MON podpisało dwie umowy przed zakupem śmigłowców Apache. Wartość – blisko miliard złotych

2024-08-05, 17:23  PAP/Redakcja
Sekretarz stanu w MON Paweł Bejda na podpisaniu dwóch umów offsetowych, w związku z zakupem śmigłowców AH-64E Apache/fot: PAP, Piotr Nowak

Sekretarz stanu w MON Paweł Bejda na podpisaniu dwóch umów offsetowych, w związku z zakupem śmigłowców AH-64E Apache/fot: PAP, Piotr Nowak

Wiceszef MON Paweł Bejda podpisał w poniedziałek dwie umowy offsetowe z firmami Boeing i General Electric w związku z zakupem śmigłowców AH-64E Apache. Umowy dotyczą serwisu i napraw podzespołów śmigłowców w polskich zakładach. Pierwsza opiewa na około 400 milionów złotych, druga — na ok. 530 mln zł.

Podpisanie umów offsetowych z Boeingiem – głównym producentem Apache'y i General Electric – producentem silników do śmigłowców – to kolejny krok przed podpisaniem umowy na dostawę dla Wojska Polskiego nowych śmigłowców szturmowych. Według zapowiedzi kierownictwa MON i Agencji Uzbrojenia, ta umowa ma zostać podpisana w najbliższym czasie.

Podczas poniedziałkowej uroczystości w siedzibie MON dwie umowy podpisał wiceszef resortu Paweł Bejda. Umowa z Boeingiem, przewidująca realizację siedmiu zobowiązań offsetowych, opiewa na ok. 400 mln zł, zaś z General Electric, przewidująca realizację sześciu zobowiązań — na ok. 530 mln zł.

Śmigłowce będą remontowane w Łodzi i Dęblinie
Umowa z Boeingiem zakłada przekazanie kompetencji do przeglądów, napraw i remontów części podzespołów śmigłowców przez Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 1 w Łodzi, a także szkolenie personelu obsługi technicznej w warszawskiej WAT. Ponadto w planach jest ocena sprzętu do obsługi naziemnej śmigłowców produkowanych przez Wojskowe Centralne Biuro Konstrukcyjno-Technologiczne pod kątem ich kompatybilności z Apache'ami.

Druga umowa, podpisana z firmą General Electric Aerospace dotyczy prowadzenia serwisu, naprawa i remontów silników turbowałowych wykorzystywanych w Apache'ach przez oddział WZL 1 w Dęblinie. Ponadto dęblińskie zakłady mają pozyskać kompetencje do obsługi silników wykorzystywanych w innych śmigłowcach kupowanych dla Wojska Polskiego – np. AW149, AW101 czy S-70i Black Hawków, które wszystkie wykorzystują silniki produkowane przez General Electric.

– To jest niezwykła szansa dla regionu i też dla Wojskowej Akademii Technicznej – powiedział Bejda. Jak podkreślił, umowy i docelowo zakup Apache'y w realny sposób wzmocnią bezpieczeństwo naszego państwa.

Wiceszef MON podkreślił, że każda umowa na zakup zagranicznego sprzętu dla polskiego wojska powinna być poprzedzona odpowiednim offsetem, który pozwoli na pozostawienie w Polsce części pieniędzy wydawanych na zakup i utrzymanie tego sprzętu. Jak mówił, umowy pozwolą na „wzmocnienie polskiej myśli technicznej”.

Brakuje umowy na dostarczenie śmigłowców
Przedstawiciele Boeinga i GE Aerospace wyrażali zadowolenie z kontraktów i nadzieję na wieloletnią współpracę z polskim MON i przemysłem obronnym w programie Apache oraz innych. Rita Flaherty, wiceprezeska GE Aerospace, podkreśliła, że współpraca w dziedzinie silników do śmigłowców może pozwolić również na rozwinięcie współpracy w dziedzinie silników do samolotów – GE Aerospace jest bowiem producentem także pozyskanych niedawno przez Polskę lekkich samolotów FA-50. – Cieszymy się na wieloletnie partnerstwo z Ministerstwem Obrony Narodowej i polskim przemysłem obronnym – powiedziała.

Zakup 96 śmigłowców szturmowych AH-64E Apache w wersji Guardian zapowiedział w 2022 roku ówczesny szef MON Mariusz Błaszczak. Do tej pory nie podpisano jednak umowy na dostawę tych maszyn. W sierpniu zgodę na sprzedaż tych maszyn do Polski wyraził amerykański Departament Stanu, a następnie Kongres. Wtedy podpisano też pierwsze umowy offsetowe z firmą Lockheed Martin, dotyczące m.in. serwisowania radarów do śmigłowców i systemów naprowadzania rakiet.

Szef Agencji Uzbrojenia gen. Artur Kuptel podkreślił w poniedziałek w rozmowie z dziennikarzami, że domknięcie negocjacji offsetowych z Boeingiem i GE pozwala na podpisanie umowy na same śmigłowce. Zapowiedział, że w „najbliższych dniach” można spodziewać się informacji, kiedy umowa zostanie podpisana. Pytany, czy planowana umowa przewiduje zakup wszystkich zapowiadanych 96 maszyn, generał odparł, że „ich liczba jest adekwatna do potrzeb Sił Zbrojnych i zagrożeń, przed którymi stoimy”. – Zagrożenie w ostatnich czasie się nie zmieniło – dodał.

Pierwsze polskie Apache w 2028 roku?
Gen. Kuptel odniósł się również do zapowiedzi leasingu ośmiu amerykańskich śmigłowców Apache do Polski, co pozwoliłoby polskim pilotom i obsłudze technicznej na szkolenie jeszcze przed dostawami polskich maszyn. Jak wskazał, decyzji w tej sprawie można spodziewać się w ciągu „kilku najbliższych tygodni”. Z kolei pierwsze polskie Apache według planu miałyby trafić do Polski w 2028 r.

Śmigłowce AH-64E Apache, których producentem jest Boeing, to podstawowe śmigłowce uderzeniowe wykorzystywane przez armię amerykańską. Konstrukcja ta jest rozwijana nieustannie od czterech dekad. Apache były wykorzystywane m.in. podczas operacji „Just Cause” w Panamie – był to ich chrzest bojowy – a także podczas wojny w Zatoce Perskiej w 1991 r., gdzie zniszczyły dużą część irackich wozów bojowych. Poza USA śmigłowce Apache są wykorzystywane m.in. przez Wielką Brytanię, Izrael, Arabię Saudyjską, Koreę Południową, Japonię czy Tajwan.

Wersja AH-64E Guardian do służby weszła w 2011 roku. W porównaniu do starszych modeli ma wzmocnione silniki, jest także wyposażona w system JTIDS zarządzający wymianą informacji na polu walki. Ma zwiększone zdolności komunikacyjne – w tym np. zdolność do kontrolowania dronów.

Kraj i świat

Ponad tysiąc zabytków zniszczono od początku wojny w Ukrainie, część nieodwracalnie

Ponad tysiąc zabytków zniszczono od początku wojny w Ukrainie, część nieodwracalnie

2024-09-06, 09:35
Francja: Michel Barnier wyznaczony na nowego premiera. Był unijnym negocjatorem brexitu

Francja: Michel Barnier wyznaczony na nowego premiera. Był unijnym negocjatorem brexitu

2024-09-05, 18:28
Jarosław Kaczyński: 14 września odbędzie się demonstracja przeciwko łamaniu prawa

Jarosław Kaczyński: 14 września odbędzie się demonstracja „przeciwko łamaniu prawa”

2024-09-05, 16:12
Mówiono, że to mógł być rosyjski dron. Koniec poszukiwań na Lubelszczyźnie

Mówiono, że to mógł być rosyjski dron. Koniec poszukiwań na Lubelszczyźnie

2024-09-05, 11:29
Zrzut szczepionki dla lisów przeciw wściekliźnie. Taki alert otrzymują mieszkańcy regionu

Zrzut szczepionki dla lisów przeciw wściekliźnie. Taki alert otrzymują mieszkańcy regionu

2024-09-04, 19:37
Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą Władze Rzymu: Za dużo turystów naciera na zabytek

Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą? Władze Rzymu: Za dużo turystów „naciera" na zabytek

2024-09-04, 18:25
Premier Tusk: Europa może uczyć się od Polski i Mołdawii, jak sobie radzić w trudnych warunkach

Premier Tusk: Europa może uczyć się od Polski i Mołdawii, jak sobie radzić w trudnych warunkach

2024-09-04, 16:41
Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

2024-09-04, 11:55
Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

2024-09-04, 10:15
W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

2024-09-04, 09:41
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę