Premier Morawiecki: Najsilniejsze państwa UE chcą przeforsować projekt centralizacji

2023-11-19, 19:36  Polska Agencja Prasowa
Premier Mateusz Morawiecki podczas piątkowej (19 listopada) konferencji prasowej w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie/fot. Albert Zawada, Facebook

Premier Mateusz Morawiecki podczas piątkowej (19 listopada) konferencji prasowej w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie/fot. Albert Zawada, Facebook

– To realna stawka bitwy o polski parlament: albo większość zdobędą siły gotowe na podporządkowanie Polski Brukseli, albo te, które chcą by Polska była w UE partnerem – powiedział premier Mateusz Morawiecki.

Premier w swoim podcaście opublikowanym w niedzielę (19 listopada) w mediach społecznościowych powiedział, że najważniejsze pytania, jakie stoją przed naszą ojczyzną brzmią: „czy chcemy Polski ambitnej, czy takiej, która schowa się za plecami silniejszych czy podporządkowanej” oraz „czy chcemy wyznaczać regionalne i europejskie trendy czy za nimi podążać”. Morawiecki dodał, że „PiS wybiera odwagę i ambicję, a część opozycji uległość i podporządkowanie/

Jego zdaniem, „Polacy chcą na fundamencie zbudowanym przez PiS, budować dalej. Nie chcą demontować tego, co udało się już zrobić, a chcą zrobić krok na przód”. – Dziś stajemy przed ryzykiem, że zamiast zastanawiać się, jak ma rozwijać się Polska w 2024 r., będziemy wikłać się w spory, które zawrócą nas do 2015 roku – ocenił.

Potrzeby różnych grup wyborczych
Morawiecki polecił książkę „Lud kontra demokracja. Dlaczego nasza wolność jest w niebezpieczeństwie i jak ją ocalić” Yaschy Mounka. Wyjaśnił, że „ten autor stara się przeanalizować rzetelnie stanowiska wszystkich stron politycznego sporu, który toczy się w podobnych ramach w całym demokratycznym świecie”. Dodał, że Mounk pokazuje, że „główna oś starcia przebiega dzisiaj między zwolennikami demokracji nieliberalnej, i w tym worku według niego jest PiS, i liberalizmu niedemokratycznego”.

Premier zwrócił uwagę, że „dla Mounka najlepszym przykładem niedemokratycznego liberalizmu jest Komisja Europejska”. – Mounk mówi wprost, że to najpotężniejsza, niedemokratyczna agencja zewnętrzna na świecie: decyduje o życiu dziesiątek milionów ludzi, a nie odpowiada przed żadnym z nich – tłumaczył.

– Mounk krytykuje przede wszystkim populistów, do których zalicza zupełnie na wyrost PiS, ale wskazuje, że problem wcale nie jest taki, że mamy złych populistów i dobrych liberałów – relacjonował premier. Jak tłumaczył, według Mounka, „problem jest bardziej złożony: populiści są hiperdemokratyczni i czasami przesadzają z koncentracja na realizacji woli swoich wyborców, a za mało dbają o mniejszości, ludzi o innym światopoglądzie”.

– Biorę sobie ten argument do serca. Wynik ostatnich wyborów pokazał, że PiS z większą troską musi przyjrzeć się potrzebom i oczekiwaniom różnych, szerokich grup wyborczych" – ocenił. – Jeszcze większym problemem dla demokracji jest fakt, że liberałowie w ogóle nie dbają o to, czego chcą wyborcy, oddając władzę w ręce tzw. niezależnych instytucji. Na poziomie krajowym mamy zapowiedź tego niedemokratycznego zwrotu – zaznaczył.

Stawka bitwy o polski parlament
Morawiecki stwierdził, że Koalicja Obywatelska, PSL, Polska 2050 oraz Nowa Lewica podpisały umowę koalicyjną, „w której zamiast 100 konkretów, zapowiadanych przez KO w kampanii, zostały 24 ogólniki”. – Jeśli obietnic wyborczych nie traktuje się poważnie, to nie traktuje się poważnie ani demokracji ani wyborców – ocenił.

Jednak, „te 100 konkretów”, w ocenie premiera, „zaraz może przestać mieć znaczenie, bo w Unii Europejskiej najsilniejsze państwa chcą przeforsować projekt centralizacji, który przekaże Brukseli kompetencje, jakich do tej pory nie miała”.

– Zamiast 100 konkretów, będziemy mieć 1000 dyrektyw. Wszystko poza demokratyczną kontrolą. Wszystko to sprawi, że silniejsi staną się jeszcze silniejsi, a słabsi będą musieli się pożegnać ze swoimi ambicjami rozwoju – ocenił Morawiecki. Jego zdaniem, „taka jest realna stawka bitwy o polski parlament”. – Albo większość zdobędą w nim siły gotowe na podporządkowanie Polski Brukseli albo większość zdobędą siły, które chcą by Polska była w UE partnerem, a nie petentem – powiedział.

W UE będą się liczyć tylko najbogatsi?
Premier porównał projekt unijnej centralizacji do projektu reformy Ligii Mistrzów, „która ma ją przekształcić w zamkniętą ligę, w której będą rywalizować tylko najbogatsi”. Wyjaśnił, że „na razie pomysł Ligii Mistrzów na finansowych sterydach upadł, ale ciągle wraca, tak samo, jak plany centralizacji UE”. – Centralizacja UE nie była przedmiotem tych wyborów, ale polski parlament musi odczytać wolę Polaków w tej sprawie i działać zgodnie z tym, czego oczekują nasi rodacy, a nie tego, czego oczekują wysocy rangą urzędnicy w Brukseli – dodał.

Morawiecki powiedział, że ma świadomość, że prezentowane przez niego stanowisko „kończy się serią krzykliwych artykułów: PiS znowu chce wyprowadzić Polskę z UE, Morawiecki straszy UE i Niemcami”. – Nie dajcie się na to nabrać. My po prostu chcemy grać w europejskiej lidze mistrzów, a nie tylko kibicować w niej niemieckim zespołom – powiedział. – Głęboko wierzę, że obrona polskiej suwerenności oznacza w tym przypadku również obronę samej Unii Europejskiej – podkreślił.

Premier przypomniał, że „prezydent Andrzej Duda mówił w Sejmie o potrzebie budowy koalicji polskich spraw”. W ocenie Morawieckiego, „koalicja polskich spraw to również koalicja europejskich wartości, które zostały wyrażone w traktatach formujących UE”. – Nie mam wątpliwości, że warto podjąć się misji budowy takiej koalicji w Sejmie, bo takiej koalicji chcą Polacy i dlatego, że o Polskę zawsze warto i trzeba się bić, do ostatniej minuty, do ostatniej kropli krwi – ocenił.

Kraj i świat

Harris: Musimy zaakceptować wyniki wyborów, zaangażujemy się w przekazanie władzy

Harris: Musimy zaakceptować wyniki wyborów, zaangażujemy się w przekazanie władzy

2024-11-06, 23:19
W siedmiu stanach Amerykanie przegłosowali w referendum prawo do aborcji

W siedmiu stanach Amerykanie przegłosowali w referendum prawo do aborcji

2024-11-06, 15:22
Donald Trump wygrał wybory prezydenckie w USA. Zdobył 277 głosów elektorskich

Donald Trump wygrał wybory prezydenckie w USA. Zdobył 277 głosów elektorskich

2024-11-06, 12:08
Do Donalda Trumpa płyną gratulacje od szefa NATO i przywódców krajów, w tym Polski

Do Donalda Trumpa płyną gratulacje od szefa NATO i przywódców krajów, w tym Polski

2024-11-06, 10:20
Donald Trump ogłosił, że wygrał wybory prezydenckie w USA. I rzeczywiście je wygrał [aktualizacja]

Donald Trump ogłosił, że wygrał wybory prezydenckie w USA. I rzeczywiście je wygrał [aktualizacja]

2024-11-06, 10:00
Wybory w USA: głosy z tych stanów dały przewagę Trumpowi. To dopiero cząstkowe wyniki

Wybory w USA: głosy z tych stanów dały przewagę Trumpowi. To dopiero cząstkowe wyniki

2024-11-06, 01:34
Wybory w USA: priorytety zwolenników Harris - demokracja i aborcja, Trumpa - gospodarka i migranci

Wybory w USA: priorytety zwolenników Harris - demokracja i aborcja, Trumpa - gospodarka i migranci

2024-11-06, 00:11
Wybory prezydenckie w USA połączone są z referendum aborcyjnym. Głosuje dziesięć stanów

Wybory prezydenckie w USA połączone są z referendum aborcyjnym. Głosuje dziesięć stanów

2024-11-05, 23:28
Ameryka wybiera 47. prezydenta. Sondaże pokazują, że kraj jest podzielony na pół

Ameryka wybiera 47. prezydenta. Sondaże pokazują, że kraj jest podzielony na pół

2024-11-05, 16:10
Karol Nawrocki: Szef ukraińskiego IPN regularnie rozmiękcza kwestię ekshumacji

Karol Nawrocki: Szef ukraińskiego IPN regularnie rozmiękcza kwestię ekshumacji

2024-11-05, 16:10
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę