Politolog o zamachu na Roberta Ficę: na długo naznaczy słowackie społeczeństwo

2024-05-17, 18:52  Polska Agencja Prasowa/Redakcja
Szpital w Bańskiej Bystrzycy, w którym przebywa premier Słowacji Robert Fico/fot. Martin Divisek, PAP

Szpital w Bańskiej Bystrzycy, w którym przebywa premier Słowacji Robert Fico/fot. Martin Divisek, PAP

Szef słowackiego Instytutu Spraw Publicznych Grigorij Meseżnikov powiedział, że zamach na premiera Roberta Ficę „na długo naznaczy słowackie społeczeństwo i jego rozwój polityczny”. Jego zdaniem Jest możliwe, że Słowacja będzie rozwijać się w innym kierunku, niż dotąd.

„Pozostaje pytanie, czy w lepszym, czy gorszym”, bo są ludzie, którzy „chcieliby ograniczyć przestrzeń dla wolnej konkurencji politycznej” – dodał analityk. Sprecyzował, że ma na myśli tych polityków, którzy obwiniają swoich przeciwników o to, co się stało. Zwrócił uwagę, że w lewicowo–narodowej koalicji rządzącej są też osoby bardziej umiarkowane i pragmatyczne. – Najważniejszą rzeczą jest teraz, aby premier wyzdrowiał, wrócił do swoich konstytucyjnych obowiązków, ale oczywiście natura urazu jest tak poważna, że prawdopodobnie zajmie to trochę czasu, więc ważne jest teraz, jaka osoba go teraz zastąpi – podkreślił Meseżnikov.

Jego zdaniem najprawdopodobniej będzie to wicepremier, minister obrony Robert Kaliniak, który formalnie jest też wiceprzewodniczącym partii premiera Kierunek – Słowacka Socjaldemokracja (Smer–SSD). Był ministrem w kilku rządach i zdaniem rozmówcy jest to kandydat najbardziej brany pod uwagę. Jak dodał ekspert, z jego punktu widzenia bardzo ważne jest, że Kaliniak jest jasno prozachodnim politykiem.

W jakim kierunku pójdzie Słowacja?
– Co dalej będzie ze Słowacją i jej dalszym rozwojem politycznym? Jakie będą relacje między rządzącą koalicją a opozycją? – zastanawiał się Meseżnikow, przypominając, że obecny rząd rozpoczął po dojściu do władzy wiele zmian, na które zareagowano protestami. Także Unia Europejska wyraziła pewne zaniepokojenie tym, co się stało w dziedzinie praworządności. Jego zdaniem umiarkowane skrzydło w koalicji reprezentowane właśnie przez Kaliniaka może doprowadzić do pewnej korekty tego, co zaczął robić rząd Ficy. Możliwy jest także inny scenariusz i może nastąpić wzmocnienie rozpoczętego procesu, co może wywoływać konflikt.

Szef ISP nie uważa, że odpowiedzialność za atmosferę w kraju dzieli się równo między opozycję i koalicję. – Ktokolwiek ma władzę, forsuje coś, z czym społeczeństwo może się zgodzić lub nie musi się zgadzać, ale nie można wszystkiego tłumaczyć wygraną w wyborach – stwierdził. Zgodził się z zarzutami, że często retoryka na wiecach i protestach miała charakter zbyt osobisty, atakujący konkretne osoby.

100 dni pokoju politycznego?
– Największa partia opozycji Postępowa Słowacja proponuje teraz nawet sto dni spokoju politycznego. Nie mogę sobie wyobrazić, jak to ma wyglądać, ale oni już odwołali wszystkie swoje działania przed wyborami europejskimi – zauważył Meseżnikov. Podkreślił, że tym samym zaczęli coś robić. Jego zdaniem w lustro powinna spojrzeć przede wszystkim koalicja rządząca, bo to ona ponosi odpowiedzialność za działania, które stoją w sprzeczności z zasadami demokracji.

Analityk uważa, że atmosfera w kraju ma konkretne przyczyny i nie można ich natychmiast usunąć. Problemem są np. sieci społecznościowe. „Informacje są celowo rozpowszechniane przeciwko narracji demokratycznej, są toksycznie prorosyjskie, antyzachodnie i tak dalej. Przejmuje to ta część społeczeństwa, która jest bardziej przychylna koalicji rządzącej. Starsi obywatele, ludzie, którzy wcześniej czuli się niewystarczająco zmotywowani do udziału w procesie politycznym, teraz znajdują tam treści, które do nich przemawiają” – powiedział Meseżnikov. Dodał, że należy zrobić dwa kroki do tyłu, ale nie da się uniknąć dyskusji o tym, kto jest naprawdę odpowiedzialny za istniejącą nienawiść. – Nie możemy jej uniknąć tylko dlatego, że Fico jest w ciężkim stanie – ocenił.

– Gesty są potrzebne. Moim zdaniem byłoby dobrze, gdyby istniała jakaś nieformalna platforma, skupiająca przedstawicieli partii rządzących i partii opozycyjnych. Być może prezydent elekt Peter Pellegrini mógłby się do tego przyłączyć – stwierdził Meseżnikow, który jest zdania, że do takiego grona mogłyby dołączyć autorytety naukowe i intelektualne. Pierwszym sygnałem było spotkanie w czwartek prezydent Zuzany Czaputovej i prezydenta elekta – ocenił politolog. Jak zauważył, jeżeli Pellegrini chce przyczynić się do pojednania, do jakiegoś dialogu między dwoma obozami, to musi przyznać, że po stronie, po której stał, nie wszystko było w porządku. – Nie musi robić tego w otwartej formie, ale po prostu musi. Musi zaprezentować się w inny sposób, niż dotychczas. Kiedy to zrobi, myślę, że może odegrać pozytywną rolę, chociaż zawsze dodaję, kiedy myślę o takich rzeczach, że jestem sceptyczny – stwierdził Meseżnikov.

Kraj i świat

Likwidatorzy regionalnych rozgłośni PR wzywają szefa KRRiT Macieja Świrskiego do dymisji [wideo]

Likwidatorzy regionalnych rozgłośni PR wzywają szefa KRRiT Macieja Świrskiego do dymisji [wideo]

2024-06-05, 15:29
Komisja ds. zbadania wpływów rosyjskich i białoruskich w latach 20042024 zaczyna pracę

Komisja ds. zbadania wpływów rosyjskich i białoruskich w latach 2004–2024 zaczyna pracę

2024-06-05, 12:52
Małżeństwo i psa porwał silny nurt Drwęcy. Uratowali ich policjant i kajakarz

Małżeństwo i psa porwał silny nurt Drwęcy. Uratowali ich policjant i kajakarz

2024-06-04, 18:44
Zbigniew Rau przed komisją: Nie było żadnej afery wizowej. Doszło do kaskady fake newsów

Zbigniew Rau przed komisją: Nie było żadnej afery wizowej. Doszło do kaskady fake newsów

2024-06-04, 18:02
Nie żyją dwaj obywatele Polski porwani przez Hamas. Ich śmierć potwierdził Izrael

Nie żyją dwaj obywatele Polski porwani przez Hamas. Ich śmierć potwierdził Izrael

2024-06-04, 16:05
Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące ukrywania akt znalezionych w domu Ziobry

Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące ukrywania akt znalezionych w domu Ziobry

2024-06-04, 14:28
Janusz Rewiński nie żyje. Kabareciarz, aktor oraz były polityk miał 74 lata

Janusz Rewiński nie żyje. Kabareciarz, aktor oraz były polityk miał 74 lata

2024-06-04, 11:45
W Bielsku-Białej i powiecie bielskim zalane drogi i posesje. Prezydent ogłasza alarm powodziowy

W Bielsku-Białej i powiecie bielskim zalane drogi i posesje. Prezydent ogłasza alarm powodziowy

2024-06-04, 10:38
Funkcjonariusz Straży Granicznej ranny po uderzeniu konarem przez migranta

Funkcjonariusz Straży Granicznej ranny po uderzeniu konarem przez migranta

2024-06-03, 22:51
Minister Gawkowski: Zatrzymaliśmy kolejne cyberataki na infrastrukturę krytyczną

Minister Gawkowski: Zatrzymaliśmy kolejne cyberataki na infrastrukturę krytyczną

2024-06-03, 13:04
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę