Siły zbrojne Ukrainy zapowiadają ataki na okupowany przez Rosję Krym
- Nie będzie rosyjskiego ataku z użyciem broni jądrowej, gdy armia ukraińska wejdzie na Krym – uważa szef wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) generał Kyryło Budanow. W rozmowie z portalem RBK Ukraina Budanow zapowiada również „przełomową bitwę” tej wiosny.
Według szefa HUR rosyjska propaganda przedstawi oddanie Krymu jako „konieczne działania”, podobnie jak było z wycofaniem się sił rosyjskich z okupowanego Chersonia w listopadzie ubiegłego roku. - W tym przypadku też będą konieczne działania i w ogóle niemalże szczęście. Proszę mi wierzyć, rosyjska machina propagandowa pracuje wzorcowo. Oni tak „ogłupiają" swoje społeczeństwo, jak nikt inny na świecie nie potrafi – ocenił Budanow.
W obszernej rozmowie z portalem RBK Ukraina szef HUR oświadczył także, że jeszcze wiosną dojdzie do „przełomowej bitwy dla historii współczesnej Ukrainy”. - To fakt i wszyscy to rozumieją. Kiedy ona się zacznie, to jest tajemnica. Ale wszyscy zdają sobie sprawę, że zbliżamy się (do tego wydarzenia) – powiedział Budanow.
Generał powtórzył, że zakończenie wojny jest możliwe dopiero po odzyskaniu przez Ukrainę granic z 1991 roku, a więc sprzed okupacji Krymu i części obwodów donieckiego i ługańskiego, do których doszło w 2014 roku. Budanow ocenił również, że osiągnięcie tego celu jest „w pełni” możliwe w bieżącym roku. Według zapowiedzi władz Ukrainy jeszcze tej wiosny lub na początku lata ma się rozpocząć kontrofensywa. Wojskowi i eksperci oceniają, że w jej trakcie Kijów może odzyskać przynajmniej część okupowanych przez Moskwę terytoriów.