Wniosek o uchylenie immunitetu b. marszałkowi Senatu Tomaszowi Grodzkiemu wycofany

2024-02-22, 12:37  PAP/Redakcja
Były marszałek Senatu Tomasz Grodzki/fot. By Kmu.gov.ua, CC BY 4.0/Wikipedia

Były marszałek Senatu Tomasz Grodzki/fot. By Kmu.gov.ua, CC BY 4.0/Wikipedia

– Prokurator uznał, że wniosek o uchylenie immunitetu jest co najmniej przedwczesny. Zostały w nim sformułowane tezy, które niekoniecznie muszą być jedynymi uprawnionymi tezami, czy też przebiegiem zdarzeń – powiedział poinformował rzecznik prasowy tej prokuratury Marcin Lorenc.

Według Prokuratury Regionalnej w Szczecinie w uzasadnieniu wniosku o wyrażenie przez Senat zgody na pociągnięcie b. marszałka do odpowiedzialności karnej zawarte są między innymi stwierdzenia o charakterze przypuszczającym, dotyczące okoliczności mających obciążać Grodzkiego, których nie można uznać za ustalenia faktyczne o charakterze pewnym.
We wniosku tym stwierdzono również liczne braki i błędy, które dyskwalifikowały go jako pismo procesowe, na podstawie którego podjęta miała być przez Senat decyzja w przedmiocie odpowiedzialności karnej osoby chronionej immunitetem parlamentarnym.

„Leczenie otyłości poza kolejką"
W styczniu Prokuratura Regionalna w Szczecinie wniosła do sądu akt oskarżenia przeciwko 30 osobom podejrzanym o przestępstwa korupcyjne związane z Fundacją Pomocy Transplantologii. Według śledczych w szpitalu w szczecińskim Zdunowie żądano od pacjentów po 10 tys. zł za operacje leczenia otyłości poza kolejką.
Jak wówczas informowano, pomysłodawcą takiego sposobu przyjmowania wpłat od pacjentów bariatrycznych miał być senator Tomasz Grodzki, wówczas dyrektor szpitala w Zdunowie i założyciel fundacji „który faktycznie podejmował decyzje w ramach tego podmiotu".
Aktem oskarżenia objęto Krzysztofa K., prezesów Fundacji Pomocy Transplantologii – Juliusza P. i Bartosza K., księgową fundacji – Urszulę M. oraz 26 osób, udzielających korzyści finansowych w zamian za przyspieszenie terminu zabiegu.
– Tak naprawdę rozmowy z pacjentami, zbiegi, rozliczenia dokonywał pan Krzysztof K., który przeprowadzał zabiegi nowoczesną metodą laparoskopową i w związku z tym, że NFZ refundował operacje bariatryczne tylko do kwoty 3 tys. zł, a koszt takiej operacji wynosił około 12 tys. zł, to podjęta została decyzja, że pacjenci, którzy chcą leczyć się metodą nowoczesną, powinni w jakiś sposób partycypować w takim zabiegu – poinformował Lorenc.
– Jest to wersja przedstawiona przez oskarżonego i zakłada ona, że o wszystkim miał wiedzieć pan senator Tomasz Grodzki, to miała być w zasadzie jego decyzja. Prokurator uznał, że niekoniecznie tak musiało być. Dopuszczalne są jeszcze inne wersje zdarzenia – dodał.

„Wycofanie wniosku nie kończy sprawy"
Jak przekazała prokuratura, w wyniku przeprowadzonej analizy wniosku stwierdzone zostały istotne niespójności tez w nim zawartych z tezami aktu oskarżenia w sprawie przeciwko Krzysztofowi K. i innym, a to właśnie na podstawie materiału dowodowego zebranego w tej sprawie, sformułowano założenie o możliwości popełnienia przestępstw publicznoskargowych przez senatora Tomasza Grodzkiego.
– Po zakończeniu postepowania przeciwko panu Krzysztofowi K. być może zaistnieje konieczność powrotu do tej sprawy, bo wycofanie wniosku nie oznacza definitywnego zakończenia tego postepowania. Jest możliwy powrót, jest możliwe sformułowanie ewentualnego nowego wniosku, ale tylko i wyłącznie w takiej sytuacji, kiedy cały zebrany materiał dowodowy nie będzie pozostawiał wątpliwości, że takie podstawy faktycznie istnieje – dodał Lorenc.

W styczniu mec. Dubois przekazał, że w ocenie prof. Tomasza Grodzkiego działania te stanowią kolejną próbę zdyskredytowania go przez prokuraturę związaną z byłym ministrem sprawiedliwości poprzez połączenie jego nazwiska z rzekomym procederem korupcyjnym.

Podkreślił wówczas, że prof. Tomasz Grodzki nigdy nie uzależniał leczenia kogokolwiek z nich od zapłaty pieniędzy. Również nie ma wiedzy, by zabiegi bariatryczne wykonywane w szpitalu Szczecin-Zdunowo, przez oskarżonych w sprawie lekarzy, na których miał rzekomo opierać się korupcyjny proceder, były kiedykolwiek uzależniane od wpłacania przez pacjentów jakichkolwiek pieniędzy na rzecz fundacji miejskiej.

Grodzki wielokrotnie zapewniał, że formułowane pod jego adresem zarzuty dotyczące korupcji nie mają podstaw. „Nigdy nie uzależniałem żadnej operacji od wpłaty jakiejkolwiek łapówki na moją rzecz" – mówił Grodzki w grudniu 2019 r., gdy pierwsze doniesienia na ten temat pojawiły się w Radiu Szczecin.

Kraj i świat

Piotr Duda w Warszawie: To draństwo, jakie szykuje Unia Europejska jest nie do przyjęcia [zdjęcia]

Piotr Duda w Warszawie: To draństwo, jakie szykuje Unia Europejska jest nie do przyjęcia! [zdjęcia]

2024-03-06, 12:42
Prezydent Węgier podpisał ustawę w sprawie przystąpienia Szwecji do NATO

Prezydent Węgier podpisał ustawę w sprawie przystąpienia Szwecji do NATO

2024-03-05, 20:08
Prezydent Duda przed wizytą w USA zwołuje Radę Bezpieczeństwa Narodowego

Prezydent Duda przed wizytą w USA zwołuje Radę Bezpieczeństwa Narodowego

2024-03-05, 12:54
Pojazd gąsienicowy najechał na dwóch żołnierzy. Tragedia na poligonie w Drawsku Pomorskim

Pojazd gąsienicowy najechał na dwóch żołnierzy. Tragedia na poligonie w Drawsku Pomorskim

2024-03-05, 10:52
Meteorolodzy: Z powodu El Nino temperatury będą do maja wyższe niż normalnie

Meteorolodzy: Z powodu El Nino temperatury będą do maja wyższe niż normalnie

2024-03-05, 08:48
Pakt migracyjny: Polska będzie domagać się zwolnienia z obowiązkowej solidarności

Pakt migracyjny: Polska będzie domagać się zwolnienia z obowiązkowej solidarności

2024-03-04, 13:55
Ostre słowa prezydenta Ukrainy. Komentuje sytuację na granicy z Polską

Ostre słowa prezydenta Ukrainy. Komentuje sytuację na granicy z Polską

2024-03-04, 09:54
Prezydent: Sport integruje społeczność lokalną wokół bohaterów walk o wolną Polskę

Prezydent: Sport integruje społeczność lokalną wokół bohaterów walk o wolną Polskę

2024-03-03, 18:15
Wypadek polskiego busa na autostradzie w Niemczech. Dziewięć osób zostało rannych

Wypadek polskiego busa na autostradzie w Niemczech. Dziewięć osób zostało rannych

2024-03-03, 16:37
Prokuratura przedstawiła zarzuty 33-latkowi, który wjechał w grupę ludzi w Szczecinie

Prokuratura przedstawiła zarzuty 33-latkowi, który wjechał w grupę ludzi w Szczecinie

2024-03-02, 15:45
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę