Zmarła 12-latka, na którą przewróciła się bramka piłkarska. Prokuratura wszczęła śledztwo
Prokuratura Rejonowa w Tarnowie wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka w Zalasowej (Małopolskie). 12-latka, na którą w sobotę (29 kwietnia) przewróciła się bramka na boisku, zmarła w środę w krakowskim szpitalu. Zdiagnozowano u niej śmierć mózgu.
– Prokuratura Rejonowa w Tarnowie wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Będziemy ustalać okoliczności wypadku, dlaczego do niego doszło – powiedział w czwartek prokurator Marcin Stępień.
Jak poinformował, w piątek lub – z uwagi na okres majówkowy – w poniedziałek, zostanie przeprowadzona sekcja zwłok 12-latki. Śledczy będą przesłuchiwać świadków, zabezpieczać dokumenty związane z miejscem zdarzenia. W dniu wypadku prokuratura zabezpieczyła bramkę.
Ze wstępnych informacji śledczych wynika, że w sobotę 29 kwietnia dziecko huśtało się na bramce, która nie była prawidłowo zabezpieczona do podłoża. Bramka przewróciła się na dziewczynkę i uderzyła ją w głowę. Dziecko na chwilę podniosło się, ale kilka minut później straciło przytomność. 12-latkę w stanie krytycznym zabrał śmigłowiec do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu.
W środę, mimo wysiłków lekarzy, dziecko zmarło. – Zdiagnozowano śmierć mózgu –poinformowała w czwartek rzeczniczka szpitala Katarzyna Pokorna-Hryniszyn.
Za nieumyślne spowodowanie śmierci grozi od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.