Kosiniak-Kamysz: Kontrakty zbrojeniowe zawarte ze stroną koreańską będą nadal realizowane
Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zapewnił, że kontrakty na koreańskie czołgi K2 i armatohaubice K9 zostaną zachowane i należy spodziewać się ich kontynuacji. – Wy zrywaliście kontrakty, my takich błędów nie popełnimy – dodał, zwracając się do polityków PiS.
– Chciałbym, by zasady finansowania były dla nas do przyjęcia. W tej sprawie już jest reakcja ze strony koreańskiej. Natomiast kontrakty, które zostały zawarte ze stroną koreańską, będą nadal realizowane – powiedział wicepremier.
Armia ma liczyć 220 tysięcy żołnierzy
Zwracając się do polityków PiS, szef MON stwierdził, że nie będzie popełniał ich błędów. – Wy zrywaliście kontrakty. My takich błędów nie popełnimy. O ile nie wystąpią nadzwyczajne okoliczności dotyczące finansowania, to wszystkie kontrakty będą realizowane – zadeklarował Kosiniak-Kamysz.
Pytany o docelową liczebność polskiego wojska, szef MON zapowiedział, że będzie ona stopniowo zwiększana. – Pod koniec tego roku nasza armia będzie liczyła około 220 tysięcy żołnierzy. Liczba ta będzie zwiększana co rok – zapewnił.
Szef MON stwierdził też, że liczebność armii jest bardzo ważna, ale nie ważniejsza od zdolności operacyjnych i obrony cywilnej. – Na to będziemy stawiać – zapowiedział.
„Będziemy stosować się do wyroków sądów”
Kosniak-Kamysz odniósł się również do sytuacji w mediach publicznych. W sprawie postawienia w stan likwidacji TVP, Polskiego Radia i PAP wicepremier podkreślił, że ostateczna ocena tego procesu należy do sądów. – Jest cały proces postępowań przed sądami administracyjnymi, również postępowań odwoławczych. Takie decyzje też już zapadają – zaznaczył.
Kosiniak-Kamysz dodał, że odwołanie ws. otwarcia likwidacji jednej z lokalnych rozgłośni radiowych zostało wpisane do KRS. W zeszłym tygodniu MKiDN informowało, że Sąd Rejonowy w Poznaniu wpisał do Krajowego Rejestru Sądowego otwarcie likwidacji spółki obecnie pod firmą Polskie Radio – Regionalna Rozgłośnia w Poznaniu „Radio Poznań” S.A. w likwidacji z siedzibą w Poznaniu.
Pytany, co stanie się jeśli wyroki sądów będą niepomyślne dla koalicji rządzącej, wicepremier zapewnił, że rząd zastosuje się do nich niezależnie od wszystkiego. – Będziemy respektować takie wyroki, jakie zapadną – dodał Kosiniak-Kamysz.
Dopytywany, czy w takiej sytuacji stare władze wrócą do TVP, odparł: „Jeśli zapadną określone wyroki, to będziemy się do nich stosować”.
Wicepremier, odnosząc się natomiast do zapowiadanych zmian w KRS, podkreślił: „Jest dla nas bardzo ważne, by zaproponować całościowy plan reformy wymiaru sprawiedliwości”. Jak zaznaczył, wszystkie problemy polskiego wymiaru sprawiedliwości wynikają z nieudolności Trybunału Konstytucyjnego. – Dlatego jestem zwolennikiem zmian w konstytucji. Myślę, że zostaną zaprezentowane w najbliższych dniach – zapowiedział. Dodał, że przedstawi je szef MS Adam Bodnar.