Japonia: Ewakuacja po trzęsieniu ziemi. Rząd wydał ostrzeżenia przed tsunami

2024-01-01, 16:32  PAP/Redakcja
Dwie osoby „najprawdopodobniej” zginęły podczas trzęsienia ziemi, które nawiedziło w poniedziałek duży obszar na wybrzeżu Morza Japońskiego i wywołało zagrożenie uderzeniem tsunami w tereny nadbrzeżne prefektury Ishikawa/fot: PAP, Jiji Press

Dwie osoby „najprawdopodobniej” zginęły podczas trzęsienia ziemi, które nawiedziło w poniedziałek duży obszar na wybrzeżu Morza Japońskiego i wywołało zagrożenie uderzeniem tsunami w tereny nadbrzeżne prefektury Ishikawa/fot: PAP, Jiji Press

Po silnym trzęsieniu ziemi, do którego doszło w poniedziałek na Morzu Japońskim u zachodnich wybrzeży wyspy Honsiu, władze Japonii wydały ostrzeżenie o tsunami i zaleciły ewakuację ludności. – Mieszkańcy wybrzeża muszą być przygotowani na kolejne wstrząsy. Elektrownie atomowe działają bez zakłóceń – przekazał rzecznik japońskiego rządu Yoshimasa Hayashi.

Do trzęsienia ziemi doszło po godz. 16:00 czasu lokalnego (godz. 8:00 w Polsce). Według wstępnych pomiarów wstrząsy miały magnitudę 7,6 – przekazała japońska agencja meteorologiczna. Zaraz po nich w prefekturach Ishikawa, Niigata i Toyama ogłoszono ostrzeżenie przed tsunami. Według telewizji NHK fala może osiągnąć w niektórych miejscach 5 metrów.

Alarm o tsunami jest powtarzany, na razie fale sięgają metra wysokości, ale oczekuje się, że będą większe, odnotowano także kilka wstrząsów wtórnych – relacjonuje agencja Reutera. Jak ostrzegają władze, na zagrożonych terenach istnieje też ryzyko pożarów i osuwania się ziemi.

Tysiące mieszkańców bez prądu
Premier Fumio Kishida wezwał do natychmiastowej ewakuacji z zagrożonych terenów.

– Mieszkańcy muszą przygotować się na ewentualne kolejne wstrząsy. Kluczowe jest, by ludność zamieszkująca wybrzeże ewakuowała się przed nadchodzącym tsunami – powiedział Hayashi na konferencji prasowej. Jak dodał, nie zauważono „żadnych nieprawidłowości” w działaniu elektrowni atomowej w Shika w prefekturze Ishikawa i innych siłowniach atomowych w tym terenie.

W niektórych częściach Ishikawy zawaliło się wiele domów. Około 32 tys. gospodarstw jest pozbawionych prądu – informują lokalne władze, cytowane przez agencję Kyodo. W regionie zawieszono też ruch lotniczy i kolejowy.

Ostrzeżenie przed sięgającymi metra falami wydano także dla części Korei Północnej i należącej do Rosji wyspy Sachalin.

Pierwsze ofiary i zaginieni
Dwie osoby „najprawdopodobniej” zginęły podczas trzęsienia ziemi, które nawiedziło w poniedziałek duży obszar na wybrzeżu Morza Japońskiego i wywołało zagrożenie uderzeniem tsunami w tereny nadbrzeżne prefektury Ishikawa. Sześć osób zostało przysypanych. Trwa akcja ratownicza w celu ich wydobycia spod zawaliska.

Japońska agencja odpowiedzialna za zarządzanie kryzysowe zaleciła ewakuację ponad 51 tys. mieszkańców pięciu prefektur. Ponad tysiąc osób ewakuowano do bazy Sił Samoobrony Powietrznej w Wajima. Szybka kolej została wstrzymana na kilku trasach biegnących przez tereny dotknięte trzęsieniem ziemi.

W poniedziałek po południu poziom alertu tsunami został obniżony. Oznacza to, że ewentualne fale nie powinny przekroczyć 3 metrów – wyjaśniła agencja AP. Wcześniej obawiano się fal pięciometrowych. Władze lokalne zwróciły się jednak do mieszkańców z apelem o wstrzymanie się z powrotami do domów. Rzecznik rządu wyjaśnił, że fale tsunami mogą powracać i podczas poprzednich kataklizmów niejednokrotnie ginęli ludzie, którzy po przejściu pierwszej fali wracali do domów po niezbędne rzeczy.

Trzęsienie było odczuwalne na dużym obszarze od Hokkaido w północnej Japonii po południowo-zachodni region Kiusiu. Dla prefektur po stronie Morza Japońskiego wydano ostrzeżenia i zalecenia dotyczące tsunami, podobne ostrzeżenia wydały także władze rosyjskie dla Sachalinu, a władze obu Korei – dla swoich wschodnich obszarów przybrzeżnych.

Po trzęsieniu ziemi w elektrowniach jądrowych w kraju nie zgłoszono żadnych nieprawidłowości, oznajmił japoński rząd, który utworzył biuro reagowania kryzysowego w biurze premiera w Tokio.

Kraj i świat

Sekretarz KEP: Pragnieniem większości rodziców jest, aby katecheza była w szkole

Sekretarz KEP: Pragnieniem większości rodziców jest, aby katecheza była w szkole

2023-12-14, 19:50
Ukraina i Mołdawia chcą wejść do Unii Europejskiej. Decyzja o negocjacjach akcesyjnych

Ukraina i Mołdawia chcą wejść do Unii Europejskiej. Decyzja o negocjacjach akcesyjnych

2023-12-14, 19:05
Marszałek Sejmu: Chciałbym, żeby Trybunał Stanu stał się realnym organem nadzoru

Marszałek Sejmu: Chciałbym, żeby Trybunał Stanu stał się realnym organem nadzoru

2023-12-14, 17:18
Harcerze przynieśli do sejmu Betlejemskie Światło Pokoju i wezwanie: Czyńmy pokój

Harcerze przynieśli do sejmu Betlejemskie Światło Pokoju i wezwanie: „Czyńmy pokój"

2023-12-14, 17:08
Andrzej Sadoś zwolniony. Stałym Przedstawicielstwem Polski przy UE pokieruje Piotr Serafin

Andrzej Sadoś zwolniony. Stałym Przedstawicielstwem Polski przy UE pokieruje Piotr Serafin

2023-12-14, 13:42
Rzecznik PiS: liczymy, że w Sejmie nie będzie miejsca na zachowanie nie tylko antysemickie, ale też antychrześcijańskie

Rzecznik PiS: liczymy, że w Sejmie nie będzie miejsca na zachowanie nie tylko antysemickie, ale też antychrześcijańskie

2023-12-14, 08:24
Zofia Merle zmarła w wieku 85 lat. Stworzyła wiele znakomitych kreacji aktorskich

Zofia Merle zmarła w wieku 85 lat. Stworzyła wiele znakomitych kreacji aktorskich

2023-12-13, 23:51
Premier Tusk o Funduszu Spójności: proszę o cierpliwość, w piątek będą już efekty na stole

Premier Tusk o Funduszu Spójności: proszę o cierpliwość, w piątek będą już efekty na stole

2023-12-13, 18:30
Rzeczniczka Konfederacji: Grzegorz Braun jest artystą i być może to jego forma ekspresji [wideo]

Rzeczniczka Konfederacji: Grzegorz Braun jest artystą i być może to jego forma ekspresji [wideo]

2023-12-13, 11:39
Watykan: papieskie pogrzeby będą prostsze. Franciszek już wybrał sobie grób

Watykan: papieskie pogrzeby będą prostsze. Franciszek już wybrał sobie grób

2023-12-13, 10:52
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę