Sytuacja na Ukrainie: prezydent w Charkowie, demonstranci przejęli budynek prezydenta, Tymoszenko wolna
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz znajduje się w Charkowie na wschodzie kraju - poinformowała jego doradczyni, deputowana Partii Regionów Hanna Herman. Zaznaczyła, że prezydent wykonuje swoje obowiązki.
"Prezydent wykonuje swe konstytucyjne obowiązki. Wczoraj (w piątek) udał się do Charkowa. Tam spotka się z wyborcami i wystąpi w lokalnej stacji telewizyjnej" - powiedziała.
Antyrządowi demonstranci twierdzą, że przejęli budynek administracji prezydenckiej w centrum Kijowa. "Nie ma go tutaj, nie ma tu żadnego z jego urzędników, ani z osób bezpośrednio związanych z administracją" - powiedział jeden z demonstrantów Ostap Krywdyk dziennikarzowi Reutera przebywającemu wewnątrz budynku administracji prezydenta.
Dodał, że protestujący nie użyli siły, żeby wejść do budynku.
Wcześniej ukraińska stacja telewizyjna "5.Kanał" podała, że ochrona wpuściła ludzi na terytorium Meżyhiria, prywatnej rezydencji prezydenta, która była dotychczas jednym z najlepiej strzeżonych obiektów w kraju.
"Dziennikarzy bez przeszkód wpuszczono na terytorium rezydencji" - poinformowano.
Według stacji w Meżyhiria pozostała tylko zwykła ochrona, należąca do formacji będącej odpowiednikiem polskiego Biura Ochrony Rządu. Prywatnych ochroniarzy szefa państwa w rezydenci nie ma.
Milicja w Kijowie pracuje w normalnym trybie, wszyscy jej zwierzchnicy są na swoich miejscach - zapewniły w sobotę służby prasowe milicji w stolicy Ukrainy.
"Stołeczna komenda główna milicji pracuje w normalnym trybie, pracują również wszystkie rejonowe wydziały milicji Kijowa" - powiedziały służby prasowe.
Dodały, że zwierzchnicy milicji są na swoich miejscach i wykonują swoje obowiązki.
Ukraiński parlament przyjął w sobotę dymisję dotychczasowego przewodniczącego Rady Najwyższej Wołodymyra Rybaka i jego zastępcy Ihora Kałetnyka.
Nowym przewodniczącym parlamentu Ukrainy został Ołeksandr Turczynow - deputowany opozycyjnej ukraińskiej partii Batkiwszczyna, były szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Jego kandydaturę poparło w głosowaniu 288 posłów w 450-osobowej Izbie.
Turczynow był jednym z dwóch kandydatów na to stanowisko wraz z byłym szefem MSZ Petrem Poroszenką, jednak ten ostatni wycofał swą kandydaturę na rzecz swego konkurenta.
"Centrum władzy ukraińskiej znajduje się teraz, tutaj, w parlamencie" - oświadczył Turczynow po wyborze.
Ukraiński parlament potępił przejawy separatyzmu oraz próby naruszenia integralności terytorialnej państwa. Specjalną uchwałę poparło 319 deputowanych w 450-osobowej Radzie Najwyższej Ukrainy.
Uchwała skierowana jest do sobotniego zjazdu deputowanych (radnych) wszystkich szczebli z południowo-wschodnich regionów kraju w Charkowie. Zjazd organizuje tzw. Ukraiński Front, powołany w odpowiedzi na protesty antyrządowe w Kijowie. Jego uczestnicy mają rozpatrzyć ideę federalizacji państwa.
Parlament Ukrainy przyjął w sobotę rezolucję o natychmiastowym uwolnieniu z więzienia byłej premier Julii Tymoszenko. Decyzję tę poparło w głosowaniu 322 deputowanych. Obecna w parlamencie córka opozycjonistki, Jewhenija, słysząc o tej decyzji, rozpłakała się.
Przed głosowaniem nowy przewodniczący parlamentu Ołeksandr Turczynow oświadczył, że życie znajdującej się pod strażą Tymoszenko jest zagrożone.
Po uchwaleniu rezolucji członkowie partii Tymoszenko Batkiwszczyna wzięli pod ochronę szpital kolejowy w Charkowie, gdzie znajduje się była premier - podała agencja Interfax-Ukraina.
Personel Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy zaapelował w sobotę do obywateli o wspólną z funkcjonariuszami milicji ochronę porządku publicznego w kraju - poinformowano w komunikacie MSW.
"Milicja wzywa obywateli do zapewnienia wspólnym wysiłkiem porządku w państwie, niedopuszczenia do niszczenia infrastruktury organów milicyjnych, która powstawała przez długie lata i która zawsze będzie potrzebna narodowi (...)" - czytamy w komunikacie resortu.
"Połączmy nasze siły w tworzeniu rzeczywiście niepodległego, demokratycznego i rządzącego się prawem państwa europejskiego! Chwała Ukrainie!" - głosi oświadczenie MSW. (PAP)