamiętniających przypadającą w ostatnią niedzielę 70. rocznicy przymusowej deportacji ich narodu do Azji Środkowej. (PAP)

Kraj i świat

Media: Prawdopodobnie dziesiątki zabitych, budynki zrównane z ziemią po ataku Izraela

Media: Prawdopodobnie dziesiątki zabitych, budynki zrównane z ziemią po ataku Izraela

2024-09-27, 18:32
Była jedną z najwybitniejszych aktorek brytyjskich. Zmarła Maggie Smith

Była jedną z najwybitniejszych aktorek brytyjskich. Zmarła Maggie Smith

2024-09-27, 16:07
Osoby niezdolne do samodzielnej egzystencji dostaną dodatek do renty. Nowela przyjęta

Osoby niezdolne do samodzielnej egzystencji dostaną dodatek do renty. Nowela przyjęta

2024-09-27, 10:40
Prezydent Andrzej Duda: Nie ma żadnego powodu do weryfikacji sędziów

Prezydent Andrzej Duda: Nie ma żadnego powodu do weryfikacji sędziów

2024-09-27, 10:19
Fala kulminacyjna dotarła do Kostrzyna nad Odrą. Sytuacja jest stabilna

Fala kulminacyjna dotarła do Kostrzyna nad Odrą. Sytuacja jest stabilna

2024-09-27, 08:33
Prezydent powołał Marcina Kierwińskiego na ministra  członka Rady Ministrów

Prezydent powołał Marcina Kierwińskiego na ministra – członka Rady Ministrów

2024-09-26, 14:34
Szef MON: Zwiększyła się presja na granicę polsko-białoruską. Sytuacja jest poważna

Szef MON: Zwiększyła się presja na granicę polsko-białoruską. Sytuacja jest poważna

2024-09-26, 13:39
Kraje Unii Europejskiej, w tym Polska, są za złagodzeniem ochrony wilków

Kraje Unii Europejskiej, w tym Polska, są za złagodzeniem ochrony wilków

2024-09-26, 11:18
Putin grozi użyciem broni jądrowej nawet w przypadku ataku konwencjonalnego

Putin grozi użyciem broni jądrowej nawet w przypadku ataku konwencjonalnego

2024-09-25, 20:36
Tusk: Zniszczonych lokali prawdopodobnie dziesięciokrotnie mniej, niż w 1997 roku

Tusk: Zniszczonych lokali prawdopodobnie dziesięciokrotnie mniej, niż w 1997 roku

2024-09-25, 19:31
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę