Premier: Jeżeli tysiące ludzi decydują się na protest, to nie robią tego dla przyjemności

2024-02-11, 20:18  Polska Agencja Prasowa
Premier Donald Tusk podczas otwartego spotkania z mieszkańcami w hali przy Szkole Podstawowej nr 1 w Morągu/fot. Tomasz Waszczuk, PAP

Premier Donald Tusk podczas otwartego spotkania z mieszkańcami w hali przy Szkole Podstawowej nr 1 w Morągu/fot. Tomasz Waszczuk, PAP

Podczas spotkania z mieszkańcami Morąga (Warmińsko-Mazurskie) premier wysłuchał wypowiedzi delegacji protestujących rolników. Tłumaczył, że nie da się z dnia na dzień zrealizować ich postulatów, ale zapewnił m.in. o natychmiastowych kontrolach ukraińskiej żywności.

Rolnicy zwrócili się do premiera m.in. o natychmiastowe zamknięcie polskiej granicy z Ukrainą, do czasu, w którym będzie możliwość kontrolowania wszystkich towarów wjeżdżających do Polski z tego państwa. Apelowali o późniejsze systemowe rozwiązania w tej sprawie i sprzeciwiali się unijnemu „Zielonemu Ładowi". Rolnicy mówili także m.in. o toksyczności i niskiej jakości, braku spełnionych norm przez ukraińską żywność.

Prośby rolników
Rolnicy prosili także o upublicznienie listy firm kupujących ukraińskie zboże. Proponowali wyznaczenie jednej spółki portowej do skupowania tego zboża i zakazu pod rygorem wysokich kar kupowania tego ziarna przez inne firmy. - Nie róbmy krzywdy Ukraińcom. Niech przez port, przez nasze morze, idzie ten tranzyt, ale nikt Polsce nie może kupić tych — chociażby nieprzetworzonych — towarów - mówił jeden z przemawiających protestujących.

- Bardzo bym chciał, abyśmy wszyscy bez wyjątku starali się zrozumieć wszystkie argumenty. Blokady dróg, to była masywna akcja, tak dzieje się też w Europie, ale moje doświadczenie od wczesnej młodości mówi mi, że jeżeli tysiące ludzi decyduje się na protest, to nie robią oni tego dla przyjemności - mówił Donald Tusk. - Będziemy dyskutowali o konkretnych rozwiązaniach, ale ja nie mogę obiecać gruszek na wierzbie. Nie chcę powiedzieć, że ja mogę, dzięki temu, że znam polityków z UE i byłem przez tyle lat w Brukseli i zrobię tak, iż wszyscy powiedzą, że ja mam rację - powiedział Tusk.

Premier wskazał, że ukraińskie rolnictwo „jest dużo bardziej zeuropeizowane, jeżeli chodzi i interesy, niż niektórzy sądzą". Mówił zarówno o ukraińskich agroholdingach, ale jak i interesach np. holenderskich, niemieckich czy duńskich w tym państwie. - Czeka nas batalia bardzo poważna. Chcemy do tego podejść maksymalnie odpowiedzialnie - podkreślił. - Chodzi o to, aby nie zaszkodzić Ukrainie w wojnie z Rosją, ale jednocześnie skłonić do zmiany myślenia kraje zachodniej Europy w zakresie dostawy amunicji i przekonać jednocześnie, że sukces tego państwa na froncie nie jest bezpośrednio związany z interesami ukraińskich agroholdingów, wielkich gospodarstw rolnych.

Premier chce być w kontakcie z rolnikami
Tusk zapowiedział wzmocnienie kontroli granicznej ukraińskiej żywności. Podkreślił, że absolutnym minimum jest zablokowanie dostępu do europejskiego rynku produktom, które nie spełniają norm sanitarnych, kryteriów dotyczących zdrowia konsumentów. Powiedział, że jego zdaniem jest pogodzenie trzech kwestii — elementarnego respektowania ustaleń w ramach UE, pomocy Ukrainie w wojnie z Rosją oraz skutecznej obrony interesów polskiego rolnika, polskiego producenta żywności. - Musimy znaleźć rozwiązanie. Ono pewnie nie będzie idealne - dodał premier. Ocenił, że na pewno nie będzie możliwe spełnienie wszelkich postulatów w tydzień.

Zadeklarował, że chce być z protestującymi, z rolnikami, w roboczym, stałym kontakcie. Tak, aby strona społeczna była autentycznym uczestnikiem działań w tym zakresie. - Bo nam na niczym innym nie zależy, nie mamy w tej kwestii innych punktów widzenia - mówił premier. - Zobaczycie w najbliższych dniach, nie w najbliższych tygodniach, zasadniczą zmianę działania naszych służb na granicy — w tym służb sanitarnych. Czy wystarczy nam ludzi i narzędzi? Jeżeli nie, to będziemy starali się błyskawicznie te służby uzupełnić. To, czym dysponujemy teraz, zostanie użyte do uczciwej, rzetelnej, transparentnej kontroli jakości i bezpieczeństwa żywnościowego, jeżeli chodzi o ukraińskie produkty - podsumował Tusk.

Kraj i świat

Szef BBN: 13 listopada nastąpi oficjalne otwarcie bazy antyrakietowej w Redzikowie

Szef BBN: 13 listopada nastąpi oficjalne otwarcie bazy antyrakietowej w Redzikowie

2024-11-11, 15:20
Profesorowie Ryszard Legutko i Henryk Skarżyński odznaczeni Orderem Orła Białego

Profesorowie Ryszard Legutko i Henryk Skarżyński odznaczeni Orderem Orła Białego

2024-11-11, 10:28
Po brutalnej napaści na plebanii w Szczytnie: 72-letni ksiądz zmarł w szpitalu

Po brutalnej napaści na plebanii w Szczytnie: 72-letni ksiądz zmarł w szpitalu

2024-11-09, 19:21
Mężczyzna wtargnął na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Jest w rękach policji [aktualizacja]

Mężczyzna wtargnął na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Jest w rękach policji [aktualizacja]

2024-11-09, 17:08
Rafał Trzaskowski albo Radosław Sikorski. Prawybory wyłonią kandydata KO na prezydenta

Rafał Trzaskowski albo Radosław Sikorski. Prawybory wyłonią kandydata KO na prezydenta

2024-11-09, 11:30
Nie do kosza, a do komisji. Posłowie o projekcie ustawy o częściowej dekryminalizacji aborcji

Nie do kosza, a do komisji. Posłowie o projekcie ustawy o częściowej dekryminalizacji aborcji

2024-11-08, 19:01
Nietrzeźwa kobieta prawie wjechała autem do domu Łódzka policja pokazała mocny film [wideo]

Nietrzeźwa kobieta prawie wjechała autem do domu! Łódzka policja pokazała mocny film [wideo]

2024-11-08, 17:38
Piotr Serafin unijnym komisarzem ds. budżetu. Komisje poparły jego kandydaturę

Piotr Serafin unijnym komisarzem ds. budżetu. Komisje poparły jego kandydaturę

2024-11-07, 20:13
Agenci CBA weszli do siedziby Polsatu. Śledczy badają, czy TVP nie straciła na umowach ze stacją

Agenci CBA weszli do siedziby Polsatu. Śledczy badają, czy TVP nie straciła na umowach ze stacją

2024-11-07, 15:39
Po śmiertelnym wypadku uciekł za granicę. Niemiecki sąd wyda Polsce Łukasza Ż.

Po śmiertelnym wypadku uciekł za granicę. Niemiecki sąd wyda Polsce Łukasza Ż.

2024-11-07, 11:32
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę