Komisja Parlamentu Europejskiego za zawieszeniem umów z USA ws. transferu danych
Komisja PE ds. swobód obywatelskich przyjęła w środę raport z dochodzenia po skandalu wokół prowadzonej przez służby USA inwigilacji. Opowiedziała się w nim za zawieszeniem porozumień z USA o transferze danych i zagroziła zablokowaniem umowy o wolnym handlu.
Według raportu Parlament Europejski powinien zablokować przyjęcie negocjowanej obecnie umowy o wolnym handlu między UE a USA, jeśli amerykańskie służby będą kontynuować programy masowej inwigilacji oraz gdy nie będzie dostatecznej gwarancji dla poszanowania praw obywateli Unii do prywatności.
Raport, autorstwa europosła brytyjskiej Partii Pracy Claude'a Moaresa, wzywa też UE do natychmiastowego zawieszenia decyzji "Safe Harbour" (Bezpieczna Przystań), która umożliwia amerykańskim firmom działającym na europejskim rynku przekazywanie danych swoich klientów do USA. Postuluje tez zawieszenie porozumienia o śledzeniu środków finansowych należących do terrorystów (TFTP), dającego amerykańskim władzom dostęp do danych bankowych sieci SWIFT w ramach walki z międzynarodowym terroryzmem. Uzgodnienia te nie dają wystarczającej gwarancji dla ochrony danych obywateli - ocenia komisja PE.
"Walka z terroryzmem nie może być sama w sobie uzasadnieniem nieukierunkowanych, niejawnych, a czasem nawet niezgodnych z prawem programów prowadzonego na masową skalę nadzoru" - podkreśla.
Według raportu wątpliwe jest, by "gromadzenie danych na taką skalę było motywowane wyłącznie walką z terroryzmem, ponieważ mowa jest o gromadzeniu wszelkich możliwych danych na temat wszystkich obywateli". To wskazuje na "możliwość istnienia innego rodzaju motywacji, takich jak szpiegostwo polityczne i gospodarcze" - oceniono w dokumencie.
Wezwano władze Stanów Zjednoczonych i państwa UE do zakazania "prowadzenia nieograniczonego nadzoru na masową skalę oraz masowego przetwarzania danych osobowych".
Komisja europarlamentu chce też zapewnienia lepszej ochrony informatorom i dziennikarzom, którzy ujawniają poufne informacje o nielegalnych praktykach służb. W trakcie głosowania nie przeszła jednak poprawka do raportu, zgłoszona przez Zielonych i wzywająca UE do zapewnienia azylu Edwardowi Snowdenowi, który w zeszłym roku przekazał mediom informacje o prowadzonej przez amerykańską Agencję Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) inwigilacji elektronicznej.
Raport Moraesa poparło w środę 33 członków komisji PE, siedmiu było przeciwko, a 17 wstrzymało się od głosu. Tekst trafi pod głosowanie planarne europarlamentu.
Skandal wokół działań USA wybuchł w maju ub.r., po ujawnieniu przez media dokumentów wykradzionych przez Snowdena, byłego współpracownika NSA. Z dokumentów wynika, że służby USA szpiegowały m.in. instytucje UE i ponad 30 czołowych polityków na świecie. Na podsłuchu miał być m.in. telefon komórkowy kanclerz Niemiec Angeli Merkel. W maju Snowden zbiegł z USA do Hongkongu, a następnie znalazł się w Rosji, gdzie uzyskał roczny azyl. (PAP)