Czesi wstrząśnięci tragedią w Pradze. Policja wciąż szuka motywu działania sprawcy

2023-12-22, 10:11  Polska Agencja Prasowa
Mieszkańcy Pragi zapalają znicze blisko miejsca, gdzie doszło do tragedii/fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

Mieszkańcy Pragi zapalają znicze blisko miejsca, gdzie doszło do tragedii/fot. PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

Czeska policja wciąż poszukuje motywu największej masowej strzelaniny w historii kraju, podczas której w czwartek student otworzył ogień na Uniwersytecie Karola w Pradze, zabijając 14 osób i raniąc 25 innych - przekazała w piątek brytyjska stacja BBC.

Prezydent Czech Petr Pavel zaapelował o jedność społeczeństwa i powiedział, że zabójstwa nie powinny być wykorzystywane do ataków politycznych lub szerzenia dezinformacji. Wśród ofiar śmiertelnych, których nazwiska nie zostały jeszcze ujawnione, jest ojciec zamachowca. Sobota została ogłoszona w Czechach dniem żałoby narodowej.

Strzelanina na uniwersytecie
Strzelanina rozpoczęła się około godz. 15.00 w czwartek w budynku Wydziału Filozofii Uniwersytetu Karola przy placu Jana Palacha w centrum czeskiej stolicy. Sprawca otworzył ogień na korytarzach i w salach wykładowych budynku, podczas gdy pracownicy i studenci używali mebli do barykadowania się w poszczególnych salach. Dramatyczny materiał filmowy, udostępniony w mediach społecznościowych, pokazuje ludzi zwisających z zewnętrznej półki budynku przed skokiem na inną część dachu kilka metrów poniżej. Słychać również strzały. Na innym filmie widać przerażone tłumy uciekające z historycznego mostu Karola - głównej atrakcji turystycznej miasta.

Wewnątrz budynku student Jakob Weizman użył krzeseł i biurek, aby zabarykadować drzwi do sali, w której przebywał wraz z wykładowcą, gdy rozpoczęła się strzelanina. Weizman powiedział, że słyszał, jak ktoś próbuje otworzyć drzwi. - Wchodził do każdej sali, aby sprawdzić, czy są tam ludzie, aby ich zastrzelić - relacjonował student w rozmowie z brytyjskim dziennikiem „Guardian". Ostatecznie Weizman i wykładowca zostali ewakuowani przez policję. - Kiedy wychodziliśmy, w całym wydziale była tylko krew - dodał młody mężczyzna.

Sprawca zbrodni to 24-letni student
Amerykańska turystka Hannah Mallicoat powiedziała BBC, że ona i jej rodzina znajdowali się podczas ataku na placu Jana Palacha. - Tłum ludzi przechodził przez ulicę, gdy padł pierwszy strzał. Myślałam, że to coś w rodzaju petardy lub odgłosu z samochodu, dopóki nie usłyszałam drugiego strzału. Ludzie zaczęli uciekać - opowiadała Amerykanka.

Policja poinformowała, że sprawca zbrodni to 24-letni student uniwersytetu, który nie był wcześniej karany. Jak dodano, znaleziono u niego „ogromny arsenał broni i amunicji". Lokalne media powiadomiły, że zamachowiec to obywatel Czech David Kozak. Przed strzelaniną policja otrzymała zgłoszenie, że podejrzany prawdopodobnie zmierza do Pragi z pobliskiego miasta z zamiarem popełnienia samobójstwa. Funkcjonariusze ewakuowali inny budynek uniwersytecki. Spodziewano się, że napastnik weźmie tam udział w wykładzie, jednak w późniejszym czasie policjanci zostali wezwani do głównego budynku wydziału.

Atak inspirowany incydentem w Rosji?
Zamachowiec, który według policji został „wyeliminowany", prawdopodobnie zabił swojego ojca. Policja powiadomiła, że dysponuje niepotwierdzonymi informacjami pochodzącymi z konta w mediach społecznościowych, sugerującymi, jakoby atak był inspirowany podobnym incydentem w Rosji. Nie podano dalszych szczegółów.

Czescy funkcjonariusze poinformowali, że napastnik jest również podejrzany o zabicie młodego mężczyzny i jego dwumiesięcznej córki, którzy zostali znalezieni martwi w lesie na obrzeżach Pragi 15 grudnia.

Kraj i świat

MEN dla powodzian: platforma Szkoły Szkołom, dyżur psychologów i webinar o traumie

MEN dla powodzian: platforma „Szkoły Szkołom", dyżur psychologów i webinar o traumie

2024-09-19, 12:44
Nie żyje Felicjan Andrzejczak. Były wokalista Budki Suflera miał 76 lat

Nie żyje Felicjan Andrzejczak. Były wokalista „Budki Suflera” miał 76 lat

2024-09-18, 19:27
Kolejna seria eksplozji urządzeń elektronicznych w Libanie: 14 osób zabitych, setki rannych [aktualizacja]

Kolejna seria eksplozji urządzeń elektronicznych w Libanie: 14 osób zabitych, setki rannych [aktualizacja]

2024-09-18, 19:04
Marcinkowice koło Wrocławia: Wody Oławy sięgają przeprawy mostowej, mieszkańcy pracują na wałach

Marcinkowice koło Wrocławia: Wody Oławy sięgają przeprawy mostowej, mieszkańcy pracują na wałach

2024-09-18, 13:16
Polscy europosłowie apelują o unijną pomoc dla powodzian. Pieniądze potrzebne natychmiast

Polscy europosłowie apelują o unijną pomoc dla powodzian. „Pieniądze potrzebne natychmiast!"

2024-09-18, 10:35
Premier Tusk: W razie potrzeby rząd wprowadzi ceny urzędowe na terenach powodziowych

Premier Tusk: W razie potrzeby rząd wprowadzi ceny urzędowe na terenach powodziowych

2024-09-18, 08:28
Premier Tusk: Straty spowodowane przez powódź będziemy liczyć w miliardach

Premier Tusk: Straty spowodowane przez powódź będziemy liczyć w miliardach

2024-09-17, 18:56
Opolskie: 2,5 tysiąca osób ewakuowanych w Paczkowie, w tym pacjenci Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego

Opolskie: 2,5 tysiąca osób ewakuowanych w Paczkowie, w tym pacjenci Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego

2024-09-17, 10:38
Stan klęski żywiołowej ogłoszony w kolejnych powiatach na południu Polski

Stan klęski żywiołowej ogłoszony w kolejnych powiatach na południu Polski

2024-09-17, 09:14
Cztery ofiary śmiertelne powodzi w Polsce. Ponad trzy tysiące osób zostało ewakuowanych

Cztery ofiary śmiertelne powodzi w Polsce. Ponad trzy tysiące osób zostało ewakuowanych

2024-09-16, 17:11
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę