Gdańsk: Po pożarze hali miasto zamknęło plaże przy porcie i wprowadziło zakaz kąpieli
Pożar hali w Nowym Porcie w Gdańsku jest opanowany. Miasto zamknęło kąpieliska w Gdańsku-Brzeźnie. - Istnieje ryzyko, że doszło do zanieczyszczenia wody podczas akcji gaśniczej - informuje.
Pożar wybuchł w niedzielę w godzinach popołudniowych przy ul. Oliwskiej w gdańskiej dzielnicy Nowy Port. Ogień najpierw objął halę magazynową o powierzchni około 400 m kw., potem rozprzestrzenił się i łącznie objął 6,5 tys. mkw. W środku były m.in. tworzywa sztuczne, tekstylia i węglowodory (oleje silnikowe i paliwa), które stwarzały zagrożenie dla zdrowia i życia strażaków. Udało się uratować drugą część hali i budynek sąsiadujący z pomieszczeniami biurowymi. W pożarze nikt nie ucierpiał.
W poniedziałek rano na miejscu działało 40 zastępów straży pożarnej (ok. 100 strażaków), pojazdy z zakładowej straży pożarnej, statki z Morskiej Straży Pożarnej i Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.
W związku z pożarem w poniedziałek rano Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało alert do mieszkańców Gdańska z informacją, by nie korzystali z plaży w Gdańsku-Brzeźnie. Przedstawicielka gdańskiego magistratu Paulina Chełmińska poinformowała, że w poniedziałek prewencyjnie zamknięte zostały plaże Brzeźno Molo i Brzeźno Hallera w Gdańsku. Jednocześnie wprowadzono zakaz kąpieli na odcinku od Nowego Portu do Brzeźna włącznie. - Decyzja została podjęta w trosce o zdrowie i bezpieczeństwo mieszkańców oraz turystów przebywających w tych rejonach. Istnieje ryzyko, że doszło do zanieczyszczenia wody podczas akcji gaśniczej – przekazała.
Zamknięcie plaż i zakaz kąpieli obowiązują do odwołania. Urząd będzie informować o wszelkich zmianach i terminach ponownego otwarcia plaż. - Apelujemy do wszystkich mieszkańców oraz turystów o przestrzeganie wprowadzonych zakazów i stosowanie się do wytycznych służb porządkowych. Dla bezpieczeństwa prosimy o korzystanie z innych dostępnych miejsc rekreacji oraz plaż, które nie są objęte zakazem – zaapelowała.
Przyczyny pożaru będzie wyjaśniać policja i biegły z zakresu pożarnictwa.