Bydgoski Zachem i ustawa o bombach ekologicznych: Sejm przeciw poprawkom Senatu
Sejm odrzucił w piątek poprawki Senatu do specustawy w sprawie zagospodarowania i uprzątnięcia poprzemysłowych bomb ekologicznych. Regulacja zostanie skierowana teraz do podpisu prezydenta.
Ustawa o wielkoobszarowych terenach zdegradowanych ma na celu zagospodarowanie i uprzątnięcie terenów o powierzchni co najmniej 10 ha, na których są składowane stare odpady przemysłowe, stanowiące zagrożenia dla środowiska i zdrowia ludzi. Ustawa ma charakter specustawy, ponieważ w załączniku do niej wskazano pięć rozpoznanych wielkoobszarowych terenów zdegradowanych, dla których konieczne jest podjęcie działań związanych z poprawą stanu środowiska. To tereny po byłych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy, Organika-Azot w Jaworznie, Tarnowskie Góry w Tarnowskich Górach. Wskazano też Zakłady Przemysłu Barwników Boruta w Zgierzu oraz Zakłady Włókien Chemicznych Wistom w Tomaszowie Mazowieckim.
Poprawki senatorów nie przeszły
W piątkowym głosowaniu Sejm odrzucił wszystkie poprawki Senatu do ustawy. Senat chciał m.in., by działania związane z poprawą stanu środowiska na wielkoobszarowym terenie zdegradowanym były zadaniem zleconym gminie (w ustawie zapisano, że są to zadania własne gminy). Senatorowie proponowali też, by do źródeł finansowania rekultywacji zdegradowanych terenów dodać budżet państwa, a także by zmodyfikować definicje zawarte w ustawie.
Specustawa definiuje wielkoobszarowy teren zdegradowany oraz składowiska historycznych odpadów przemysłowych i miejsca gromadzenia historycznych odpadów przemysłowych. Zgodnie z nowymi przepisami, Główny Inspektor Ochrony Środowiska będzie miał obowiązek prowadzenia ewidencji, zarówno rozpoznanych, jak i dotychczas nierozpoznanych, wielkoobszarowych terenów zdegradowanych.
Likwidacja bomb ekologicznych
Ustawa wskazuje ponadto na organy administracji, które będą odpowiedzialne za poprawę stanu środowiska na wielkoobszarowych terenach zdegradowanych. Chodzi o wójta, burmistrza, prezydenta miasta lub – dla terenów zamkniętych – regionalnego dyrektora ochrony środowiska. Nowe przepisy określą zasady wywłaszczenia nieruchomości lub czasowego ich zajęcia, by móc przeprowadzić odpowiednie prace, mające na celu poprawę stanu środowiska na terenie zdegradowanym. Ustalą też zasady ustalania wysokości odszkodowań dla podmiotów władających danymi nieruchomościami, a także nakładania opłat w związku ze wzrostem wartości nieruchomości w wyniku uprzątnięcia terenu.
Specustawa ma również zagwarantować zwrot poniesionych kosztów w związku np. z usunięciem i unieszkodliwieniem odpadów w przypadku prowadzonej przez właściwy organ sprzedaży lub zwrotu nieruchomości poprzedniemu właścicielowi, na rzecz odpowiednio funduszu ochrony środowiska i gospodarki wodnej, z którego uzyskano środki finansowe lub gminy. Poprzez ponoszenie corocznej opłaty planowane przepisy mają mobilizować określone organy do podejmowania działań w celu poprawy jakości środowiska, wykorzystania środków krajowych i unijnych do likwidacji wielkoobszarowych terenów zdegradowanych.
Zmieni się prawo
Ustawa zmienia też Prawo ochrony środowiska w zakresie rozszerzenia katalogu ograniczeń w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego oraz w decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu o ograniczenia wynikające z zabezpieczenia wielkoobszarowego terenu zdegradowanego. Rozszerzone będą przesłanki możliwości ograniczenia sposobu korzystania z nieruchomości o wydanie decyzji o zabezpieczeniu wielkoobszarowego terenu zdegradowanego. W ustawie wskazano źródła, z których będzie można uzyskać środki na likwidację takich „bomb ekologicznych". Są to: KPO, Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego, Fundusz Spójności, Fundusz InvestEU, źródła inne pozyskane przez właściwy organ oraz środki własne gminy.
Ustawa ma wejść w życie po upływie 14 dni od ogłoszenia. Teraz zostanie skierowana do biura prezydenta.