Konwencja Trzeciej Drogi. „Pożegnanie sporów, które znacie, powitanie Polski, której chcemy”
– Polskę gospodarną przeciwstawiamy Polsce marnotrawnej – mówili w sobotę (24 czerwca) liderzy PSL i Polski 2050 Władysław Kosiniak Kamysz i Szymon Hołownia podczas konwencji w Grodzisku Mazowieckim. Politycy przedstawili „6 gwarancji Trzeciej Drogi”. – Nie ma zwycięstwa nad złem bez silnej pozycji Trzeciej Drogi – mówił lider PSL.
Do Grodziska Mazowieckiego w sobotę na konwencję ludowców pt. „Trzecia Droga” przybyło kilka tysięcy sympatyków Polski 2050 i PSL. – Trzecia Droga jest niezbędna po to, żeby zakończyć w Polsce wreszcie czas bezprawia i niesprawiedliwości, żeby ustanowić rząd pokoju, żeby zacząć wreszcie rozwiązywać problemy ludzi, a nie polityków. Dziś widzimy, jak bardzo to jest ważne – mówił do zgromadzonych w grodziskiej hali sportowej Hołownia.
Poinformował o propozycji 6 filarów Trzeciej Drogi. – Dziś przychodzimy do was z sześcioma gwarancjami lepszej Polski, które wprowadzi nasz rząd pokoju, który zbudujemy wraz z innymi ugrupowaniami demokratycznymi w Polsce. Tak, maszerujemy osobno, ale atakujemy razem. Po to, żeby wreszcie w Polsce każdy z nas miał to, na co zasługuje – stwierdził Hołownia.
Trzy gwarancje przedstawił Kosiniak-Kamysz. – Przedsiębiorcy. Dla nas to sól tej ziemi, dla nas to bohaterowie. Dla „Polski marnotrawnej” to drobni cwaniacy. Upominamy się o was. Wytrwajcie jeszcze cztery miesiące. Proste prawo, proste podatki. Obiecuję, że wasza ciężka praca zostanie doceniona i nie będzie marnotrawiona. To obiecuję i to przyrzekam, to przysięgam – mówił polityk. Według niego należy wprowadzić też program „aktywnego rolnika”.
Szef ludowców wskazał też na potrzebę docenienia rodziny. – My poparliśmy 500 plus i nikt go nie odbierze. Ale to nie jest filar rozwoju. On okazał się nieskuteczny pod względem swojej koncepcji. Nie zmienił oblicza demograficznego. Nie odniósł też sukcesu pod względem walki z ubóstwem – powiedział. Zdaniem Kosiniaka-Kamysza potrzebny jest nowy system podatkowy, w którym rodzice wraz z dziećmi będą rozliczać się podatkowo. – Im więcej dzieci, tym mniejsze podatki. Duża rodzina będzie z nich zwolniona, bo ona wnosi wielki wkład w przyszłość – dodał.
Ocenił, że należy dokonać zasadniczej zmiany w ochronie zdrowia. – Żeby Polacy w kolejce do lekarza nie umierali. Po to jest „Trzecia Droga”. Jeżeli NFZ nie jest w stanie zabezpieczyć dostępu do lekarza w 60 dni to pójdziemy do prywatnego gabinetu, ale NFZ za to zapłaci – oświadczył lider PSL.
Zmiany w szkołach i zielona energia
Szymon Hołownia zwrócił uwagę na problemy polskiej szkoły. Jak mówił, w szkołach i przedszkolach brakuje 17 tys. nauczycieli. – Zamiast 26 mld zł na 800 plus 35 mld zł doinwestowania natychmiast polskiej szkoły. Na ciepły posiłek dla dziecka, na pięć godzin angielskiego w tygodniu, na psychologa w każdej szkole. To jest gwarancja Trzeciej Drogi i to się da zrobić – mówił. Zapowiedział, że po tych reformach każdy 15-latek będzie mówił po angielsku komunikatywnie.
Lider Polski 2050 obiecywał też, że nadmiarowe zyski spółek energetycznych zostaną przeznaczone na wsparcie zielonej energii. – Sprawimy, że jeżeli będziesz oszczędzał prąd to zobaczysz to na swoim rachunku. A jeżeli przyprowadzimy wam inwestora, który postawi farmę wiatrową fotowoltaiczną, i będzie działał na waszym terenie, to wy zapłacicie niższe rachunki za prąd ze względu na to, że macie go za sąsiada – powiedział.
Do gwarancji Trzeciej Drogi Hołownia zaliczył też wsparcie osób z niepełnosprawnościami. – Jedną rzecz zrobimy od razu wprowadzimy ustawę o asystencji osobistej. Jeżeli są asystenci to tylko w wielkich miastach i opłacani w sposób skandaliczny. To się musi zmienić. My potrzebujemy was, osoby z niepełnosprawnościami. Zapewnił im mądre wsparcie, które sprawi, że życie osób z niepełnosprawnościami będzie znacznie lepsze – mówił polityk.
Zapowiedział, że przed działaczami obu partii ponad 100 dni bardzo ciężkiej pracy. – Ruszamy z naszą Polską gospodarną naprzeciw Polsce marnotrawnej. Pojutrze już jesteśmy z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem w Piotrkowie. Lipiec będzie nasz, sierpień też, a we wrześniu rozpędzimy się, żeby październik nie pozostawił żądnych wątpliwości – zadeklarował Hołownia.
„Obowiązek odsunięcia PiS od władzy”
Dodał, że Trzecia Droga jest rozwiązaniem dla tych, którzy nie chcą wybierać między PiS a PO. – A jakbym miał najprościej jak się da powiedzieć, po co jest Trzecia Droga to powiem to po porostu: oni umieją wygrać wojnę, ale tylko my umiemy wygrać pokój. Czy jest coś ważniejszego od tego? – pytał. Jak zaznaczył, pokoju nie zbuduje się, jeśli nie ma siły i zgody.
Zdaniem Hołowni jedną z najważniejszych kwestii jest odsunięcie PiS od władzy Jak dodał, Polska została pogrążona przez PiS „w miałkich politykierskich rozgrywkach, w małych geszefcikach, w interesikach, w zawłaszczaniu tego, co jest nasze”. – Politycznym geszefciarzom z Nowogrodzkiej mówimy „nie”. Wasze miejsce jest na śmietniku historii, lamusie historii" – mówił, zwracając się do polityków partii rządzącej.
Hołownia zaznaczył, że wraz z Kosiniakiem-Kamyszem, jako pokolenie 40-latków mają prawo wziąć na siebie poważną część obowiązku odsunięcia PiS-u od władzy. – Mamy do tego prawo i nikt nas tej rozgrywki nie usunie, nie wypisze – dodał. – Mamy prawo walczyć, bo wiemy, że bez nas nie będzie zwycięstwa. Że nawet najlepszy wynik Platformy, tego życzymy i oby jak najgorszy wynik PiS-u nie wystarczy do tego, żeby ta zmiana, to marzenie stało się ciałem już tej jesieni – powiedział szef Polski 2050. Apelował, by nie wierzyć tym, którzy mówią, że dziś wystarczy „jedna linia anty-PiS i nic więcej”.
– Trzeba dziś zaproponować inne rozwiązanie, narysować inne linie, inaczej nazwać świat, w którym żyjemy. My, Polska 2050, podpisujemy się pod hasłem, z którym ruszymy teraz w drogę pokazując Polskę gospodarną i przeciwstawiając ją Polsce marnotrawnej – powiedział Hołownia.
„Będziemy radykalnym centrum”
Kosiniak-Kamysz podkreślił, że „Trzecia Droga jest wspólną drogą dla Polski i Polaków, nie wyklucza nikogo”. – Ale musi rozliczyć tych, którzy do tej sytuacji doprowadzili. Celem naszym jest odsunięcie od władzy szkodników, którzy zatruli krew bratnią, podzielili, zawłaszczyli nazwy, pojęcia, wartości, wykrzywili jak zwierciadle złym – powiedział prezes PSL. Dodał, że Trzecia Droga nie jest w polityce dla stanowisk, czy zajęcia jakiegokolwiek miejsca w parlamencie, ale dla zajęcia w nim „decydującego miejsca”.
– Nie ma zwycięstwa nad złem bez silnej pozycji Trzeciej Drogi. Nie będziemy kwiatkiem do kożucha. Będziemy radykalnym centrum, radykalnym w walce o sprawy polskie, o przedsiębiorców, rolników, pracowników, niepełnosprawnych, pacjentów, tych wszystkich, którzy potrzebują wsparcia. Radykalnym w swoich wartościach, radykalnym patriotyzmie i byciu w Unii Europejskiej i centrum, które rozumie że dialog. To, że rozmowa jest podstawą, że nikogo się nie wyklucza. Że rozliczenie nie będzie przez pryzmat legitymacji partyjnych, tylko przez zło, które ktoś wyrządził – powiedział.
Kosiniak-Kamysz podkreślił, że Trzecia Droga nie jest przeciwko komukolwiek z partii demokratycznych. Jak dodał, do zwycięstwa potrzeba dwóch rzeczy: wiary i odwagi. – Wiary w to, że zmiana jest możliwa i odwagi, żeby podejmować nieoczywiste decyzje – mówił.
Liderzy Polski 2050 i szef PSL pod koniec kwietnia zapowiedzieli wspólny start obu formacji w nadchodzących wyborach parlamentarnych. W maju poinformowali, że ich wspólny komitet wyborczy będzie nosił nazwę Trzecia Droga – Polska 2050 i Polskie Stronnictwo Ludowe.