Przedstawicielki Kongresu Kobiet spotkały się z premierem
Sytuacja na Ukrainie, nadchodzące eurowybory i konwencja o zapobieganiu przemocy wobec kobiet były tematami spotkania przedstawicielek Kongresu Kobiet z premierem Donaldem Tuskiem. Szef rządu został zaproszony na majowy Kongres i potwierdził swoją obecność.
Jak powiedziała PAP Danuta Huebner, która przewodzi Gabinetowi Cieni Kongresu Kobiet, jednym z tematów środowego spotkania była sytuacja na Ukrainie.
"Rozmawiałyśmy z premierem o tym, że w odbudowie Ukrainy, w budowaniu państwa demokratycznego, społeczeństwa obywatelskiego na pewno wielką rolę odegrają ukraińskie kobiety i wyraziłyśmy gotowość zaproszenia ich na Kongres, zaoferowałyśmy pomoc we wszystkim, co będzie potrzebne. Premier przekaże naszą ofertę, jeśli chodzi o wsparcie Ukrainy poprzez pomoc kobietom ukraińskim" - powiedziała Huebner.
Kongres wystosował list poparcia dla kobiet z Ukrainy, w którym obiecuje pomoc i wsparcie "w niełatwej drodze do zwycięstwa, normalności, do Europy", a także wyraża solidarność z "Ukrainą walczącą o niepodległość i jej kobietami szukającymi nadziei na lepsze jutro".
Jak dodała Huebner, na spotkaniu była również mowa o najbliższym Kongresie Kobiet, zaplanowanym na 9 i 10 maja. Premier został zaproszony na Kongres i potwierdził swoją obecność.
Tematem spotkania były również eurowybory, konstrukcja list wyborczych i projekt ustawy wprowadzającej tzw. suwak (naprzemienne umieszczanie kandydatów i kandydatek), nad którą pracuje Sejm.
"Złożyłyśmy po raz kolejny bardzo zdecydowaną deklarację, że w nadchodzących eurowyborach będziemy wspierać kobiety, które będą na listach. Usłyszałyśmy od premiera, że zrobi wszystko, co w jego mocy, aby w PO suwak na listach był. Może nie wszędzie w jednakowym stopniu, ale niemal wszędzie pojawi się na listach wiele kobiet. Wiemy na pewno, że w Warszawie i w województwie mazowieckim właściwie jest połowa kandydatek" - powiedziała Huebner. Jak dodała, są okręgi, gdzie na listach PO na dwóch pierwszych miejscach są kobiety, a nie ma takich, gdzie na dwóch pierwszych są mężczyźni.
Jak dodała, Kongres Kobiet chciałby, aby ustawa suwakowa została przez parlament przeprowadzona. Przypomniała, że PO stosuje takie rozwiązania w praktyce już od jakiegoś czasu i przynosi to bardzo pozytywne efekty. Jednak oprócz takich pozytywnych praktyk potrzebne są również rozwiązania legislacyjne.
"Premier jest całkowicie przekonany, ze jest taka potrzeba. Natomiast bariery są w samym parlamencie, potrzebujemy szerszego politycznego zaangażowania" - oceniła.
"Spotykamy się po kolei z szefami partii i klubów parlamentarnych, żeby rozmawiać o eurowyborach, listach wyborczych, przekonywać do tego, że kobiety są i chcą kandydować, namawiać do zaangażowania w prace nad suwakiem" - dodała prezeska Stowarzyszenia Kongres Kobiet Dorota Warakomska.
Huebner powiedziała, że przedstawicielki Kongresu rozmawiały z premierem także o ratyfikowaniu Konwencji Rady Europy o przeciwdziałaniu i zapobieganiu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. "Premier zobowiązał się, że jeszcze w marcu wnioskiem zajmie się rząd i zostanie on przekazany do parlamentu" - poinformowała.
Jak dodała, podczas spotkania mowa była również o Światowym Szczycie Kobiet, który odbędzie się w czerwcu w Paryżu i w którym Kongres zamierza aktywnie uczestniczyć. "Zostałyśmy upoważnione przez premiera do zadeklarowania, a właściwie powtórzenia deklaracji, która już padła, że Polska jest gotowa gościć Światowy Szczyt Kobiet w 2016 r.
Ostatni Światowy Szczyt Kobiet odbył się w Malezji, uczestniczyła w nim m.in. pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz. Mówiła wtedy, że Światowy Szczyt Kobiet w Polsce byłby dla nas wielką szansą, ponieważ jest on okazją do spotkania najbardziej wpływowych przedstawicielek biznesu i polityki.
Warakomska powiedziała, że przedstawicielki Kongresu przekażą premierowi listę pytań i postulatów zgłaszanych przez regionalne działaczki, dotyczących m.in. uzawodowienia opieki nad osobami zależnymi, związków partnerskich, edukacji seksualnej.(PAP)