Rada Federacji wyraziła zgodę na użycie wojsk rosyjskich na Ukrainie

2014-03-01, 16:37  Polska Agencja Prasowa
Członek militarnych oddziałów, które pojawiły się w Symferopolu na Krymie. Fot. PAP/EPA

Członek militarnych oddziałów, które pojawiły się w Symferopolu na Krymie. Fot. PAP/EPA

Rada Federacji, wyższa izba parlamentu Rosji, zezwoliła w sobotę na użycie Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy. O zgodę zwrócił się prezydent Władimir Putin uzasadniając to potrzebą normalizacji sytuacji społeczno-politycznej w tym kraju.

Wniosek poparło 90 członków Rady Federacji, czyli wszyscy, którzy zarejestrowali się na nadzwyczajnym posiedzeniu izby. Rada Federacji liczy 166 członków - po dwóch z każdego z 83 regionów FR.

Decyzja Rady Federacji weszła w życie z chwilą jej przegłosowania, tj. o godz. 19.22 czasu moskiewskiego (godz. 16.22 czasu polskiego).

W związku z nadzwyczajną sytuacją, powstałą na Ukrainie, zagrożeniem życia obywateli Federacji Rosyjskiej, naszych rodaków, składu osobowego kontyngentu Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, stacjonującego zgodnie z międzynarodowym układem na terytorium Ukrainy (Autonomiczna Republika Krymu), na podstawie punktu +g+ części 1. artykułu 102. Konstytucji Federacji Rosyjskiej przedkładam Radzie Federacji Zgromadzenia Federalnego Federacji Rosyjskiej wniosek o użycie Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy do czasu normalizacji sytuacji społeczno-politycznej w tym kraju" - napisał Putin w swym wniosku.

Z dokumentu nie jest jasne, czy ewentualna interwencja wojskowa Rosji na Ukrainie ograniczy się tylko do Krymu, czy też Moskwa chce wprowadzić swoje wojska do innych regionów tego kraju.

Wniosek Putina jednomyślnie poparły Komisja Obrony i Komisja Spraw Zagranicznych Rady Federacji. W imieniu prezydium Rady Federacji wniosek prezydenta poparł wiceprzewodniczący izby Jurij Worobiow. Przedstawiając sytuację na Ukrainie podkreślił on, że "bojownicy z Majdanu byli szkoleni na Litwie i w Polsce; teraz chcą rozszerzyć swoje wpływy na wschodzie Ukrainy i Krymie".

Natomiast przewodniczący Komisji Konstytucyjnej Rady Federacji Aleksandr Kliszas poinformował, że odsunięty od władzy prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz poparł inicjatywę, by udzielić pomocy i obronić mieszkańców Krymu. Przekazał on, że Janukowycz przysłał swoje oświadczenie, w którym opowiedział się za integralnością terytorialną Ukrainy, ale jednocześnie wskazał na próby przejęcia władzy na Krymie przy użyciu siły.

Wcześniej Rada Federacji zwróciła się do Putina o podjęcie "wyczerpujących kroków, zmierzających do obrony życia i bezpieczeństwa obywateli FR na Ukrainie, rosyjskiej diaspory i żołnierzy kontyngentu wojskowego Sił Zbrojnych FR przebywającego na Ukrainie". Z kolei Rada Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, poprosiła prezydenta Rosji o podjęcie działań mających na celu ustabilizowanie sytuacji na Krymie.

Również premier Autonomicznej Republiki Krymu Siergiej (Serhij) Aksjonow zwrócił się do Putina z prośbą o zapewnienie spokoju na półwyspie.

Sekretarz stanu w rosyjskim MSZ Grigorij Karasin oświadczył po posiedzeniu Rady Federacji, że udzielenie zgody na użycie rosyjskich wojsk na Ukrainie nie musi oznaczać, że nastąpi to w najbliższym czasie. "Prezydent ma wolną rękę, jeśli sytuacja będzie się nadal pogarszać" - powiedział.

W sobotę Rada Federacji również zwróciła się do Putina o odwołanie do Moskwy ambasadora Federacji Rosyjskiej w Stanach Zjednoczonych Siergieja Kislaka. W ten sposób izba zareagowała na wystąpienie prezydenta USA Baracka Obamy, który ostrzegł w piątek Rosję, że poniesie konsekwencje ewentualnej interwencji wojskowej na Ukrainie. Senatorowie uznali to za zniewagę dla narodu rosyjskiego.

Sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow poinformował w sobotę wieczorem, że Putin nie podjął jeszcze ani decyzji o wysłaniu wojsk na Ukrainie, ani o odwołaniu do Moskwy ambasadora Federacji Rosyjskiej w USA.

"Będzie podejmować te decyzje z uwzględnieniem tego, jak będzie się rozwijała sytuacja. Chciałoby się mieć nadzieję, że nie będzie się rozwijać według tego scenariusza, zgodnie z którym rozwija się teraz, tj. na drodze eskalacji napięcia i stwarzania zagrożenia dla Rosjan na Półwyspie Krymskim" - oświadczył Pieskow w wypowiedzi dla telewizji Rossija 24.

Rzecznik Putina podkreślił, że prezydent otrzymał "cały arsenał środków, niezbędnych do uregulowania sytuacji - zarówno jeśli chodzi o użycie wojsk, jak i o decyzję dotyczącą szefa rosyjskiej misji dyplomatycznej w USA".

Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)

Kraj i świat

W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

2024-09-04, 09:41
Minister Domański: Dzięki zmianom samorządy otrzymają o 345 miliardów złotych więcej w ciągu 10 lat

Minister Domański: Dzięki zmianom samorządy otrzymają o 345 miliardów złotych więcej w ciągu 10 lat

2024-09-03, 17:29
Katalog polskich produktów zbrojeniowych zaprezentowany podczas targów w Kielcach

Katalog polskich produktów zbrojeniowych zaprezentowany podczas targów w Kielcach

2024-09-03, 12:47
Jest list gończy za twórcą marki Red is Bad. Poszukiwania Pawła Szopy

Jest list gończy za twórcą marki „Red is Bad”. Poszukiwania Pawła Szopy

2024-09-03, 10:50
Państwowy pogrzeb w Chojnicach. Pochowano szczątki ponad 700 ofiar niemieckich zbrodni [zdjęcia]

Państwowy pogrzeb w Chojnicach. Pochowano szczątki ponad 700 ofiar niemieckich zbrodni [zdjęcia]

2024-09-02, 12:55
Rosyjska rakieta o mało nie zniszczyła Polskiego Cmentarza Wojennego w Bykowni

Rosyjska rakieta o mało nie zniszczyła Polskiego Cmentarza Wojennego w Bykowni

2024-09-02, 10:37
Minister zaprasza na spotkanie. Reakcja na apel Rady Polskich Mediów ws. zabójstwa Jarosława Ziętary

Minister zaprasza na spotkanie. Reakcja na apel Rady Polskich Mediów ws. zabójstwa Jarosława Ziętary

2024-09-01, 21:18
Wielka Brytania: Tragedia w Staines-upon-Thames. W domu znaleziono martwą polską rodzinę

Wielka Brytania: Tragedia w Staines-upon-Thames. W domu znaleziono martwą polską rodzinę

2024-09-01, 15:57
Prezydent: Gdy ktoś próbuje odebrać nam religię, odbiera nam ważną część polskości

Prezydent: Gdy ktoś próbuje odebrać nam religię, odbiera nam ważną część polskości

2024-09-01, 14:21
Pochodził z Torunia, życie poświęcił ojczyźnie. Pomnik Lecha Bądkowskiego odsłonięty w Gdańsku [zdjęcia]

Pochodził z Torunia, życie poświęcił ojczyźnie. Pomnik Lecha Bądkowskiego odsłonięty w Gdańsku [zdjęcia]

2024-08-31, 15:53
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę