Zdaniem Radosława Sikorskiego: priorytetem władz ukraińskich powinna być walka z korupcją

2014-03-26, 18:16  Polska Agencja Prasowa/Tomasz Grodecki
Radosław Sikorski wygłosił na odeskim uniwersytecie wykład poświęcony integracji europejskiej. Fot. PAP/Paweł Supernak

Radosław Sikorski wygłosił na odeskim uniwersytecie wykład poświęcony integracji europejskiej. Fot. PAP/Paweł Supernak

Priorytetowym zadaniem władz Ukrainy powinna być walka z korupcją, ale jest to także zadanie państw UE – powiedział w środę szef MSZ Radosław Sikorski po spotkaniu z władzami regionu odeskiego. Zasugerował też, że plany Rosji „mogą wykraczać daleko poza Krym”.

Sikorski po spotkaniu z gubernatorem Wołodymyrem Niemirowskim podkreślił, że ten „szczerze do bólu” przedstawił mu sytuację miasta i regionu.

Zapytany o to, czy Unia Europejska ma jakiś scenariusz, który umożliwiłby przywrócenie Krymu Ukrainie, odpowiedział: "To zależy od woli jednego człowieka, który, obawiam się, wypowiedział się w tej sprawie bardzo kategorycznie i zarysował plan tak ambitny, że może wykraczać daleko poza Krym. O to w pierwszej kolejności bym się martwił, szczególnie tu, w Odessie".

"Sytuacja w okręgu jest nadal dość napięta" - powiedział Sikorski polskim dziennikarzom. "Ewidentnie ma tu miejsce spór polityczny" - dodał. Zapytany, czy w okręgu odeskim może się powtórzyć scenariusz krymski, odpowiedział krótko: "Oby nie". O napiętej sytuacji w okręgu odeskim mówił również jego gubernator, a także lokalni dziennikarze.

Sikorski odniósł się także do problemu korupcji na Ukrainie. "Sprawa walki z korupcją powinna być jednym z najwyższych priorytetów władz ukraińskich" - podkreślił.

"To, co najlepszego Unia Europejska może w tej chwili zrobić dla Ukrainy, to pomóc u siebie, w Europie walczyć z korupcją, pilnować, aby było przestrzegane prawo bankowe o pochodzeniu aktywów" – dodał. Powiedział, że takie jest m.in. przesłanie władz w Odessie dla UE. "Nie może być tak, że mówimy Ukrainie, aby walczyła z korupcją, a nasi bankierzy zarabiają na zawiadywaniu aktywami skradzionymi społeczeństwu" – dodał.

Szef polskiego MSZ wygłosił także na odeskim uniwersytecie wykład poświęcony integracji europejskiej.

Sikorski odwiedził polski konsulat w Odessie. W związku z napiętą sytuacją na Krymie placówka przejęła dotychczasowe zadania konsulatu w Sewastopolu, którego działanie czasowo zawieszono. W Odessie Sikorski rozmawiał z przedstawicielami unijnej misji szkoleniowo-kontrolnej EUBAM monitorującej granicę Mołdawii z Ukrainą. We wschodniej części Mołdawii znajduje się separatystyczne, rosyjskojęzyczne Naddniestrze. Rosja wspiera tę samozwańczą republikę gospodarczo i politycznie oraz utrzymuje tam swoje oddziały nazywane siłami pokojowymi.

Zapytany o sytuację na mołdawsko-ukraińskiej granicy Sikorski powiedział, że władze ukraińskie wzmocniły obecność straży granicznej. "Tutaj nie widzę zasadniczej zmiany sytuacji" - podkreślił.

Wcześniej w środę szef polskiego MSZ rozmawiał w Kijowie z szefem MSZ Ukrainy Andrijem Deszczycą i premierem Arsenijem Jaceniukiem. Spotkał się też z szefem misji MFW w Kijowie.

Od 1 maja Ukraina podnosi ceny gazu dla odbiorców indywidualnych o ponad 50 proc. - poinformował w środę przedstawiciel państwowej spółki paliwowej Naftohaz Ukrainy. Według tego źródła dalsze podwyżki cen gazu dla tych odbiorców będą wprowadzane do 2018 r.

Pytany o podwyżki cen gazu Sikorski odparł: "Nikt z nas nie lubi, gdy podwyższa się ceny gazu czy elektryczności. Pamiętajmy, że ukraińskie gospodarstwa domowe pokrywają zaledwie 20 proc. faktycznej ceny gazu". W opinii szefa polskiego MSZ zapowiedziana podwyżka jest z bardzo niskiej bazy.

Sikorski powiedział w poniedziałek, że w jego ocenie przedstawiciele UE i OBWE powinni regularnie odwiedzać miejsca na Ukrainie, których integralność jest zagrożona. "Mam nadzieję, że inni europejscy koledzy też takich wizyt dokonają" – zaznaczył. (PAP)

Kraj i świat

ZNP rozpoczął akcję protestacyjną dot. asystentów nauczycieli

2014-04-03, 11:51

Rosja chce wyjaśnień w sprawie wojsk NATO w Europie Wschodniej

2014-04-03, 10:26

Pełnomocnik Mariusza T. złożył apelację

2014-04-03, 09:23

NIK: w Polsce zbyt dużo wypadków; potrzebne szkolenia policjantów

2014-04-03, 09:22

Zatrzymano podejrzanych o udział w zabijaniu demonstrantów na Majdanie

2014-04-03, 08:31

CBA: w 2013 r. - 469 śledztw, ponad pół tysiąca podejrzanych

2014-04-03, 08:30
4 zabitych, 16 rannych w strzelaninie w Fort Hood

4 zabitych, 16 rannych w strzelaninie w Fort Hood

2014-04-03, 08:17

Uroczystości w rocznicę śmierci Jana Pawła II

2014-04-02, 22:49

Ukraina/ Zmobilizowano już 19 tys. żołnierzy

2014-04-02, 20:53

Szwajcaria/Ograniczone sankcje w związku z aneksją Krymu

2014-04-02, 19:39
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę