Tajwan: Sobotnie wybory to jedno z najważniejszych wydarzeń geopolitycznych w roku [wideo]

2024-01-12, 20:45  PAP/Redakcja
Eksperci zwracają uwagę, że sygnalizowane przez Pekin groźby inwazji sprawiają, że wybory te są jednym z najbardziej decydujących wydarzeń geopolitycznych, zwłaszcza dla bezpieczeństwa w regionie Azji-Pacyfiku/fot: PAP, Ritchie B. Tongo

Eksperci zwracają uwagę, że sygnalizowane przez Pekin groźby inwazji sprawiają, że wybory te są jednym z najbardziej decydujących wydarzeń geopolitycznych, zwłaszcza dla bezpieczeństwa w regionie Azji-Pacyfiku/fot: PAP, Ritchie B. Tongo

W sobotnim głosowaniu mieszkańcy wyspy zdecydują, czy zacieśnią więzy z komunistycznymi Chinami, które pod rządami Xi Jinpinga nie wykluczają inwazji na Tajwan, czy też wzmocnią swoją autonomię i demokrację.

Zwycięzca, wyłoniony z trzech kandydatów, zastąpi obecną prezydent Tsai Ing-wen, której druga kadencja upływa 20 maja, i będzie kształtował relacje zarówno z Pekinem, jak i Waszyngtonem.

Zdaniem wielu obserwatorów te wybory wpłyną na napięte stosunki USA-Chiny i bezpieczeństwo w regionie Azji i Pacyfiku, bowiem w dalszej perspektywie nowy prezydent zdecyduje o tym, czy Tajpej będzie nadal odpierać wojownicze zapędy Pekinu, czy też wzmocni swoją obecność na arenie międzynarodowej jako partner w obozie państw demokratycznych.

Faworytem, choć z niewielką przewagą, w wyścigu o fotel prezydenta Tajwanu jest Lai Ching-te (William Lai), kandydat Demokratycznej Partii Postępowej (DPP) - wynika z ostatniego sondażu ogłoszonego 2 stycznia (później ich publikowanie jest zakazane).

W tle gra na linii Chiny – Tajwan
Lai mierzy się z dwoma rywalami: Hou Yu-ih z największej tajwańskiej partii opozycyjnej, Partii Nacjonalistycznej (Kuomintang, KMT), i byłym burmistrzem Tajpej Ko Wen-je z małej Tajwańskiej Partii Ludowej (TPP), założonej dopiero w 2019 roku.

DPP tradycyjnie opowiada się za odrębną tożsamością Tajwanu od Chin i odrzuca roszczenia Pekinu do suwerenności, twierdząc, że tylko mieszkańcy Tajwanu mogą decydować o swojej przyszłości. Pekin, wprowadzając np. blokadę importu ryb czy owoców z Tajwanu, próbuje wpłynąć na wyborców, aby głosowali na KMT lub TPP, które opowiadają się za zbliżeniem z Chinami.

Lai, który obecnie pełni funkcję wiceprezydenta, podczas sprawowania urzędu premiera opowiadał się za niepodległością Tajwanu. Obecnie wstrzymuje się z takimi deklaracjami i zapowiada, że będzie kontynuował "stabilną i pragmatyczną" politykę prezydent Tsai i "zawsze będzie utrzymywał przyjazne podejście" do dialogu z Chinami. Jednak Lai zdecydowanie sprzeciwia się agresywnemu zachowaniu Chin wobec wyspy. Oskarżył również Chiny, o próbę ingerencji w głosowanie poprzez szerzenie dezinformacji i wywieranie dalszej presji militarnej i gospodarczej na wyspę.

Partia Lai, DPP, uważa, że utrzymanie pokojowego status quo Tajwanu zależy od budowania silniejszych relacji na arenie światowej, zwłaszcza z USA.

Dialog poprzez kulturę i społeczeństwo

Hou, wykluczył prowadzenie rozmów z Pekinem na temat "zjednoczenia" Tajwanu i Chin. Oprócz "wzmocnienia" zdolność Tajwanu do obrony przed potencjalnym atakiem ze strony Chin, Hou zobowiązał się do wznowienia dialogu z Pekinem – poprzez wymianę kulturalną i dotyczącą społeczeństwa obywatelskiego – w ramach swojej strategii "3d", która oznacza odstraszanie, dialog i deeskalację.

Kuomintang, który rządził Chinami przed ucieczką na Tajwan po przegranej wojnie domowej z komunistami w 1949 r., opowiada się za bliskimi więzami z Chinami, ale zdecydowanie zaprzecza, że jest propekińska. KMT utrzymuje stanowisko, że Tajwan i Chiny należą do "jednych Chin".

Rząd w Pekinie formalnie nigdy nie sprawował władzy nad Tajwanem, ale twierdzi, że rządzona demokratycznie wyspa jest "nierozerwalną" częścią chińskiego terytorium i "zbuntowaną prowincją".

Chiński przywódca Xi Jinping i minister spraw zagranicznych Wang Yi wielokrotnie ostrzegali, że chińskie wojsko jest gotowe zająć Tajwan siłą, jeśli zajdzie taka potrzeba, określając tegoroczny wyścig prezydencki jako "wybór między wojną a pokojem".

Większy nacisk na obronność
Trzeci kandydat, Ko Wen-je, założyciel TPP uznawanej za "trzecią drogę" w tajwańskiej polityce, mówi, że Tajwan powinien promować dialog z Chinami, zapewniając jednocześnie demokratyczny i wolny system polityczny oraz styl życia. Podkreśla potrzebę zmniejszenia ryzyka wojny, jednocześnie chroniąc autonomię Tajwanu poprzez takie środki, jak np. zwiększenie wydatków na obronę. Ko zyskał poparcie, zwłaszcza wśród młodych wyborców, koncentrując się na kwestiach związanych ze sprawami krajowymi, takimi jak wysokie koszty mieszkań.

Eksperci zwracają uwagę, że sygnalizowane przez Pekin groźby inwazji sprawiają, że wybory te są jednym z najbardziej decydujących wydarzeń geopolitycznych, zwłaszcza dla bezpieczeństwa w regionie Azji-Pacyfiku.

Jeśli Lai wygra wybory prezydenckie, a KMT zdobędzie większość w izbie ustawodawczej (Yuanie Legislacyjnym), może to oznaczać ciągłe walki między władzą wykonawczą a ustawodawczą.

Tajwańczycy zdecydują również w sobotę o tym, która z partii zdobędzie większość ze 113 mandatów w Yuanie Legislacyjnym.

W wyborach parlamentarnych startuje także kilka innych małych partii, takich jak proniepodległościowa Taiwan Statebuilding Party i jawnie prochińska New Party, ale większość z nich prawdopodobnie nie zdobędzie żadnych mandatów lub zyska ich niewiele

Eksperci zwracają uwagę, że sygnalizowane przez Pekin groźby inwazji sprawiają, że wybory te są jednym z najbardziej decydujących wydarzeń geopolitycznych, zwłaszcza dla bezpieczeństwa w regionie Azji-Pacyfiku/wideo: PAP

Kraj i świat

Nawalny zostanie pochowany 1 marca. Zakłady pogrzebowe nie chciały zorganizować pochówku [wideo]

Nawalny zostanie pochowany 1 marca. Zakłady pogrzebowe nie chciały zorganizować pochówku [wideo]

2024-02-28, 18:16
Premier: Rozmawiamy o całkowitym zamknięciu granicy z Ukrainą na wymianę towarową

Premier: Rozmawiamy o całkowitym zamknięciu granicy z Ukrainą na wymianę towarową

2024-02-28, 15:40
Minister Kierwiński: Wysypywanie ziarna nie jest akceptowalne. To przestępstwo

Minister Kierwiński: Wysypywanie ziarna nie jest akceptowalne. To przestępstwo

2024-02-28, 10:15
Polscy i węgierscy historycy krytykują propozycje zmian w polskim programie nauczania

Polscy i węgierscy historycy krytykują propozycje zmian w polskim programie nauczania

2024-02-27, 20:09
Po szczycie V4 w Pradze. Premierzy niezgodni ws. pomocy militarnej dla Ukrainy

Po szczycie V4 w Pradze. Premierzy niezgodni ws. pomocy militarnej dla Ukrainy

2024-02-27, 17:27
Protestujący rolnicy spotkali się z marszałkiem Sejmu. Zwykła rozmowa bez konkretów

Protestujący rolnicy spotkali się z marszałkiem Sejmu. „Zwykła rozmowa bez konkretów”

2024-02-27, 15:18
Protestujący rolnicy ruszyli ulicami Warszawy pod Sejm. Użyli petard i syren

Protestujący rolnicy ruszyli ulicami Warszawy pod Sejm. Użyli petard i syren

2024-02-27, 12:12
Rosja: Domy pogrzebowe odmawiają organizacji ostatniego pożegnania Nawalnego

Rosja: Domy pogrzebowe odmawiają organizacji ostatniego pożegnania Nawalnego

2024-02-27, 11:00
Władze Ukrainy apelują, by ukarać winnych. Po rozsypaniu kukurydzy na torach w Kotomierzu

Władze Ukrainy apelują, by ukarać winnych. Po rozsypaniu kukurydzy na torach w Kotomierzu

2024-02-27, 08:21
Prezydent: Mam nadzieję, że w najbliższym czasie przygotujemy dostawy amunicji dla Ukrainy

Prezydent: Mam nadzieję, że w najbliższym czasie przygotujemy dostawy amunicji dla Ukrainy

2024-02-26, 23:13
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę