Silny wstrząs w kopalni Rydułtowy na Śląsku. W strefie zagrożenia było kilkudziesięciu górników
Trwa akcja ratownicza po wstrząsie w kopalni Rydułtowy, są poszkodowani – poinformował Polską Agencję Prasową dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego (WUG).
– Był silny wstrząs, nawet nie wiemy jeszcze jak silny i gdzie było jego epicentrum. Trwa akcja ratownicza, są ranni, wyciągają ich – powiedział dyspozytor. Jak dodał, na razie nie jest w stanie przekazać bardziej konkretnych i potwierdzonych informacji.
Jak nieoficjalnie dowiedziała się Polska Agencja Prasowa, w strefie zagrożenia było kilkudziesięciu górników, część z nich została już wydobyta na powierzchnię.
Rzeczniczka PGG Aleksandra Wysocka-Siembiga powiedziała, że do wysokoenergetycznego wstrząsu doszło po godz. 8:00 na poziomie 1200 metrów, w rejonie pokładu 713.
– Na ten moment mogę tylko powiedzieć, że trwa wycofywanie i przeliczanie załogi w tym rejonie. Na miejsce zostały skierowane zastępy ratownicze – dodała.
Według PGG, w chwili wstrząsu w rejonie zagrożenia było 68 osób, nic nie wskazuje na to, że doszło do zwału w wyrobiska. – Część tych ludzi jest wyciągana, część jest wydobyta, do części jeszcze nie dotarły służby – zaznaczyła rzeczniczka spółki.
PGG na razie nie potwierdza informacji Wyższego Urzędu Górniczego, który przekazał, że część górników została ranna.