Ołtarz w liliach i bieli. W Markowej w niedzielę beatyfikacja rodziny Ulmów
W Markowej na Podkarpaciu rozpoczęła się w niedzielę Msza beatyfikacyjna Józefa i Wiktorii Ulmów oraz ich siedmiorga dzieci. Nabożeństwu przewodniczy wysłannik papieża, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro.
Według szacunków organizatorów w Mszy uczestniczy ponad 30 tys. wiernych, m.in. z Polski, Litwy, Ukrainy czy USA. Eucharystię w języku łacińskim koncelebruje ok. 1000 księży, 80 biskupów, w tym m.in. przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki, prymas Polski Wojciech Polak oraz gospodarz miejsca, metropolita przemyski abp Adam Szal. Jest także kilkudziesięciu biskupów z zagranicy.
W liturgii beatyfikacyjnej uczestniczą m.in. prezydent Andrzej Duda wraz z pierwszą damą Agatą Kornhauser-Dudą, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, premier Mateusz Morawiecki, przedstawiciele partii politycznych np. prezes PiS Jarosław Kaczyński, oraz goście z zagranicy oraz przedstawiciele służb dyplomatycznych i wojska.
Na zakończenie liturgii planowane jest połączenie z papieżem Franciszkiem, który odmówi modlitwę Anioł Pański i uczestnikom uroczystości udzieli apostolskiego błogosławieństwa.
Najważniejszym momentem obrzędu beatyfikacji będzie odczytanie przez delegata papieskiego, kard. Semeraro w języku łacińskim formuły beatyfikacyjnej. Następnie zostanie odsłonięty wizerunek nowych błogosławionych oraz wyruszy procesja z relikwiami rodziny Ulmów, które zostaną umieszczone przy ołtarzu.
Relikwiarz rodziny Ulmów wniesie przyszły kustosz relikwii ks. prał. dr Roman Chowaniec, proboszcz parafii w Markowej, w asyście krewnych rodziny Ulmów. Podczas wniesienia relikwii będzie po raz pierwszy śpiewana pieśń poświęcona błogosławionym, a przy relikwiarzu złożone zostaną kwiaty i zapalona świeca - symbol pamięci.
Józef i Wiktoria Ulmowie oraz ich siedmioro dzieci zostali zamordowani 24 marca 1944 r. przez Niemców za ratowanie Żydów. W masakrze zginęło wówczas 16 osób. Najpierw Żydzi - dwie córki sąsiadów Ulmów - Goldmanów: Golda (Genia) Gruenfeld oraz Lea Didner wraz ze swoim małym dzieckiem oraz trzech braci Szallów, ich 70-letni ojciec Saul Szall oraz kolejny mężczyzna z rodziny Szallów. Następnie na oczach dzieci Ulmów rozstrzelano Józefa i jego żonę Wiktorię, która była w siódmym miesiącu ciąży. Na końcu zabito dzieci - ośmioletnią Stanisławę, sześcioletnią Barbarę, pięcioletniego Władysława, czteroletniego Franciszka, trzyletniego Antoniego i półtoraroczną Marię.
Proces beatyfikacyjny rodziny Ulmów trwał w sumie 20 lat.