Merkel zarzuca Rosji stosowanie wobec Ukrainy prawa silniejszego

2014-03-13, 13:07  Polska Agencja Prasowa

Kanclerz Niemiec Angela Merkel w czwartek w Bundestagu zarzuciła Rosji posługiwanie się metodami rodem z poprzednich stuleci, w tym "stawianie prawa silniejszego ponad siłę prawa". Potwierdziła gotowość UE do sankcji, zastrzegając, że Berlin preferuje dialog.

"Jesteśmy w Europie świadkami konfliktu o Ukrainę, konfliktu o strefy wpływów i roszczenia terytorialne, które były charakterystyczne dla XIX i XX wieku i które uważaliśmy za należące do przeszłości. Najwidoczniej jednak nie zostały one przezwyciężone" - powiedziała Merkel w oświadczeniu swego rządu dotyczącym sytuacji na Ukrainie.

"Postępowanie Rosji jest jednoznacznym złamaniem fundamentalnych międzynarodowych zasad" - oceniła kanclerz.

"Widać, że nienaruszalność terytorialna, a tym samym jedność Ukrainy została otwarcie zakwestionowana i naruszona" - podkreśliła szefowa rządu. "W okresie dużej niepewności na Ukrainie Rosja nie działa w kraju, z którym jest silnie związana historycznie, kulturowo i gospodarczo, jako partner dla stabilizacji, lecz wykorzystuje jego słabość" - powiedziała Merkel.

Zdaniem niemieckiej kanclerz "Rosja stawia prawo silniejszego ponad siłę prawa, jednostronne interesy geopolityczne ponad porozumienie i kooperację".

"Integralność terytorialna Ukrainy nie może być przedmiotem negocjacji" - zastrzegła, deklarując solidarność z innymi krajami tego regionu - Mołdawią i Gruzją.

Merkel wykluczyła możliwość interwencji wojskowej w związku z konfliktem na Ukrainie. "Tego konfliktu nie można rozwiązać środkami militarnymi" - powiedziała. "Interwencja wojskowa nie wchodzi w rachubę" - podkreśliła, dodając, że zależy jej na tym, by uspokoić obywateli obawiających się wybuchu wojny.

Jak zaznaczyła, Berlin zabiega o "dyplomatyczno-polityczne" rozwiązanie konfliktu o Ukrainę. Przypomniała o ewentualnych sankcjach, uzgodnionych przez kraje UE na szczycie w zeszłym tygodniu.

"Nikt z nas nie pragnie, by doszło do podjęcia tych kroków" - powiedziała Merkel. "Jesteśmy jednak gotowi i zdecydowani do zastosowania ich, jeśli okaże się to nieodzowne" - wyjaśniła. Jeżeli Rosja będzie utrzymywać konfrontacyjny kurs, będzie to nie tylko katastrofą dla Ukrainy, lecz zaszkodzi także Rosji - dodała.

Merkel zapowiedziała, oprócz pomocy gospodarczej, szereg działań mających służyć wzmocnieniu społeczeństwa obywatelskiego na Ukrainie. Zaapelowała do niemieckich miast, uniwersytetów i szkół o nawiązywanie kontaktów z placówkami na Ukrainie. Opowiedziała się też za przyspieszeniem rozmów między UE i Ukrainą w sprawie wprowadzenia ułatwień wizowych dla obywateli Ukrainy.

Podczas debaty nad oświadczeniem rządu deputowany CDU Andreas Schockenhoff ostrzegał przed działaniami Rosji, których celem jest rozbicie jedności UE. W odpowiedzi na unijne sankcje Moskwa zastosuje retorsje wobec wybranych, słabszych krajów UE - mówił polityk, do niedawna pełnomocnik rządu ds. kontaktów z Rosją. "Nie dajmy się podzielić" - apelował.

Postawę Kremla skrytykował nawet następca Schockenhoffa, polityk SPD Gernot Erler, uważany za zwolennika ścisłej współpracy niemiecko-rosyjskiej. Polityka Rosji prowadzi do "fatalnego naruszenia tabu", jakim jest nienaruszalność granic - ostrzegł Erler. Aneksja Krymu z powołaniem się na wolę mieszkańców może wzmocnić tendencje separatystyczne w samej Federacji Rosyjskiej, chociażby w Czeczenii - powiedział socjaldemokrata. Apelował, by drzwi do dialogu z Rosją pozostawały cały czas - także po wprowadzeniu kolejnych sankcji - otwarte.

Do ostrej polemiki doszło w Bundestagu między postkomunistyczną lewicą Die Linke a partią Zieloni. Szef klubu parlamentarnego lewicy Gregor Gysi powiedział, że konflikt jest wynikiem rywalizacji o strefy wpływów między USA a Rosją. NATO nie odpowiedziało na propozycję Michaiła Gorbaczowa, by rozwiązać bloki wojskowe i zbudować wspólny europejski dom - przypomniał polityk lewicy. USA złamały też daną Gorbaczowowi obietnicę, że NATO nie rozszerzy się na Wschód - dodał. Zdaniem Gysiego i innych przedstawicieli lewicy odpowiedzialne stanowiska w nowym rządzie Ukrainy zajmują osoby o faszystowskich i antysemickich poglądach.

To jest "zniesławianie ludzi z Majdanu" - protestowała szefowa klubu parlamentarnego Zielonych Katrin Goering-Eckardt. Zaznaczyła, że wśród uczestników protestów były także osoby pochodzenia żydowskiego, a jeden z nich, Jozef Schilling, zginał trafiony kulą. Przypadki zbezczeszczenia synagog są zapewne rosyjską prowokacją - mówiła Goering-Eckardt. Deputowani Zielonych podkreślali, że ukraińska demokracja poradzi sobie z siłami skrajnie prawicowymi.

Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)

Kraj i świat

Producent tzw. saszetek z alkoholem wycofuje je z rynku i wstrzymuje produkcję

Producent tzw. saszetek z alkoholem wycofuje je z rynku i wstrzymuje produkcję

2024-10-01, 20:43
Tych kandydatów nie obowiązują testy wiedzy i sprawności. Nowe zasady przyjęcia do policji

Tych kandydatów nie obowiązują testy wiedzy i sprawności. Nowe zasady przyjęcia do policji

2024-10-01, 19:55
Europejska komisja za odebraniem immunitetu posłowi Romanowskiemu (PiS). Będzie dyskusja w PE

Europejska komisja za odebraniem immunitetu posłowi Romanowskiemu (PiS). Będzie dyskusja w PE

2024-10-01, 17:58
NIK: Wymiar sprawiedliwości jest w największym kryzysie od 1989 roku

NIK: Wymiar sprawiedliwości jest w największym kryzysie od 1989 roku

2024-10-01, 14:13
Spotkanie prezydenta z Dariuszem Barskim. Były prokurator krajowy twierdzi, że jego odwołanie było bezprawne

Spotkanie prezydenta z Dariuszem Barskim. Były prokurator krajowy twierdzi, że jego odwołanie było bezprawne

2024-10-01, 13:15
Hołownia o alkoholu w saszetkach: zło w czystej postaci, ja w tej sprawie nie odpuszczę

Hołownia o alkoholu w saszetkach: zło w czystej postaci, ja w tej sprawie nie odpuszczę

2024-09-30, 23:38
Minister Sikorski: Ponownie apelujemy o opuszczenie Libanu przez Polaków

Minister Sikorski: Ponownie apelujemy o opuszczenie Libanu przez Polaków

2024-09-30, 10:39
Szpitale ograniczą planowe zabiegi Wiceminister Kropiwnicki: Nie ma takich obaw

Szpitale ograniczą planowe zabiegi? Wiceminister Kropiwnicki: Nie ma takich obaw!

2024-09-29, 15:30
Papież w Brukseli o skandalu pedofilii: Nie ma miejsca w Kościele dla nadużyć i ich tuszowania

Papież w Brukseli o skandalu pedofilii: Nie ma miejsca w Kościele dla nadużyć i ich tuszowania!

2024-09-29, 12:49
Komendant Główny Policji: liczba zgonów wzrosła do dziewięciu. Jedna osoba jest poszukiwana

Komendant Główny Policji: liczba zgonów wzrosła do dziewięciu. Jedna osoba jest poszukiwana

2024-09-28, 13:15
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę