Trwa referendum w sprawie przyłączenia Krymu do Rosji

2014-03-16, 13:27  Polska Agencja Prasowa/Małgorzata Wyrzykowska

Mieszkańcy Symferopola od rana głosują w nieuznawanym przez władze ukraińskie referendum w sprawie przyłączenia Krymu do Rosji. Bojkotują je Tatarzy krymscy. Ukraińskie media informują o nieprawidłowościach.

Punkty wyborcze od rana są pełne ludzi. „Myślę, że głosowało już 500-600 osób” – mówi PAP członek komisji wyborczej przy centralnej ulicy Marksa. Na liście w tej komisji figuruje 1231 osób, ale ponieważ władze ukraińskie zablokowały dostęp do aktualnych spisów wyborczych, organizatorzy posługują się listami z wyborów do Rady Najwyższej Ukrainy z 2012 r. Zameldowane w danym okręgu osoby, których nie ma na liście, mogą się zapisać na osobnej kartce i zostanie im wydana karta do głosowania.

„Zapisaliśmy około 50 osób, których nie było na liście – na podstawie paszportu i zameldowania” – powiedział PAP Richard Sydney z organizacji Koordynacyjne Centrum Obrońców Praw Człowieka. Jak mówi, jest częściowo Grekiem, częściowo Ukraińcem i częściowo Rosjaninem, a pochodzi z Symferopola. „Jestem obserwatorem na tych wyborach. Obserwujemy, żeby nie było fałszerstw, nieprawidłowości” – mówi.

Przy punktach wyborczych stoją grupy „drużynników”, czyli prorosyjskich sił separatystycznych. „Stoimy z samego rana – mówi „drużynnik” Igor. - Ludzie przychodzą, wszystko odbywa się cicho i spokojnie”. Jego kolega Władimir wtrąca, że ludzie głosują z wielką radością. „Wreszcie doczekaliśmy się tego, czego pragnęliśmy, o czym marzyliśmy” – podkreśla. Igor mówi, że wstąpił do „drużynników”, bo ma świadomość narodową. „Jeśli nie my, to kto? – dodaje Władimir. – Mamy siedzieć na piecu i czekać, aż przyjdzie ktoś inny i podejmie za nas decyzję?”.

Inny „drużynnik” Anatolij, stojący wewnątrz lokalu wyborczego, mówi, że zagłosował „za Rosję”. ”Wszyscy moi przodkowie są z Rosji. Bardzo długo czekaliśmy na ten moment, aż 23 lata. Na Ukrainie nie było nam dobrze. Zakazywali języka rosyjskiego, wszystkie dokumenty były tylko po ukraińsku, nawet recepty w aptece, bez tłumaczenia na rosyjski. A ja, tak jak wielu mieszkańców Krymu, nie rozumiem ukraińskiego” – opowiada.

Za przyłączeniem do Rosji głosowała też spotkana przez PAP na ulicy Irina. „Całkowicie świadomie podjęłam decyzję, o żadnym głosowaniu pod lufami pistoletów nie ma mowy. Ale różnimy się w poglądach z mężem. Ja jestem za powrotem Krymu do Rosji, on popiera obecną władze ukraińską. Urodziłam się na Białorusi i przyjechałam tu pod koniec lat 70-tych. Mąż jest Rosjaninem, ale ma zupełnie inne poglądy niż ja. Taki paradoks” - mówi.

O bojkotowanie referendum zaapelował Medżlis (parlament) Tatarów krymskich. „Apelujemy wszystkich, by nie przychodzili na referendum. Ne ma to sensu, bo wyniki są z góry ustalone. To referendum jest nielegalne i nieważne, bo odbywa się pod lufami pistoletów” – powiedział PAP przewodniczący Medżlisu Refat Czubarow.

Tatarzy krymscy zostali wysiedleni z półwyspu przez Moskwę w 1944 r. w związku z oskarżeniami o kolaborację z III Rzeszą i pozwolono im wrócić na Krym dopiero w połowie lat 80. W efekcie duża część społeczności tatarskiej jest negatywnie nastawiona do władz w Moskwie. Społeczność ta była też aktywna na kijowskim Majdanie.

Tymczasem media ukraińskie informują o nieprawidłowościach podczas głosowania. Agencja Unian podała, że po domach mieszkańców chodzą ludzie z urną oraz listą wyborców w towarzystwie milicjanta i nakłaniają do oddania głosu. „Chodzą po domach, żądają oddania głosu” – cytuje agencja naocznego świadka, dodając, że pewna kobieta głosowała wprost na ulicy.

„Ukrainska Prawda” pisze natomiast, że karty do głosowania wydawane są także obywatelom Rosji. Powołuje się przy tym na rosyjską dziennikarkę Jekatierinę Siergackową, która napisała na Facebooku, że wydano jej kartę do głosowania ze słowami: „Skoro pani tu jest zameldowana, to może pani zagłosować”.

Rada Ministrów i Rada Najwyższa Symferopola są nadal obstawione przez Kozaków z Kubania. „Wszyscy jesteśmy z Kubania – mówi PAP jeden z Kozaków. – Nie rozumiem, dlaczego Polska popiera masonów i banderowców i trzyma z Obamą. Przecież wszyscy jesteśmy słowiańskimi narodami”.

Rano szef komisji Rady Najwyższej Krymu ds. referendum Michaił Małyszew informował, że z powodu niesprzyjających warunków pogodowych w niektórych punktach wyborczych nie działają telefony i nie ma prądu.

Zgodnie z danymi Państwowej Służby Statystycznej Ukrainy z 1 listopada 2013 roku 58,5 proc. z 2 mln mieszkańców Krymu to Rosjanie, 24,3 proc. - Ukraińcy, 12,1 proc. - krymscy Tatarzy, 1,4 proc. - Białorusini, 1,1 proc. - Ormianie, i 2,6 proc. - przedstawiciele innych narodów.

Kraj i świat

Wybory we Francji: Sondażowe wyniki  około 34 procent dla Zjednoczenia Narodowego

Wybory we Francji: Sondażowe wyniki – około 34 procent dla Zjednoczenia Narodowego

2024-06-30, 20:57
Łukasz Rzepecki: W najbliższym czasie odbędą się spotkania prezydenta z rządem ws. CPK

Łukasz Rzepecki: W najbliższym czasie odbędą się spotkania prezydenta z rządem ws. CPK

2024-06-30, 15:46
Ojciec Kolbe i rodzina Ulmów będą na wystawie stałej Muzeum II Wojny Światowej. Jest komunikat

Ojciec Kolbe i rodzina Ulmów będą na wystawie stałej Muzeum II Wojny Światowej. Jest komunikat

2024-06-29, 18:28
Policjant postrzelony przed ambasadą Izraela w Serbii. MSW: To zamach terrorystyczny

Policjant postrzelony przed ambasadą Izraela w Serbii. MSW: To zamach terrorystyczny

2024-06-29, 15:25
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie cyberataku na Polską Agencję Prasową

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie cyberataku na Polską Agencję Prasową

2024-06-29, 14:09
Wypadek polskiego autokaru w Niemczech. Sześć osób zostało rannych. Relacja pasażerki z Bydgoszczy

Wypadek polskiego autokaru w Niemczech. Sześć osób zostało rannych. Relacja pasażerki z Bydgoszczy

2024-06-28, 09:47
Przywódcy państw UE zdecydowali o podziale najwyższych unijnych stanowisk

Przywódcy państw UE zdecydowali o podziale najwyższych unijnych stanowisk

2024-06-28, 02:11
Likwidatorzy rozgłośni regionalnych: Przewodniczący KRRiT wprowadza opinię publiczną w błąd

Likwidatorzy rozgłośni regionalnych: Przewodniczący KRRiT wprowadza opinię publiczną w błąd

2024-06-27, 21:14
Polska, Niemcy i Czechy apelują do KE o pomoc dla krajów, gdzie jest wielu uchodźców z Ukrainy

Polska, Niemcy i Czechy apelują do KE o pomoc dla krajów, gdzie jest wielu uchodźców z Ukrainy

2024-06-27, 19:44
Unia Europejska zawarła umowę o bezpieczeństwie z Ukrainą

Unia Europejska zawarła umowę o bezpieczeństwie z Ukrainą

2024-06-27, 15:01
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę