Do Sejmu wpłynął projekt Koalicji Obywatelskiej zakazujący trzymania psów na uwięzi
Poselska propozycja zakłada zakaz trzymania psów na uwięzi. Problem – jak wskazano w uzasadnieniu - dotyczy głównie psów przypiętych na łańcuchach do budy.
Wnioskodawcy argumentują, że utrzymywanie zwierząt na łańcuchu jest niehumanitarne i wiąże się niejednokrotnie z konsekwencjami, noszącymi znamiona znęcania się nad zwierzętami, takimi jak wrastanie łańcuchów w szyję, utrzymywanie zwierząt na zbyt ciężkich łańcuchach w stosunku do ich wielkości, przymarzaniem łańcuchów do ciała zwierząt zimą.
Autorzy projektu wskazują, że jedyną dopuszczalną i humanitarną formą ograniczenia ruchu na posesji prywatnej, powinien być kojec o określonych wymiarach. Kojec taki, jak wyjaśniono, powinien mieć pomieszczenie chroniące zwierzą przed zimnem, upałami, opadami atmosferycznymi, mieć dostęp do światła dziennego, zapewniać dostęp do wody i pożywienia oraz umożliwiać swobodną zmianę pozycji ciała.
W projekcie zapisano rozmiary kojców, uzależnione od wielkości zwierzaka. Zgodnie z propozycją KO, pies o wysokości w kłębie poniżej 50 cm miałby mieć kojec o minimalnej powierzchni 10 m kw., a pies mający w kłębie pomiędzy 51 cm a 65 cm – kojec o powierzchni nie mniejszej niż 15 m kw. Psy powyżej 66 cm w kłębie musiałyby mieć kojce nie mniejsze niż 20 m kw.
Regulacja precyzuje też m.in., co w sytuacji, trzymania więcej niż jednego psa w kojcu, a także, jakie są wymogi dla karmiących suk ze szczeniętami. W myśl projektu, psu utrzymywanemu w kojcu należy co najmniej dwa razy dziennie zapewnić możliwość ruchu poza kojcem. W projekcie zapisano, że tymczasowe trzymanie psa na uwięzi dozwolone jest wyłącznie w trakcie spaceru z psem lub podczas jego transportu. Do reprezentowania wnioskodawców w pracach nad projektem upoważniona została posłanka Katarzyna Piekarska.