Zapadł wyrok po śmierci pięciu nastolatek w escape roomie. Cztery osoby skazane
Wyrok dwóch lat więzienia usłyszeli organizator i pracownik escape roomu w Koszalinie, w którym zginęło pięć nastolatek. Z kolei babkę i matkę właściciela sąd skazał na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata.
Prokuratura oskarżyła wszystkie cztery osoby o umyślne stworzenie niebezpieczeństwa wybuchu pożaru w escape roomie i nieumyślnego doprowadzenia do śmierci pięciu 15-latek.
Organizator escape roomu Miłosz S. został skazany na dwa lata więzienia. Taki sam wyrok sąd wymierzył jego pracownikowi Radosławowi D. Babka Miłosza – Małgorzata W. i matka Beata W. usłyszały wyroki roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata.
Sąd orzekł także o wypłacie w sumie dwóch milionów zł nawiązki rodzicom pięciu nastolatek, które zginęły w pożarze w escape roomie. Czworo skazanych nieprawomocnie w tej sprawie musi solidarnie zapłacić po 200 tys. zł każdemu z rodziców.
„Kpina z naszych dzieci”
– Żadna kara, żadne środki orzeczone wyrokiem przez sąd w takiej sprawie nie są w stanie faktycznie zrównoważyć straty poniesionej przez rodziców. (…) Dożywotnio każdy z oskarżonych będzie żył z myślą, że działania każdego z nich doprowadziły do śmierci małoletnich dziewcząt, pozostawiając stratę w rodzicach niepowetowaną jakimkolwiek wyrokiem i jakimkolwiek rozstrzygnięciem – powiedziała sędzia Sylwia Dorau-Cichoń.
Rodzice dziewcząt nie kryli rozczarowania z decyzji sądu. – To jest bardzo brzydki żart i kpina z naszych dzieci, z nas też – powiedziała mama zmarłej Wiktorii.
Obrona planuje apelację
Obrońca Miłosza S., adwokat Wojciech Janus wyjaśnił, że w związku z zaliczeniem aresztowania na poczet kary, jeśli wyrok się uprawomocni, to jego klient wróci na dwa miesiące do zakładu karnego. – Jeśli zaś chodzi o nawiązki, to są one orzeczone w bardzo dużej wysokości, więc niemożliwe jest, żeby oskarżeni, którzy nie są osobami majętnymi, byli w stanie ich dokonać. Nie przesądzając, uważam, że będzie to podnoszone w apelacji – podkreślił.
Do tragicznego pożaru w budynku escape roomu „To Nie Pokój” w Koszalinie przy ul. Piłsudskiego 88 doszło 4 stycznia 2019 roku. Zginęło w nim pięć 15-letnich przyjaciółek, uczennic kl. III D ówczesnego gimnazjum nr 9, świętujących w pokoju zagadek „Mrok” urodziny jednej z nich. 15-latki zatruły się gazami pożarowymi.