Politolog: Szczyt w Szwajcarii to krok na drodze do pokoju, ale nie triumf Kijowa

2024-06-19, 10:08  Polska Agencja Prasowa/Redakcja
– Tego szczytu nie można ocenić jednoznacznie. To, że udało się na nim zgromadzić blisko 100 uczestników, jest oczywistym plusem – mówi ukraiński politolog Jewhen Mahda/fot. ilustracyjna, Pixabay

– Tego szczytu nie można ocenić jednoznacznie. To, że udało się na nim zgromadzić blisko 100 uczestników, jest oczywistym plusem – mówi ukraiński politolog Jewhen Mahda/fot. ilustracyjna, Pixabay

– Zakończony w niedzielę (16 czerwca) w Szwajcarii szczyt pokojowy w sprawie Ukrainy to krok na drodze do ewentualnego wstrzymania walk, nie można jednak mówić o pełnym triumfie Kijowa – ocenił ukraiński politolog Jewhen Mahda.

– Tego szczytu nie można ocenić jednoznacznie. To, że udało się na nim zgromadzić blisko 100 uczestników, jest oczywistym plusem. To, że w komunikacie końcowym znalazły się jedynie trzy punkty formuły pokojowej (prezydenta Ukrainy Wołodymyra) Zełenskiego, nie pozwala na mówienie o triumfie Kijowa – powiedział Mahda.

Komunikat końcowy szczytu podpisała większość z ponad 90 państw i organizacji międzynarodowych uczestniczących w tym wydarzeniu. Nie zrobiły tego niektóre z ważnych państw rozwijających się, w tym Indie, Brazylia, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Arabia Saudyjska. Rosja nie była zaproszona na szczyt, a Chiny odmówiły przyjazdu.

– Gdyby jednak ten szczyt o niczym nie decydował, Rosja nie walczyłaby przeciw niemu tak zacięcie – podkreślił ekspert. Za element tej walki uznał ultimatum Władimira Putina, wygłoszone 14 czerwca, czyli na dzień przed konferencją w Szwajcarii. – Rosja była szczytem wyraźnie zaniepokojona – ocenił Mahda.

„Ukraina kwestię bezpieczeństwa żywnościowego rozwiązała sama”
Komunikat wydany po dwóch dniach rozmów w szwajcarskim kurorcie Buergenstock skupił się na kwestiach bezpieczeństwa jądrowego i żywnościowego oraz na wymianie jeńców. – Tymczasem Ukraina rozwiązała kwestię bezpieczeństwa żywnościowego sama, wypierając rosyjską Flotę Czarnomorską (z Morza Czarnego), co pozwala na transport żywności na Morzu Czarnym. Co do bezpieczeństwa jądrowego, to nie wyobrażam sobie, aby Rosja przekazała Ukrainie kontrolę nad Zaporoską Elektrownią Jądrową – wymienił Mahda.

Odnosząc się do punktu komunikatu dot. wymiany jeńców, politolog ocenił, że „Putin nieprzypadkowo powiedział (14 czerwca), że Rosja ma ich pięciokrotnie więcej od Ukrainy”. – Ten punkt Moskwa również wykorzysta na swoją korzyść – zaznaczył.

W ocenie rozmówcy po szczycie w Szwajcarii aktualna pozostaje kwestia powołania jednej, wspólnej platformy do dyskutowania o pokoju w Ukrainie. – Moim zdaniem największym pozytywem szczytu jest to, że zgromadził przedstawicieli różnych stanowisk w sprawie wojny w Ukrainie – powiedział.

„Nikt nie zmienił stanowiska podczas szczytu”
Przyznał jednocześnie, że uczestnicy konferencji nie przyjechali na nią z nowymi, oryginalnymi rozwiązaniami na rzecz pokoju. – Wszyscy uczestnicy wypowiadali się w tym samym paradygmacie, co wcześniej. Nikt nie zmienił stanowiska podczas szczytu. Żaden z bliższych czy dalszych sojuszników Rosji nie oświadczył, że potępia jej działania – zauważył.

Dlatego – kontynuował – spotkanie w Szwajcarii jest jedynie początkiem długiej drogi. –Oczekiwanie na szybki koniec wojny, która jest największym konfliktem na świecie od 1945 roku, wydaje mi się naiwne – powiedział.

– A sugestia Wołodymyra Zełenskiego, że kolejny szczyt mógłby się odbyć przed końcem bieżącego roku i to z udziałem Rosji... Cóż, myślę, że była bardzo odważna – ocenił.
Według eksperta po szwajcarskim szczycie Ukraina powinna działać dwutorowo: na rzecz wzmocnienia wewnętrznego i nadal szukać sojuszników dla swojej sprawy.

– Bez wewnętrznego wzmocnienia stracimy nasze pozycje, ale na zewnątrz również potrzebne jest kontynuowanie negocjacji, znajdowanie sojuszników i przekonywanie tych, którzy reprezentują odmienne od nas stanowisko. Jest to długotrwały proces – powiedział Mahda.

Kraj i świat

Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

2024-11-05, 12:59
PiS: Komisja ds. Pegasusa nie istnieje. KO: Trzeba użyć wszelkich środków, by przesłuchać Ziobrę

PiS: Komisja ds. Pegasusa nie istnieje. KO: Trzeba użyć wszelkich środków, by przesłuchać Ziobrę

2024-11-04, 18:03
Wydatki Polski na obronność a procedura nadmiernego deficytu. Jest decyzja KE

Wydatki Polski na obronność a procedura nadmiernego deficytu. Jest decyzja KE

2024-11-04, 15:27
Arcybiskup Galbas zastąpi kardynała Nycza. Został metropolitą warszawskim

Arcybiskup Galbas zastąpi kardynała Nycza. Został metropolitą warszawskim

2024-11-04, 14:36
Eksperci: walka o fotel prezydenta USA może nie zakończyć się 5 listopada

Eksperci: walka o fotel prezydenta USA może nie zakończyć się 5 listopada

2024-11-04, 08:29
Tragiczny wypadek na Mazurach. Auto osobowe wjechało pod pociąg. Pięć osób nie żyje

Tragiczny wypadek na Mazurach. Auto osobowe wjechało pod pociąg. Pięć osób nie żyje

2024-11-03, 19:24
16-latek postrzelony przez policjantów z Bartoszyc. Biegł na funkcjonariuszy z siekierą

16-latek postrzelony przez policjantów z Bartoszyc. Biegł na funkcjonariuszy z siekierą

2024-11-03, 15:44
Hołownia na cztery lata W koalicji dyskusja o rotacyjnej funkcji marszałka Sejmu

Hołownia na cztery lata? W koalicji dyskusja o rotacyjnej funkcji marszałka Sejmu

2024-11-02, 20:24
Pierwsza w historii modlitwa za zmarłych z dynastii Piastów. Spoczywają w Katedrze w Płocku [wirtualny spacer]

Pierwsza w historii modlitwa za zmarłych z dynastii Piastów. Spoczywają w Katedrze w Płocku [wirtualny spacer]

2024-11-02, 13:54
Serbia: Zawaliła się część dachu dworca kolejowego w Nowym Sadzie. Zginęło osiem osób

Serbia: Zawaliła się część dachu dworca kolejowego w Nowym Sadzie. Zginęło osiem osób

2024-11-01, 18:25
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę