Premier Tusk: Zaskakujące było to, że prezydent postanowił o ułaskawieniu, ale nie wydał aktu łaski [wideo]
Premier Donald Tusk spotkał się z dziennikarzami TVP, Polsat News i TVN24 w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Poinformował m.in. o tym, że w poniedziałek spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą, aby porozmawiać o zaplanowanej na najbliższe dni wizycie w Kijowie. Szef rządu odniósł się również do kwestii dotyczących Prokuratora Generalnego i Prokuratora Krajowego.
– W najbliższych tygodniach przedstawimy skalę nadużyć finansowych najwyższych funkcjonariuszy PiS-owskich, szczególnie w spółkach Skarbu Państwa – zapowiedział premier Donald Tusk podczas spotkania z dziennikarzami w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
– Albo jest praworządność, albo są kliki i koterie. Ktoś mówi brutalnie, że to program CelaPlus i dzisiaj mamy przysłowiowo KorytoMinus, czyli odcinanie od nieuzasadnionych przywilejów ludzi władzy. Skala nadużyć finansowej pazerności, jaką zobaczymy w raporcie o spółkach skarbu państwa, jest zatrważająca – dodał premier.
Premier Donald Tusk poinformował, że spotka się z prezydentem w poniedziałek o godzinie 11:00. – Udam się do pana prezydenta. Między innymi, żeby rozmawiać o szczegółach i o charakterze mojej misji. W najbliższych dniach będę w Kijowie – podał Tusk.
– Nie chcę mieć w swoim rządzie ministra, który pyta mnie, co ma robić w kwestii przestrzegania prawa, niezawisłości sędziowskiej, postępowań prokuratorskich. Pan Minister Adam Bodnar został Ministrem Sprawiedliwości i Prokuratorem Generalnym, bo nie jest członkiem partii politycznej. Mam do niego pełne zaufanie – wskazał premier Tusk.
Szef rządu wstrzymał się od komentarza na temat decyzji prezydenta Andrzeja Dudy, dotyczącej próby ułaskawienia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. – Jako premier nie mam nic do powiedzenia na temat prób ułaskawiania przez pana Prezydenta, panów Wąsika i Kamińskiego, z oczywistych względów – nie mam tych kompetencji. O tej sprawie powinni decydować prawnicy, w tym niezależne sądy.
Tusk został zapytany, czy prezydent Duda zaskoczył go swoją decyzją. – Tu nie ma czasu, ani miejsca na to, żeby się czuć zaskoczonym – odpowiedział. – Prowadzę polski rząd w czasach bardzo wymagających, mówię o sytuacji wewnętrznej, czego przykładem jest to zamieszanie wokół zamieszania i ułaskawienia wcześniej panów Kamińskiego i Wąsika, ale też sytuacja międzynarodowa, każe być premierowi polskiego rządu, ale chyba nam wszystkim, przygotowanym na różne scenariusze – dodał.
Na uwagę, że wcześniej prezydent wskazywał, że jego ułaskawienia z 2015 roku pozostaje w mocy, premier odparł: „Nie jestem psychologiem i nie będę oceniał motywacji i działań pana prezydenta od strony psychologicznej i emocjonalnej, natomiast dla mnie, jako premiera polskiego rządu, jest bardzo ważne, żeby także w tym konkretnym kontekście Polska stała się państwem prawa na nowo, co oznacza, że każdy powinien działać zgodnie ze swoimi kompetencjami”.
"Nie będę zapominał, że to prezydent jest sprawcą tego zamieszania konstytucyjnego, ustrojowego i sądowego. Rok 2015, 2016 2017 to są wspólne decyzje prezydenta Dudy i pana Kaczyńskiego" - powiedział szef rządu, dodając, że mówił już o tym prezydentowi.
Jak ocenił Tusk, "minister (Zbigniew) Ziobro zdewastował polską prokuraturę i podporządkował ją partii politycznej". "Przez osiem lat PiS dewastował niezależność sądów i prokuratury, zrujnował państwo prawa w Polsce, z udziałem pana prezydenta. Uważam, że to ten moment wszyscy powinniśmy się wycofać z twardych stanowisk na rzecz przywrócenia państwa prawa" - oświadczył.
Mówiąc o tematach, o których chce rozmawiać z prezydentem poinformował, że już zaproponował "żebyśmy zastanowili się nad akceptowalną dla wszystkich nową ustawą o mediach publicznych”. – Spróbujmy napisać taką ustawę i razem respektować, żeby ludzie mieli poczucie, że jest dla wszystkich, a nie tylko dla jakiejś wybranej grupy – powiedział Tusk.
Szef rządu wstrzymał się od komentarza na temat decyzji prezydenta Andrzeja Dudy, dotyczącej próby ułaskawienia Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. – Jako premier nie mam nic do powiedzenia na temat prób ułaskawiania przez pana Prezydenta, panów Wąsika i Kamińskiego, z oczywistych względów – nie mam tych kompetencji. O tej sprawie powinni decydować prawnicy, w tym niezależne sądy.