Wiceminister edukacji: Nie ma planów masowej likwidacji małych szkół [wideo]
- Nikt nie będzie decydował za lokalną społeczność w sprawie likwidacji małych szkół - w sposób, który naruszałby Konstytucję, czy prawa tych społeczności - mówi wiceminister edukacji Paulina Piechna-Więckiewicz.
Likwidację małych szkół zaproponowała wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną". - Wyobraźmy sobie, że w małej szkole pozostawiamy klasy I–III, a także grupy przedszkolne z zerówką. A w większej miejscowości gmina tworzy szkołę z klasami I–VIII, do której będą chodziły dzieci z okolicznych miejscowości. W szkole tej już jest sala gimnastyczna z prawdziwego zdarzenia, komplet nauczycieli i pełna oferta zajęć poza lekcyjnych - mówiła.
Pytana o tę propozycję Paulina Piechna-Więckiewicz stwierdziła, że „to jest pomysł, który należy omówić". - Dlatego, że ciężar odpowiedzialności na to, co się wydarzy, spadnie na samorządy, ale też na środowisko uczniowskie i środowisko nauczycielskie - komentowała. - Tego rodzaju reformy, bez współpracy z lokalną społecznością, bez ich opinii, nie mają sensu. Nikt nie będzie decydował za lokalną społeczność w taki sposób, który naruszałby Konstytucję czy prawa tych społeczności. Wiele szkół w małych miejscowościach może pełnić i pełni różne role nie tylko związane z cyklem edukacyjnym. Funkcjonują też jako ośrodki kultury, miejsca, w których działa lokalna społeczność. Trzeba się zastanowić, jak ten fakt wykorzystać.
Zaznaczyła, że z takimi zmianami muszą się wiązać także inwestycje. - Nie mamy w Polsce transportu publicznego w każdej gminie. Nie mamy dobrego transportu publicznego w każdym powiecie. Lewica od dawna mówi, że w każdej gminie powinien być transport publiczny w postaci autobusów – powiedziała.
Cała rozmowa - w materiale filmowym.